|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: niewierszowana porcja paradydaktyki komunikacji |
|
|
....art, reakcja jest zawsze, tylko
nie jest ci dane ją zobaczyć i poczuć
jeśli, jak sama mówisz, wiedza o reakcji nie jest mi dana, to prawie
tak, jakby reakcji nie było; postrzegam cię wszystkimi zmysłami,
ale nie chcę postrzegać intuicją, która zmysłem nie jest; taka próba
racjonalizacji w moim nieracjonalnym działaniu
mam świadomość, że skoro prowadzisz ze mną rozmowy, to znaczy,
że chcesz; mogę się domyślać, dlaczego chcesz; ale domyślanie się
jest tylko spekulacją; spekulacja w grze, plastic valuation, bywa
niezmiernie istotna; w życiu- jakby trochę mniej
przecież to wszystko wiesz; a mi, być może, chciałabyś przypisać
samoistną wiedzę o twoich doznaniach; domyślam się, więc wiem?
takiej reguły nie znam i nie zdecyduję się na przypisanie myślom
sensu i wartości, zgodnych z moim oczekiwaniem
w pojmowaniu potrzeby afiliacji, obejmującej i akceptację, i miłość,
tak łatwo jest zbłądzić, poczuć, że ta potrzeba jest realizowana;
poczuć, a przecież chodzi o to, by doświadczyć; jeśli zaczynasz
odczucia traktować jak zrealizowane doświadczenia, to wkraczasz
w świat półprawd lub zgoła nieprawdy
uwierzyć w coś, co jest twoim pragnieniem, oczekiwaniem, nadzieją
kiedy nie istnieją przesłanki tej wiary, byłoby ucieczką w świat iluzji,
fantazji, w świat magiczny, piękny, pociągający, ale czy prawdziwy?
wiesz, ta potrzeba, niezależna od wiedzy, doświadczenia, wieku,
przybiera rózne kształty właśnie dlatego, że przybywa wiedzy,
doświadczenia i lat; wobec spekulacji pozostaje jednak wciąż
tak samo nieufna;
ty potrzebujesz miłych słów, wypowiedzianych, nie tych, których
się domyślasz, lub których mogłabyś oczekiwać, ja potrzebuję
poczucia, że moje słowa i myśli docierają do ciebie
nawet jeśli nie wszystkie chcesz, czy możesz polubić
Dodane przez wiese
dnia 28.11.2010 07:26 ˇ
47 Komentarzy ·
1638 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 28.11.2010 07:53
czytając miałam wrażenie,że mówisz tylko do mnie. wiesz, ta potrzeba,...zwrot, który upewnił mnie w tym,że mówisz właśnie do mnie. myślę, że takich odczuć będzie więcej, pozdrawiam. |
dnia 28.11.2010 08:54
I znów pojechałeś po smoczemu, w swoim rozpoznawalnym stylu. Bardzo fajnie, ileż tu prawdy.
Hej |
dnia 28.11.2010 09:10
Public Relations
w pracy, domu, relacjach.
Nie wiem czy jesteśmy w stanie mówić, to co myślimy i jeszcze potwierdzać to gestem, czynem.
Kreacja wszechobecna. Zrobić dobre wrażenie, oszołomić, dać do zrozumienia - to, czego tak naprawdę nigdy nie mieliśmy na myśli. Słowa wypowiadamy przecież ze świadomością ich wieloznacznego brzmienia.
Manipulujemy słowem, a co za tym idzie - człowiekiem.
Płyń na fali niedopowiedzeń. W razie czego - nigdy czegoś takiego nie powiedziałam/łem. Asekuracja? Czy świadoma gra? Świadome wprowadzenie w świat półprawdy lub zgoła nieprawdy?
Tak. Jest w nas ogromna potrzeba
afiliacji, obejmującej i akceptację, i miłość,
tak łatwo jest zbłądzić, poczuć, że ta potrzeba jest realizowana;
poczuć, a przecież chodzi o to, by doświadczyć; jeśli zaczynasz
odczucia traktować jak zrealizowane doświadczenia, to wkraczasz
w świat półprawd lub zgoła nieprawdy
uwierzyć w coś, co jest twoim pragnieniem, oczekiwaniem, nadzieją
kiedy nie istnieją przesłanki tej wiary
przesłanki - hmmm
dziś o przesłanki nietrudno, po dobrym szkoleniu, tylko szkolić powinniśmy się wszyscy.
Czasami, zerkając na polityków - widziałam, u kogo się szkolili.
Dziś firmy PR rosną jak grzyby po deszczu, pojawiają się wciąż nowe i nowe techniki omamiania. Tej wiedzy tajemnej nie zostawiamy wychodząc z firmy. Przesiąkamy nią. Uczymy się też od siebie. Straszne czasy.
Ale - nie generalizuj, Jagoda.
Normalni też są. Jeszcze. Na szczęście.
Dobry tekst.
Zagotowało się we mnie.
Ale
ty potrzebujesz miłych słów, wypowiedzianych, nie tych, których
się domyślasz, lub których mogłabyś oczekiwać, ja potrzebuję
poczucia, że moje słowa i myśli docierają do ciebie
nawet jeśli nie wszystkie chcesz, czy możesz polubić
tak, to jest to. jeśli jest prawdziwe
ależ się rozpisałam :)
hej hej :)) |
dnia 28.11.2010 09:17
Super! |
dnia 28.11.2010 09:35
jednak o czymś zapomniałam wspomnieć.
o...
poetach ;))) |
dnia 28.11.2010 10:09
ty potrzebujesz miłych słów, wypowiedzianych, nie tych, których
się domyślasz
nie chodzi o miłe słowa, w tym wszystkim. inaczej bym to nazwała.
no, już zmykam. za dużo mnie
tutaj. |
dnia 28.11.2010 10:24
JagodaA - lubię Twoje komentarze, wiersze wtedy zaczynają gadać inaczej. |
dnia 28.11.2010 10:37
mam świadomość, że skoro prowadzisz ze mną rozmowy, to znaczy, że chcesz
no oczywiscie, ze chce, ale Ciebie czasem nie mozna zastac:)
caly wiersz zrobil na mnie wrazenie, czytam i czytam, zgadzam sie z komentarzem Maryli, ma sie wrazenie, ze mowisz do kazdego z nas osobna, piekny wiersz, wiese |
dnia 28.11.2010 10:39
uwierzyć w coś, co jest twoim pragnieniem, oczekiwaniem, nadzieją
kiedy nie istnieją przesłanki tej wiary, byłoby ucieczką w świat iluzji,
fantazji, w świat magiczny, piękny, pociągający, ale czy prawdziwy?
Czyżbyś nie dowierzał pragnieniom, oczekiwaniom, nadziei?
Wiersz bardzo do mnie przemawia, wyczuwam jednak niedowierzanie.
Ale czy prawdziwy?
Gdyby nie był prawdziwy, na pewno by tak nie pociągał.
uwierzyć w coś, co jest twoim pragnieniem, oczekiwaniem, nadzieją
kiedy nie istnieją przesłanki tej wiary
Skąd ta pewność w wierszu, że takie przesłanki nie istnieją?
wiesz, ta potrzeba, niezależna od wiedzy, doświadczenia, wieku,
przybiera rózne kształty właśnie dlatego, że przybywa wiedzy,
Tu masz całkowitą rację wiese, potrzeba mądrości.
Pozdrawiam. |
dnia 28.11.2010 13:12
szmoku: uniwersjalizm (jeżu ni mo szłowa takiego), ni mniej ni więcej: czyta się "nieźle" matex zachwycony. zgrabnie. wszędobylsko. :P buźka różowy i nie łam sobie zbytnio głowy... |
dnia 28.11.2010 13:20
mnie się podoba fakt, że treść jest przemyślana i w taki sam sposób poukładana. niemniej, o ile Ciebie tym nie zmartwę, "powiem", że zabrakło mi liryki, mało poetycko a bardziej prozatorsko, jakoby traktat filozoficzny. osobiście wolę też bardziej zwięzłe ujęcia. ale...to subiektywne odczucie. pozdrawiam. |
dnia 28.11.2010 14:10
Wielce uczoną przemowę wygłosił Smok Różowy. A przecież tak miło jest sobie powyobrażać. Chociaż powyobrażać... Pełna wybujałej wyobraźni Irga (tym razem z gatunku lśniących) |
dnia 28.11.2010 14:49
tytuł adekwatny do treści.
wymijająco Pozdrawiam ;) |
dnia 28.11.2010 15:16
Fajnie, mądrze i dowcipnie. Ale oprócz myśli i słów, dobrze czasem raze pobyć w zupełnej ciszy. Serdeczności. |
dnia 28.11.2010 15:17
nawet, jeśli nie wszystkie chcesz czy możesz polubić
Szacun.
Najserdeczniej JJ |
dnia 28.11.2010 15:37
maryla
rozmawiałem głośno z sobą,
trafił Cię rykoszet :) dzięki
Idzi
i prawda, i półprawda, i gówno prawda w jednym;
taki tygielek roszczeniowy :) dzięki
JagodA
chyba wygrałaś konkurs na PROperatig Managera,
choć wolę męską precyzję; ale Ty esteś taka wrażliwa :) dzięki
winter
zdarza się, win, niekiedy to niezależne; ale jest niezależne tylko
wtedy, kiedy umiesz uwierzyć; dzięki
leosia
tu nie chodzi, leosiu, o rację, ona pewnie miała też swoje racje;
ważne jest, by dzielić się; dzięki
wiercipieta
Młode może wnioski wyciągnąć z nudnego wywodu; smoka
różowego też niekiedy boli głowa, więc womituje miazmatami
paraintelektualnymi :) dzięki
Vidal
i tak Cię podziwiam, Vidalu, że przebrnęłaś; wiesz jak ja
lubię determinację? dzięki
Irga
też dałaś się nabrać na dydaktyczny smrodek? (pojęcie
Wańkowiczowe); fajnie :) dzięki
lulabajka
milczenie jest złotem; wiem, że to wiesz;
a to był wpis z rodzaju zwiersz- nie-zwiersz :)
wywijasz i wymijasz: kompromis, tuszę, osiągnięty :) dzięki |
dnia 28.11.2010 15:46
e tam, zaraz "determinacja". z tym moje czytanie nie miało nic wspólnego. raczej z ciekawością. i wcale tej swojej ciekawosci nie żałuję (cholerka chociaż ....- teraz straciłam Twój podziw;-)). papa. |
dnia 28.11.2010 16:04
Młode nie wyciąga wniosków, wnioski wypływają same, bez po-ciągu. nie lubi para-rebusów. miazmaty? nieadekwatne się wydają, wszakom nie struty (jaszcze) ;).
uśmiechnij się wielo :) |
dnia 28.11.2010 16:27
niestety, życie jest zlepkiem subiektywnych doznań. dlatego tak często, tak bardzo lubimy nielubiane: tak samo, podobnie, etc
doświadczenie, wbrew oczekiwaniu, najczęściej,
pozdrawiam :) |
dnia 28.11.2010 17:51
Myśli muszę się wzajemnie
pożerać, aby mogły żyć.
pozdrawiam |
dnia 28.11.2010 18:38
Fajne:) |
dnia 28.11.2010 19:07
Zastanawiający wywód; jeszcze tu wrócę podumać
hej! |
dnia 28.11.2010 19:22
można pisać wiersze szast prast i po krzyku, ale nie w tym wypadku, idziesz w kierunku dydaktyki, co nie jest złym zabiegiem, ale objętość rodzi trudność w odbiorze; niewierszowana porcja... balansuje na granicy prozy poetyckiej, jednak z przedstawionymi tezami trudno się nie zgodzić
pozdrawiam
Leszek |
dnia 28.11.2010 20:48
gammel grise
dziękuję Ci bardzo, gammelu
Bogdan
tak, tylko że po ciszy następuje burza :) dzięki
Vidal
nie miej strach, nic nie tracisz :)
wiercipieta
Młode jakieś pyskate się robi?
kropek
ale to wiedzą duże doświadczone kropki i smoki :) dzięki
stanley
coś drapieżny się robisz ostatnimi czasy ? dzięki
sykomora
Twoje fajne jest mobilizującym wyróżnieniem; dzięki
Papirus
zabyś tylko zdążył; demony nie śpią i lubią pożerać takie teksty :) dzięki
Leszek S
tylko dlatego, ze chciałem jej coś powiedzieć; żeby słowa
o więzi emocjonalnej były wypowiadane rozumnie i otwarcie,
żeby czytelność słowa nie pozostawiała wątpliwości; w części
byłem skuteczny, ale nie we wszystkim :) dzięki |
dnia 28.11.2010 21:44
wiese najbliższy jest mi komentarz Leosi. Podpisuję się pod nim. Jagódka też ciekawie napisała. W głowie mi namieszałeś tym logicznym wywodem. Trzeba się dobrze wczytać, by do końca zrozumieć. Co siedem głów, to nie jedna:) Bardzo dobry tekst. Znowu zaskakujesz czymś niezwykłym. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 28.11.2010 22:02
Dobrze, że mogę Ciebie czytać bez translatora.
Chciałam napisać coś o "łuku elektrycznym", ale to przy okazji.
Pozdrawiam, hej, hej :) |
dnia 28.11.2010 22:02
to ciekawe; przeczytałam, jeszcze wrócę,
pozdrawiam;) |
dnia 29.11.2010 00:06
Janina
namieszałem? czyżbyś blondynką była? :) dzięki
Natalia
a ja za to napiszę o dualne,korpuskularno-falowej
naturze światła, uwięzionego w infundybule
chronosynklastycznej :) Nathalie? dzięki
bols
wyszłam z domu, zaraz wracam
może nawet jeszcze prędzej? oh, bols... dzięki |
dnia 29.11.2010 05:09
Wiersz o komunikacji pomiędzy dwojgiem ludzi. Ma w sobie walor kilku przemyśleń z pogranicza psychologii czy innej nauki społecznej. Niektórzy postawiliby zarzut, że jest przegadany, jak na poezję, która lubi zwięzłość, a całość rozgrywa się pomiędzy wersami. Za to jest jakiś spokój i usystematyzowanie zarówno w formie jak i treści. Peel jest jakby wykładowcą i przekazuje swoją wiedzę i uwagi z dużym zaangażowaniem i oddaniem. Czytałem z przyjemnością:) |
dnia 29.11.2010 07:02
wiese
cóż to za zaszczyt by mię kopnął
gdybym, ach gdybym była
mężczyzną.
męski szowinista
wrażliwość. pojawia się i znika.
gruboskór się ze mnie robi.
znów. |
dnia 29.11.2010 09:16
wiseionerska odpowiedź;)
tak, miałam wczoraj zajęcia na uczelni, a tekst interesujący,
więc wracam i
pozdrawiam serdecznie |
dnia 29.11.2010 09:37
Pierwsze czytanie - może sprawiać wrażenie - rozprawa naukowa
drugie odsłania przychylanie nieba:)
są chęci jest wiersz:)
Pozdrawiam człowieka wrażliwego - Buziaki wielkie
A |
dnia 29.11.2010 10:54
ty potrzebujesz miłych słów, wypowiedzianych, nie tych, których
się domyślasz, lub których mogłabyś oczekiwać, ja potrzebuję
poczucia, że moje słowa i myśli docierają do ciebie
nawet jeśli nie wszystkie chcesz, czy możesz polubić
wywód wywodem, można się było zdrzemnąć na chwilę... ważne że obudziłem się przy puencie, która jest zajebista po prostu
a gdyby to tak druga strona mówiła?...
Pozdro |
dnia 29.11.2010 10:57
...mój przyjaciel "po prostu" towarzyszy mi niemal z każdym zdaniem (wiem to ale nie potrafię się przed nim bronić) :)) ;) |
dnia 29.11.2010 17:35
wiese - masz dydaktyczne zacięcie,nie wiem dlaczego,ale rozdrażnił mnie wiersz,a może wiem,a tak naprawdę to zobaczyłam mówiące "cienie".Rzucam śnieżną kulką. |
dnia 29.11.2010 21:29
Paweł
nie wiersz, ale niech ci będzie:) dzięki
Alutka
oh, Alutko, uchowaj Cię, Panie Boże, przed czytaniem
moich rozpraw naukowych; teraz sam z nich nic nie rozumiem :)
na szczęście nie ma ich w obiegu publicznym :) dzięki
Arti
drugie strony głosu nie mają;
a przyjaciółmi nie wie, oj nie wie się,
czy dobrze jest... dzięki, śpiochu
ara
easy, girl, quietly... mówiące ciebie-ładne bardzo; dzięki |
dnia 30.11.2010 00:15
drugie strony głosu nie mają
no ja myślę ;) inaczej się to kupy nie 3ma ;) |
dnia 30.11.2010 00:17
a co do tytułu...gdyby mi kazano zapamiętać jakieś 4 słowa i było do wyboru kilka różnych zestawów, ten bym raczej ominął ;) |
dnia 30.11.2010 07:13
drugie strony głosu nie mają
zapewne dlatego związki odmiennej płci są takie
zgodne, szczęśliwe i trwałe.
ale zawsze jest jakieś wyjście
chłopcy |
dnia 30.11.2010 09:35
Pojechałeś po relacjach. Ukłon autorze. |
dnia 01.12.2010 05:56
Różowy Smoku, poczytaj sobie:
Sławek Płatek dnia 30.11.2010 23:21:50
krótka relacja i foto:
http://salonliteracki.pl/portal/publicystyka
w dziale "świata widzenie", najnowszy artykuł.
dzięki i pozdrawiam |
dnia 01.12.2010 12:06
Bene,molto bene wiese:):)
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 02.12.2010 07:56
JagodA
dzieczynko :)
maksyma mistrza Józka brzmi tak, mniej więcej:
żeby życie miało smaczek
raz dziewczynka, raz chłopaczek
no comment :)
Irga
wykonaliście na moją rzecz kawał dobrej roboty;
rzecz jasna, dziękuję i Wam, i Sławkowi Płatkowi.
który był uprzejmy to zauważyć; dziękuję
Jotek
już myślałem, że się pogniewałeś;
przepraszam Cię, za tę małostkową myśl; dzięki :) |
dnia 02.12.2010 07:59
Oxie
uporządkowanie relacji bywa dość istotne;
należy o tym mówić, byłe się dało, byle
odnaleźć cień rozumienia; dzięki |
dnia 02.12.2010 12:04
jestem staroświecki. oki. prozodia. rozmyslania. rozważania. ale gdzie tu wiersz? przeczytałem z zainteresowaniem. wiersza nie znalazłem. ale stary i slepy jestem. pozdrawiam serdecznie. zbigniew |
dnia 02.12.2010 12:36
zam
moja nie mniejsza staroświeckość skłania mnie do staroświeckiej
kolejności: najpierw początek; tytuł pozbawiłby Cię złudzeń
względem formy :) dzięki |
dnia 02.12.2010 16:18
wiese
ale
żeby zaraz sie tym chwalić...
to był miszcz Ul_usz, podobno
nc ;0 |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 31
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|