poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 23.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Po prostu miłość
Delikatny śnieg
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Wiersz - tytuł: Zwrotnik Skorpiona (8)
Gdzie w odług to puszczają słowa
od stylowości własne strzegąc
- w tym się rozpatrzę stąd zasięgnę




Cóż, można pisać i nie mieć pisania, jak kobietę
mieć, zanim przyjdzie, Czy w ogóle przyjdzie?

Wiersz na zesłaniu, w okowach jeszcze i przeklęty.
Przez tryby pojęć, brudzisz sobie rękę, wertując
pomysły na krew. Próbujesz swych sił z podnietą.

Odjeżdża na wariata, sama ochota, a głód syci się
głupotą. Nie oglądaj, bo to grzech. Mieć jeszcze
wyłupiaste oczy na rozbieranie ze słów. Kiedy mam
zgryz, i jeszcze zgagę, piszę do was rumieńce, a
wstyd jest wasz. Budzę się przeludniony we śnie.



Jesteś poetą, synem z grzebieniem i harmonijką
ustną. Szelki wyrugowały pasek, koszula ma smak
skóry, niewiedza jakaś w komórkach gmatwa język
i nic się nie mieści w głowie oprócz snu. Przy goleniu
odgłosy cieni krzaczastych, bukowina zamiast brody.

Zaczyna się dzień rozcięciem skóry. Ma poecie dalej
wszystko krwawić, przepieprzać w piegach i dusić
w płucach. Ma rozbiegać oczy. Widzące słońce jest
w ślepym, czarne. Buja się przeznaczenie na grzbiecie.
I poeta wychodzi z tupetu. Jest połowa zaklęcia, a on
z tępym nożem. Trzeba wstawać mówi matka, są tutaj
węże i rozdział z drewutni. Małe przebiegi w snach.

12.03.2009




Dodane przez Jerzy Beniamin Zimny dnia 15.03.2009 14:11 ˇ 25 Komentarzy · 2909 Czytań · Drukuj
Komentarze
kozienski8 dnia 15.03.2009 15:38
Witaj przyjacielu,co ja mogę powiedzieć o twojej poezji,chyba tylko tyle że nie dorosłem do niej,walisz Beniaminie z wysokiego lotu,ciągniesz wiele wątków w jednym wierszu,dajesz do myślenia,tworzysz sentencje godne mędrców,nie umywam rąk bo to nie w moim stylu,ale wybacz nie roztrząsam wiersza,chyba cobym go na własną chłopska filozofię przetłumaczył,jak zawsze pozdrawiam,Br.
Fart dnia 15.03.2009 15:47
Krew, pot, kontrast - odcień liryczny. Czyżby indywidualne doznania autora?
To nie jest sentyment do poezji, czy przekorna nuta, to całe życie.
W poezji poety czuć kontrastowość nastrojów i emocje przed którymi się wzbrania. Jest tylko człowiekiem, można zmienić "szelki na pasek",
dostosować język i pisać beznamiętnie - czarować. Ktoś się pewnie da nabrać. Ja jednak wolę stylistykę spod znaku "Skorpiona" i nią jestem oczarowana.
pozdrawiam
Jerzy Beniamin Zimny dnia 15.03.2009 15:48
Dzięki, Druhu, same motto wskazuje gdzie próbuję się poruszać.
Nie jest to łatwe pisanie, ale mocno we mnie siedzą "zakręty".
Pozdrawiam. JBZ.
Jerzy Beniamin Zimny dnia 15.03.2009 15:50
Fart, masz chyba szklaną kulę, i zacięcie, medium! Ale jak widzę rozumiemy się- w obie strony! Pozdrawiam.
JBZ.
Dorota Bachmann dnia 15.03.2009 16:08
Tak, to dręczy, dręczy... Wszystkich i od zawsze. Więc przytoczę tu słowa takie:
Skądżeś powstał, marny cieniu, który znać o świetle dajesz, a światła nie znasz, nie widziałeś, nie obaczysz! Kto cię stworzył w gniewie lub w ironii? - Kto ci dał życie nikczemne, tak zwodnicze, że potrafisz udać Anioła, chwilą nim zagrząźniesz w błoto (...) Tobie i niewieście jeden jest początek. - Ale i ty cierpisz, choć twoja boleść nic nie utworzy, na nic się nie zda. (...) Twoje rozpacze i westchnienia opadają na dół i Szatan je zbiera, dodaje w radości do swoich kłamstw i złudzeń - a Pan je kiedyś zaprzeczy, jako one zaprzeczyły Pana.
Tak, wielu z nas zdaje się błądzić pisząc lub udawać.. To prawda...
A jednak:
Wiersz, będąc formą przejawienia się języka, ze swej istoty jest czymś dialogowym, może wiec być pocztą butelkową wysłaną w tej- z pewnością niezbyt mocnej w nadzieję wierze, że kiedyś tam przybije do jakiegoś brzegu, być może w kraju serca. (r30;) Wiersze są w drodze: biorą na coś kurs. (r30;) Na co? Na jakieś Ty i na jakąś rzeczywistość, które da się zgadnąć. (r30;) Są to zmagania kogoś, kto przywalony gwiazdami niebędącymi dziełem ludzkim, kto wyzuty z czasu, również w tym dotąd nieprzeczuwalnym sensie, a przez to pozostając w sposób najniesamowitszy na wolności, wkracza własnym istnieniem do języka, zraniony rzeczywistością i rzeczywistości poszukujący. (Paul Celan)
I Pan na coś bierze kurs, wartościując inne. Ja się wartościować boję, nie znając celu wypraw. A oceany są ogromne...
Jakiż to odwieczny problem...
Jerzy Beniamin Zimny dnia 15.03.2009 16:15
Dorota, oj potencjał w Tobie i ja to doceniam, bez względu na pojedyńcze Twoje wiersze. Ten punkt do którego zmierzasz pisząc, jest bardzo wysoko, i za to cenię wysiłki Twoje! pozdrawiam.
JBZ.
Dorota Bachmann dnia 15.03.2009 16:17
Ech, oceany, oceany...Wie Pan, czasem myślę, że najszczęśliwsi poeci są po prostu dryfujący. :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Bogumiła Jęcek - bona dnia 15.03.2009 16:29
Rozważania, rozważania, temat rzeka, niby nic nowego ale można rozciągać i gumka się nie urwie. I ten wiersz przeczytałam z przyjemnością.
Pozdrawiam
konto usunięte 10 dnia 15.03.2009 18:16
Jerzy, to jest poetyka Orientacji, Ty z tej ekipy?
Czytam bez bólu, bo jeszcze pamiętam, co i jak)))
Serdecznie
Wojciech Roszkowski dnia 15.03.2009 18:43
Formulizm tu, poetyka Orientacji tam - można i szufladkować, byle nomenklatura nie stawała sie sądem wartościującym.
Sporo tu błyskotliwych fraz, ale przyznam też, że z niektórymi wojowałem. Tak czy owak - zainteresował.

Pozdrawiam
Łucja d dnia 15.03.2009 18:52
Jak każda cząstka Skorpiona i ten wiersz intryguje i pochłania mnogością wątków albo wchłania swoją interpretacją.

Może zwrócę uwagę na ten fragment
Cóż, można pisać i nie mieć pisania,jak kobietę
mieć, zanim przyjdzie, Czy w ogóle przyjdzie?

Poezja jako kobieta, kochanka, jako Vena -czemu nie.
Podoba mi się i serdecznie pozdrawiam.
Elżbieta dnia 15.03.2009 19:04
Tyle wątków i spory kawał życia. Próbujesz swych sił...,Odjezdża [i]na wariata...,Budzę się przeludniony...,Jesteś poetą[/i]...Peel w trzech osobach, ma przypisane emocje doznania, przeżycia, powiązene ze sobą. Misterne to, a przy tym przewrotne i ciekawe. Jednym słowem - klasa. Pozdrawiam.
bols dnia 15.03.2009 19:14
Najwyrazniej, świadomość to za mało, żeby przeżyć dzień;
bardzo mi się ten wiersz podoba.
Jerzy Beniamin Zimny dnia 15.03.2009 19:15
Roy, sądy wartościujące może znieść tylko Dżuma. Nie oznacza to, że poezja polska, nie ma podziałów. Każdy nurt ma swoje wartości, ale i obwarowania deklaracyjne. Co do formulizmu, to jest, to kierunek w Orientacji, jako przeciwieństwo "wzoru" przedmiotowego. Ja staram się oscylować w tych przedziałach ale z naciskiem, obecnie, na to, co we mnie nazbierało się przez lata, natomiast od stylistyki trudno uciec. To jest jak akcent u człowieka.
Marek. Tak, ta generacja wywarła na mnie ogromne piętno, chociaż do niej nie należałem ( rocznik późniejszy) natomiast wchodząc w okresie Nowej Fali, w żadnym stopniu się z nimi nie utożsamiałem. Obecnie stwierdzam (może się mylę) że tutaj wyłoniły się jakby dwa nurty: nazwę je umownie, "autentyści łódzcy" nie wymieniam nazwisk, ale wiadomo o kogo chodzi. Dla nich właśnie, prognozuję świetlaną przyszłość, jako, że autentyzm polski, mimo marginalizowania, przetrwał i po śmierci Ożoga, pozostała do przjęcia pałeczka. Drugi nurt, oscyluje w kierunku formulizmu, ale wielopłaszczyznowego (czyli zerwanie z postulatami tego, z lat 60-tych) z "polaryzacją paiperowską" a więc w kierunku poezji wzoru. Nie będę podawał nazwisk i nicków, ale typowanie nie jest trudne.
Dodaję, że jest to wielka sprawa, zwłaszca dla PP (portalu) że coś takiego, bardzo pozytywnego, tutaj może mieć swój początek. Pozostali, szukają swojego miejsca w poezji mocno narracyjnej, próbują zatrzeć granicę między poezją i prozą. Suma sumarum, jestem pod wrażeniem wielu tutaj piszących i z pasją otwieram stronę każdego dnia.
JBZ.
Dorota Bachmann dnia 15.03.2009 19:25
[No proszę Łódź, Łódź :) Jeszcze dodam, że Celana zawdzięczam właśnie Markowi.]
konto usunięte 10 dnia 15.03.2009 19:30
Jerzy, ja sie nie poczuwam do autentyzmu. Nie moja szkoła, nie moje wyznanie. Peiper to na studiach. A w wierszu przygoda i podróż w nieznane!
paweł dnia 15.03.2009 19:44
dojechałem do przepieprzać w piegach
interpunkcja, styl, szkoda gadać, pozdr.
Ryszard B dnia 15.03.2009 20:56
Na pierwszy rzut oka robi wrażenie. Powrócę tu...
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 15.03.2009 23:59
Te przebiegi w snach wcale takie nie małe. w sumie wiersz o istocie poezji, o mece pisania i nie pisania. Nowa ars poetica gdy słow nie dosyc.Pozdrawiam serdecznie:)
Jacom Jacam dnia 16.03.2009 06:57
Przez tryby pojęć, brudzisz sobie rękę, wertując
pomysły;-)) to dla mnie
pozdr
Robert Furs dnia 16.03.2009 11:20
Nie przepadam za wierszami o poetach i pisaniu wierszy, ten jednak mieści się z dykcja w cyklu i jest punktem niefilozoficznych dociekań a trudno rozważać o energii zapominając o masie, :) pozdrawiam ciepło
grazyna dnia 17.03.2009 07:11
JBZ, cóż ,można pisać i nie mieć pisania.Tekst (nie mylić z wiersz) o niczym,na siłę.Zero poezji.Po prostu zlepek różnych myśli.Brak jakiejkolwiek głębi. Hola...mości poezjo.Skręciłaś w ślepy zaułek.Czytelnik się na to nie nabierze.
Christos Kargas dnia 17.03.2009 10:02
Ależ to wszystko gna! Już ósma odsłona, a autor wśród zachwytów, gromów, drobiazgowych prztyków, korekt, objawów sympatii i ataków realizuje sobie swój projekt o poezji, która niejedno ma imię, o kobiecie która różne miewa oblicza o życiu, w którym to wszystko mieści się wraz z nim samym i śmierci którą doświadcza dokoła i z którą powoli trzeba się oswoić i na własny również rachunek. Rozlicza się ze sobą i otoczeniem. Widać już, że projekt nie powstaje po omacku i cele są określone.
W każdym wierszu tu i ówdzie można znaleźć jakieś potknięcia interpunkcyjne, orty itp. korektorskie drobiazgi, które należałoby doszlifować. W powyższym np. na początku przecinek po "Cóż" zmienia sens i nie koresponduje z dalszą częścią zdania i trybem pytającym oraz "Czy" z wielkiej po przecinku nie łączy się formalnie z całością. Do korekty. Jednak całość konceptualne robi duże znaczenie i już widać, że rodzi się tomik z krwi i kości, z żywą duszą i krzepkim ciałem, z duchem niespokojnym i niepokojącym.
Nie pisałem pod każdym tekstem, bo takie projekty trzeba jednak rozważać z szerszej perspektywy. Jedne wiersze mniej do mnie przemówiły, drugie zabolały ego, trzecie wzruszyły dogłębnie, całość (jak dotąd) z pewnością nie przechodzi obojętnie, to teksty z którymi chce się obcować dłużej.
Jerzy Beniamin Zimny dnia 17.03.2009 15:55
Christos, bardzo cenny komentarz. Istotnie, wiele tu do zrobienia, i to czynię, Skorpion powstaje na żywo, żywiołowo, więc wiersze są
w większości pierwszym zapisem, co mnie nie przeraża, bo pisanie tak właśnie traktuję. Początkowo nie miałem zamiaru tworzenia cyklu, kilka tekstów, w podobnym tonie, ale później zrozumiałem, że z tego może być tomik, ostatni mój tomik, coś jak podsumowanie, nie tyle twórczości, co życia, którego mi się już sporo nagromadziło. I stało się? Dzisiaj mogę powiedzieć, że jeszcze w tym roku, cykl ten trafi do wydawnictwa, a ja zajmę się ogrodem i rybami? Kiedyś trzeba naturze znów spojrzeć w oczy? A są jeszcze kobiety, najpiękniejsze z kwiatów, no i poezja pisana przez innych poetów, których doceniam. Dzięki za wizytę i niezwykle cenne uwagi.
JBZ.
Madoo dnia 17.03.2009 22:29
...uwag nie mam, bo wiersz bardzo sie podoba, serdecznosci MS
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 34
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71927861 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005