dnia 28.02.2008 13:20
niedobre
ograne
tendencyjne
i bez żadnej sensownej puenty |
dnia 28.02.2008 13:39
zapomniałaś dodać banalny, ale inni to zrobią |
dnia 28.02.2008 13:40
poprawka- będą |
dnia 28.02.2008 13:44
Banalne to za mało powiedziane :)
Droga Pani, czy naprawdę Pani tego nie widzi?
Wiersz jeszcze gorszy od poprzedniego. |
dnia 28.02.2008 13:47
oj, nie iwem co napisać. dobrze nie jest. delikatnie mówiąc. |
dnia 28.02.2008 13:55
oj, czy dla Was wszystko musi być zagmatwane? To jest lekkie i nie aspiruje do wielkiej poezji, to tylko kilka słów dla kogoś. Zaraz podpowiecie, że mogłam na pw, wiem o tym, ale dlaczego nie przyjmujecie do siebie nic poza tym, co jest w Waszym stylu. Staracie się za wszelką cenę być poważni, Przecież poezja może byc zabawą, nie musi dawać za każdym razem do myślenia. |
dnia 28.02.2008 14:00
Panie Rafale B, widzę, ale nie jestem jedną z Was, i nie przeraża mnie to tak, lubię czasem lekko, zwiewnie i co z tego? Przecież nie ma nic złego w banałach, że ograne itd. Wasze komentarze powoli robią się nudnawe, czasami warto się rozluźnić, tak dla odmiany. |
dnia 28.02.2008 14:21
pust wsjegda budziet sonce
pust wsjegda budziet nieba
pust wsjegda budziet mama
pust wsjegda budu ja
jacobsen przetłumaczy |
dnia 28.02.2008 14:21
Sam mam skłonność do innych wierszy, ale zoja dla jakiejś przyczyny, nie wiem jakiej do mnie trafia. Zresztą , co tam do mnie, Jej wiersz o chmurach, zyskał aplauz Maxymiliana (5 lat), a zapewniam Was drodzy komentatorzy, że to nie jest łatwe. Ta historia ma ciąg dalszy. Maxymilian nauczył wspomnianego wiersza, całą swoją grupę w przedszkolu i teraz zbiorowo recytują wiersz zoji. Powiedzcie z ręką na sercu, że to się wam nie podoba, że sobie tego nie życzycie?
Każdy pisze inaczej i dla kogo innego. Zanim napiszecie , że grafo itp. weźcie pod uwagę grupę zachwyconych przedszkolaków.
W razie czego naślę ich na was. A oni potrafią być niebezpieczni...
Pozdrawiam (Maxymilian się dołącza) |
dnia 28.02.2008 14:58
black parada- nie musi tłumaczyć, znam rosyjski:) i raczej budjet fonetycznie, pozdrawiam poważnych poetów |
dnia 28.02.2008 15:00
lima- na prawdę? To dla mnie największa radość, że trafiam do tych, na których opinii mi zależy. Całusy dla Maxymiliana. Następny też będzie dla dzieci. |
dnia 28.02.2008 15:01
Przepraszam, black parade! |
dnia 28.02.2008 15:06
Nawet nie chce mi się coś więcej napisać taki "badziewny tekst".
Pozdrawiam. |
dnia 28.02.2008 15:12
Aha, zapomniałam dodać, że pzerede wszystkim dla dzieci powinien byc naprawde dobry , a nie tekst "nauczki jakiejś niespełnionej pani pedagog" z zeszłego stulecia! Brrrrrrrrrrrrr
Pozdrawiam. |
dnia 28.02.2008 15:13
*pzerede - przede, przepraszam za błąd z pośpiechu. |
dnia 28.02.2008 15:14
jesumaryjanoooo |
dnia 28.02.2008 15:17
Max jeszcze pisac nie umie, ale kazał przekazać ...................................... nie powtórzę bo mnie zbanują. Czego ich w tym przedszkolu uczą.
Zoja Max również całuje ! Co z niego wyrośnie ? W tym wieku do całowania się bierze! |
dnia 28.02.2008 15:25
Po krótkiej wymianie zdań z innym użytkownikiem PP , mam zamiar zaciamkać z zachwytu, ale nie wiem jak to przedstawić. Proszę przyjąć , żę teraz ciamkam. |
dnia 28.02.2008 18:19
...
niech zawsze będzie słońce
niech zawsze będzie niebo
niech zawsze będzie mama
niech zawsze będa wiersze takie jak ten !!!
pozdrawiam serdecznie :)
miło sie czytało :):):) |
dnia 28.02.2008 18:28
He, he, Pani Barbarze się "dobre, stare czasy przypomniały".... Nie mogę - ha, ha..." O......bzbzbz jaki piękny walczyk", festiwal pisenki radzieckiej!
Cudo! Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać....Proszę o wybaczenie...
He, he, buuuuuuuuu
Pozdrawiam. |
dnia 28.02.2008 18:47
Zgadzam się, że Pan Maxymilian... Swego czasu też takie pisywałem dla kółka parafialnego a i ostatnio też dla "Teatrzyku TRELE MORELE" ale nie uważam tego za poezyję- Wybacz Zoja lecz tak uważam. Owszem, lekkie jest ale czy to poezja? |
dnia 28.02.2008 19:04
Barbara- dziękuję, cieszę się, że podoba się moje wierszykowanie
pencil- jest poezja i poezja, to taki wierszyk, jak już napisałam wyżej nie aspiruje do wielkiej poezji, jest tylko miłym, ciepłym pozdrowieniem. To wszystko.
Nie rozumiem tylko jednego, dlaczego wywołał takie poruszenie TWA. |
dnia 28.02.2008 19:06
Melodia? Jest
Porusza coś w środku? Porusza
Czego więcej chcieć od wiersza? Noiczego
A poezja to gdzie niby jest? Ja to bym chciał nawet, żeby ktoś mi spontanicznie taki tekst powiedział. Pomarzyłby,m sobie :) Ja lubię różne poetyki - na taką też się nie zamykam - jedyne czego nie lubię, to aspirującej grafomanii, urągającej pięknemu językowi Reja.
Wiersz kupuję i pozdrawiam Autorkę :) |
dnia 28.02.2008 19:08
* noiczego - literówka, miało być "niczego", albo ironicznie "no i czego" ;) |
dnia 28.02.2008 19:29
A wywołał takie poruszenie, bo to jest tekst "gniot nad gnioty". Żadne TWA, no chyba w druga stronę. To nie jest poezja, to jest "
ogłupiający zlepek wersów" , czyli żenująca pomyłka.
Pozdrawiam. |
dnia 28.02.2008 19:35
Fenrir myślałem ,że wiesz , my z royem założyliśmy spółdzielnię... |
dnia 28.02.2008 19:53
roy- dziękuję, bardzo mi miło. :) |
dnia 28.02.2008 20:30
lima, dobry wieczór, nie interesują mnie spółdzielnie, mówię za siebie.
Nie lubię tłoku i badziewnego pisania, no, tak mam! Bo zwyczajnie jestem szczera i już wiem czego na pewno nie lubię.
Pozdrawiam. |
dnia 28.02.2008 20:38
Fenrir , dobry wieczór. Spółdzielnia to świetny żart. Nie wiem dlaczego nikogo to nie bawi.
Pozdrawiam. |
dnia 28.02.2008 21:03
lima- nikogo to nie bawi, bo tu same prawdziwe poetki, niby nie zajmujące się banałami (a juz kilka razy pewna pani odwiedziła tą stronę), przekorna babulinka. Tylko po co? Nie wiem, jak mi się nie podoba to nie wracam, proste. Nudne to już, postanowiłam być ponad tym. Pozdrawiam. |
dnia 28.02.2008 21:09
Jak dla dzieci, sympatycznie. Rym słońce/gorące to jednak troche zbyt ograny. Nie udaje niczego wiecej, niz jest. I moze sie podobac. Pozdrawiam. |
dnia 28.02.2008 21:09
zoja, walczysz jak lwica, i słusznie!
Komentowanie na PP polega na naprowadzaniu na "poezję jedynie słuszną". Wszystko inne jest be. Dlatego wszelkie ludzkie odruchy są na wagę złota.
Wiersz jest wesoły, ciekawie napisany i tylko ostatni wers troche zbyt oczywisty.
pozdrawiam |
dnia 28.02.2008 21:20
A co ja myślę?
Fajny wiersz Zoi :)
Co do spółdzielni - ja tu "przychodzę" na wiersze. Nie na komenty?Bo te mam w dupie :) Ze spółdzielnią tzw. z Limą - to żart - obaj piuszemy w innej stylsistyce. Co nie znaczy, zebym ja nie lubil stylist |
dnia 28.02.2008 21:20
zenon63 HenrykO- dziękuję Panom, on (wierszyk, nawet nie wiersz)na prawdę niczego nie ma udawać, jak napisałam wcześniej jest ciepłym pozdrowieniem dla bliskiej osoby, cieszę się, że nie odrzucają go Panowie. W pierwotnej wersji były farby a nie słowa, a ostatni wiersz brzmiał: obyś tylko mi się zdarzył... Pozdrawiam i dziękuję za miłe słowa. |
dnia 28.02.2008 21:23
yki Limy - to Klasyk - i pisze w swioim stylu świetniee. Ja pisze w innym - ale to może nauka dla innych - wcale pod wlasnymi wierszami sie njie komplementujemy ale szanujemy? |
dnia 28.02.2008 21:26
roy- :), miłe jest to co piszesz, i miłe, że tak jak ja w banałach umiesz dostrzec odrobinę poezji, cóż złego, że w starym stylu. Stare nie znaczy złe, przynajmniej dla mnie. Pozdrawiam ;) |
dnia 28.02.2008 21:26
Lima nie mówi, że Roy rafoman -i wice wersa :) Piszamy inaczej, a nie napadamy na siebie (programowo), mysle, ze tak trzeba :) |
dnia 28.02.2008 21:36
zoja - zrobilas to lirycznie - jak ktos Ci mowi bzdury - to bzdury:)
aą różne rodzaje poezji- to też trzeba wiedzieć :) |
dnia 28.02.2008 22:18
Powiem krótko! Jest jeden rodzaj POEZJI - dobra , albo zła
są różne dykcje. Różnie się tworzy poezję. Koniec i kropka.
Nie będę się więcej powtarzać. Polecam serdecznie trochę się podszkolić, więcej czytać i więcej myśleć.
Pani zoja zasłania się jak widzę niby tarczą - pisząc niestety coś kuriozalnego - cytuję : tak jak ja w banałach umiesz dostrzec odrobinę poezji, cóż złego, że w starym stylu. Stare nie znaczy złe, przynajmniej dla mnie.
Proszę sobie poczytać więcej współczesnych, poetów, zobaczyć, jak oni sobie radzą smakowicie właśnie z banałami, ale są to przezabawne pastiże, lekkie jak piórka wersy poetów, którzy własnie umieją banał tak podać, że jest to kapitalna , rewelacyjna poezja . Poezja przez duże "P". Są również tacy, którzy czerpią garściami z dawnej poezji - poeci lingwistyczni np. itd. itd. Tworzą zankomite wiersze!
Tutaj pani zoja niestety "wysmażyła gniota" i nie ma się co zasłaniać "odrobiną banalności", tą trzeba umieć napisać, droga autorko. Pani do tego zwyczajnie jeszcze nie dorosła w swoim pisaniu. Bo ani to ciekawy styl, indywidualny, ani też cały ten warsztatowy kunszt! Nic, nic z tych rzeczy. Słowem, nie przekonuje mnie pani obrona tekstu w ogóle.
Pozdrawiam. |
dnia 28.02.2008 22:31
Pani zoja zasłania się jak widzę niby tarczą - pisząc niestety coś kuriozalnego - cytuję : tak jak ja w banałach umiesz dostrzec odrobinę poezji, cóż złego, że w starym stylu. Stare nie znaczy złe, przynajmniej dla mnie. ok w porządku, ale jedno małe ale. Zojo twoj wiersz raczej nie idzie w parze z Mickwiczem, Tetmajerem czy jakims innym "starym". Jesli lubisz lekkość w słowach poczytaj lekkiego Rymkiewicza i zobacz jak lekkość słowa może być ciężka od znaczeń, których w powyższym wierszu brak. szczególnie polecam wiersz o jeżach, gdzie Rymkiewicz użył chyba z pięć razy słow super i odlotowy, ale to co miał na mysli było głębokie.
Pozdrawiam |
dnia 28.02.2008 22:44
Pani Ingo - najpierw proszę napisać coć ujmującego - a potem a Panią Zoją dyskutować ;) Pani jest zabawna - tylko to mi się ciśnie n aklawiaturę - ambitna grafomanka ;) TZN. ktoś, kto mówi do nikogo :) |
dnia 28.02.2008 22:45
*Z p. Zoją - i na klawiaturę :) |
dnia 28.02.2008 22:50
drogi panie, Tekst powyższy jest do kitu i napisałm to juz duuuuuużo wyżej. a argument o "starym dobrym" jest żenujący. Mogę sobie być grafomanką i nieambitną dla pana. |
dnia 28.02.2008 23:05
i znowu, jeden krótki wierszyk NIE ASPIRUJĄCY DO MIANA WIELKIEJ POEZJI, wywołał więcej emocji niż to warte. Piszą sobie ludziska na pw, robią nagonkę, i po co? Czepiacie się Panie same nie wiecie czego, napisałam przecież, że to wierszyk, obrazek z pozdrowieniem dla przyjaciela, a Wy drążycie temat do bólu, śmieszne. Musi być pewnie wart takiej dyskusji...:):):) |
dnia 28.02.2008 23:07
Pani Ingo może przeczyta Pani inny mój wiersz LUSTRO WENECKIE
jeśli lubi Pani ciężkość znaczeń w lekkości, zapraszam. |
dnia 28.02.2008 23:18
Pani Ingo - Pani wybaczy, ale do tej "klasy" komentów się nie odniosę. Zapraszam do prtalu "nasza - klasa " - poziom i styl dostępny :) |
dnia 28.02.2008 23:59
Skoro to pozdrowienia dla przyjaciela, to czemu ich jemu nie wysłać, zamiast wklejać tutaj?
I co to znaczy 'nie jestem jedną z was'? Z nas, czyli, z kogo? Te oskarżanie o TWA jest naprawdę żałosne. |
dnia 29.02.2008 00:19
z Was, tak straszliwie poważnych poetów, nie mam takich ambicji, by nic do mnie nie docierało poza dziwnymi tekstami, powycinanymi kawałkami prozy. Jestem amatorką, ale mam prawo do własnego ja, jakie by ono nie było dla innych. Pozdrawiam serdecznie, warto pisać, nawet jeśli podoba się mniejszości, każdy ma swoich czytelników i każdy niech czyta to co lubi. Po co komentarze, które jak to już pisałam, nic nie wnoszą, są już tak ograne, że aż przykre czytać "pitu pitu", "nic tu dla mnie" itd. Nie dla Ciebie- nie czytaj (mówię to do ogółu). Prawdziwe i przykre. |
dnia 29.02.2008 00:25
dobra albo zła- to już dwa rodzaje... |
dnia 29.02.2008 06:42
przeczytałam |
dnia 29.02.2008 09:46
Ale przecież takie komentarze (pitu-pitu, gniot, itd) dają Pani sygnał, że wiersz się nie podoba. Oczekuje Pani od każdego komentatora wnikliwej analizy i co najmniej kilku propozycji poprawek? Przecież zycia by nie starczyło, gdyby komentator się zatrzymywał przy każdym wierszu, wnikliwie go analizował i proponował poprawki. Poza tym, mam nadzieję, że nie pije Pani do mnie. Napisałem Pani dość szczegółówo, co myślę o Pani poprzednim wierszu. I w zasadzie możnaby to wszystko powtórzyć pod Pani następnym wierszem. Dlatego mój komentarz pod nim był tak krótki. |
dnia 29.02.2008 10:01
Jednym się nie podoba innym tak, mnie zadawala taki stan rzeczy. Nie wymagam wnikliwej analizy, tym bardziej, że niektóre wiersze nie mają takich ambicji, by je analizować, są proste w tresci i przekazie. Nie zawsze sięga się tylko po tą ambitną, ciężką poezję nad którą trzeba się głowić, zależy od nastroju, od tego na co człowiek ma w danej chwili ochotę. Znam ludzi którzy sięgają po takie pitu pitu, i nie twierdzę, że są z tego powodu ograniczeni. A co do poprawek, to wolę je sama robić, nawet nie lubię jak ktoś na siłe coś przerabia po swojemu, bo to zmienia całkowicie sens. Raz sie pokusiłam na czyjąś prośbę, i nie dało mi to satysfakcji. Bez sensu takie przeróbki na swoja nutę. Nie pije do Pana, do nikogo nie mam pretensji, każdy ma prawo się wypowiedzieć, ale niech te wypowiedzi nie bedą złośliwe i targane dziwnymi emocjami, jak w przedszkolu. Tyle krzyku o parę wersów...Ja zanim zostawię gdzieś komentarz czytam przynajmniej 4, 5 jego wierszy. Czasami nie raz. To wszystko. |
dnia 29.02.2008 10:12
Panie Rafale, nie namawiam, ale może tez przeczyta Pan lustro weneckie, może w tym Pan coś zobaczy, co się Panu spodoba. Nie piszę wszystkich wierszy na jedno kopyto, staram się odkrywać różne style i metody wierszowania, to chyba nic złego... Bo zarzuca mi się brak stylu, może to mój styl-wielostylowość. Pozdrawiam |
dnia 29.02.2008 17:15
Zoja zaczyna rozpętywać burze. Tylko przykro się robi jak czyta się te dyskusje które do nicego nie prowadzą. Jak można pisać że komentarze świadczą o tym że wiersz jest do bani, skoro są też pozytywne opinie?... Niektórzy zachowują się jakby byli na własnej/prywatnej stronie.
Zoju! Pisz dalej! Mnie się podoba, a wersja pierwotna jeszcze bardziej. Pozdrówka... |
dnia 29.02.2008 17:58
Czysta , żywa zazdrość mnie bierze , piszę 55 (!) komentarz.
zoja wymiękam , nikt nie ma z Tobą szans, a poważnie zazdroszczę adresatowi.
Wszystkich pozdrawiam. |
dnia 29.02.2008 20:39
podpisuje sie pod roy wypowiedzia 20, 06:35
Fenrir-piosenki i muzyka radziecka jest znana na swiecie i ceniona wiec bez "wycieczek" pod tym adresem i wysmiewania sie. |
dnia 29.02.2008 21:41
A ja się będę nie tyle "wyśmiewać" , co dystansować! Za komuny siedziałam za podziemne wydawnictwa i emigrowałam. Dlatego pamiętam te czasy bardzo dobrze wraz z przytoczoną przez p. Barbarę piosenką, która mnie niestety "mierzi"! Mam to tego prawo!!!!! Droga pani Mgiełko! Za tamtych czasów były jeszcze pieśni o Leninie i o Stalinie! Czy też były tak cenione na świecie, zwłaszcza przez milony uchodźców z Polski?????!!!!!! Wypraszam sobie mnie tutaj
jakimiś "wycieczkami" i tym podobne przed nosem machać!
Dobrze? |
dnia 29.02.2008 21:45
*miliony, przepraszam |
dnia 29.02.2008 22:16
mchrominski6, lima, Mgiełka- bardzo , bardzo się cieszę, że komuś przypadło do gustu, dziękuję za miłe odwiedziny.
Fenrir- również dziękuję, w sumie nudno by było, gdyby wszystko się wszystkim podobało.
Pozdrawiam serdecznie czytających i komentujących. |
dnia 06.03.2008 12:27
skoro tyle komentarzy to i PANIĄ fENRIR PORUSZYŁ:p:p hahahhaa.no proooosze! a to juz nie laada wyczyn! taką WYBITNĄ INDYWIDULANOSC poruszyc .braaawo zoja!!!:):):) |