poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 18.01.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Czy to tu dzień dobr...
Co to jest poezja?
playlista- niezapomn...
...PP
Bank wysokooprocento...
Warsztaty. Lekcje
Proza poetycka
Ksiądz Jan Twardowski
slam?
Poematy
Ostatnio dodane Wiersze
Zadziwienie
szajba i śruba
Wielki błękit
Czarny motyl
Przyszłość
O przezorności doros...
Z ostatniej chwili
Muza
o miłości
Na Piazza San Marco
Wiersz - tytuł: . . .
Zapomnę już twoje sny
Lenistwem
Przeciągnę się

Start niezapomnianych maszyn
Hałasem
Obudzi mnie

Zadziwiającym dokładnością wciąż
Pocałunkiem
Zatopię się
Dodane przez veil dnia 22.11.2007 05:21 ˇ 9 Komentarzy · 536 Czytań · Drukuj
Komentarze
ozon dnia 22.11.2007 06:13
a to jakaś deprecha... widzę, no bez sensu to jest. Pozdro.
konto usunięte 10 dnia 22.11.2007 08:56
Źle rozłożone akcenty rytmiczne.Popracuj nad brzmieniem.
ElminCrudo dnia 22.11.2007 10:47
Hm. powyższe strofy w moim czytelniczym mniemaniu, które i niestety, i wiadomo, że omylnym być może, traktują o tym co było, odeszło i niestety już nie powróci...no jakoś tak stało się, że zdecydowano kiedyś tam o nierentowności szwalni, zakładów tkalniczych i temu podobnych.
A tu proszę.....w wierszu na nowo ożyły.
Oto mamy przykład ogromnej tęknoty podmiotu do łomotu kilku tysięcy nawijarek czy też chociażby tysiąca maszyn do szycia. Peelka, chyba się nie mylę, że chodzi tu o kobietę, swego czasu po likwidacji zakładu pracy wylądowała na bezrobociu. W chwili obecnej oddaje się przymusowemu lenistwu, do którego powoli jednak przywyka, ba mało tego zaczyna znajdować w nim te dobre strony. Zwróćmy uwagę na ten wers:
Lenistwem
Przeciągnę się
Co prawda człowiek ma sporo możliwości odnośnie "przeciągnięcia" i należałoby tu bardzo dokładnie je rozpatrywać- jednak wcześniejsze "Lenistwo" wyklucza:
-przciągnięcie struny-bo ono nie jest się, a ją;
-przeciągnę się np.:pasem po tyłku-zresztą samokaranie w ten sposób jest dość trudne,
-przeciągnięcie siebie przez próg też odpada- w utworze nic nie wskazuje na to, że zaistaniała taka konieczność z powodu np. ostrego picia i niemożności samodzielnego wejścia do mieszkania,
-przeciągnę się....hm. za włosy na Alaskę również wykluczam, bo po pierwsze, że nic nam nie wiadomo jakie owłosienie posiada podmiot, a po drugie czy w ogóle jakieś owłosienie posiada, a z łysą osobą byłyby istotne problemy w dokonaniu tejże czynności z przeciąganiem, no i w końcu zauważmy, że żaden trop z wiersza nie prowadzi ku stwierdzeniu, że takie przeciąganie podmiot ma na uwadze-
-stąd nasuwa się wniosek prosty jak drut, że chodzi faktycznie o to Lenistwo - o leniwe przeciąganie się z powodu długiego zalegania w łożu.
Z lenistwa różne fanaberie przychodzą ludziom do głowy toteż nie dziwi mnie to, że podmiotka kombinowała, kombinowała, aż wykombinowała. Postanowiła za swoją bezczynność, za owoż wcześniej wspomniane, przymusowe bezrobocie - skłaniające ją do "przeciągania", które nie miałoby miejsca gdybyż musiała gnać na szóstą do przędzalni - postanowiła mianowicie, dać popalić bogu ducha winnemu partnerowi i...
zapomnieć już jego sny.
O ile raczył ją koszmarami najzupełniej się zgadzam, że te należy natychmiat i już zapomnieć. Jeśli jednak biedaczysko śnił i pragnął wyśnić coś dla nich obojga, takie działanie podmiotki nosi niestety znamiona psychicznego znęcania i może dać podstawę do rozejścia. Nie bądźmy jednak aż tak srodzy w swojej ocenie peelki, bo oto w drugiej zwrotce wyjaśnia się dlaczego ma takie zakusy.
Jest osobą żyjącą w ogromnym stersie.

Start niezapomnianych maszyn
Hałasem
Obudzi mnie

Po tylu latach pracy na hali za cholerę nie może zapomnieć startu i warkotu tysiąca naraz maszyn do szycia. To jak początek obłędu. Budzi ją hałas, który na stałe zamieszkał w jej głowie. Siada spocona i bezradna. Przed jej oczami śmiga tysiąc igieł z nawleczoną nicią....każda uderza w materiał....wciąż...dokładnie...precyzyjnie w to, a nie inne miejsce.....wciąż....za maszynami w zastaszającym tempie rośnie pas zszytej tkaniny....wciąż....rośnie, i rośnie, i zwoje już nie mieszczą się pomiędzy oparciem szwaczki z przodu, a końcem maszyny przed....góra szmat... plączą się nici....ratunku........

- wyrwana ze snu istota z niemocy i desperacji postanawia utopić się ...och przepraszam ...zatopić :) w pocałunku - ufff - na szczęście mózg człowieka posiada silne mechanizmy samoobrony.
Wiesz zrobił na mnie kolosalne wrażnie-autorka-autor pozwoli, że teraz udam się w spokojne miejsce i Zatopię w rozważaniach nad współczesną poezją.
Pozdrawiam :)))
la-winda dnia 22.11.2007 13:29
la mnie nee
magda gałkowska dnia 22.11.2007 13:31
prymitywne rymowanie, katastrofalna wersyfikacja, brak logiki, brak składni - brak wiersza
veil dnia 22.11.2007 14:03
quasi : cytując "o lol...". Nie top się, błagam.
black p. : to się wcale nie miało rymować;-) gdzie brak składni?
Bogumiła Jęcek - bona dnia 22.11.2007 20:12
nie;
pozdrawiam
:)
ElminCrudo dnia 23.11.2007 08:03
Pani Veil - o ile nie miało się rymować, to proszę spojrzeć na wersy:
przeciągnę się
obudzi mnie
zatopię się
-proszę je kilkakroć czytać, wczytywać się i samo się wyjaśni.
pa ram pam pam
pa ram pam pam
pa ram pam pam - tak to wychodzi.
Mój koment wcześniejszy miał coś uzmysłowić, pokazać, był taką "interpretacją" jak do wierszyka o komarze, ale już mniejsza o to - nie pokazał, i jego rola się skończyła. Jeśli jest składnia i logika w tym co pani napisała też chciałabym to zobaczyć. Niestety nie widzę.
:)
veil dnia 23.11.2007 16:41
quasi: ależ mnie się po prostu komentarz szalenie spodbał i tyle;-) W zasadzie chciałam poprosić o więcej. Niezamierzone rymy częstochowskie może... chodziło raczej o powtarzalność. Logiki może nie ma, ale składnia? Nie rozumiem, składni nie ma, czy sensu? Bo zdania są poprawne;-).
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 22
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

73454996 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005