dnia 14.04.2019 08:10
Ba...
więc pierwsze dwie.
????
Pozdrawiaczki.
Ciepełkowe. Ola. |
dnia 14.04.2019 08:36
PRZE-ŚLICZ-NE !!!!! Bardzo. A |
dnia 14.04.2019 09:05
oj, źle z nami jeśli wybór jedynie między wiarą i rozumem...
pozdrawiam |
dnia 14.04.2019 10:03
-:)))
warto myśleć z myślenie m jest jak z bólem uczy
pozdrawiam -:)))) |
dnia 14.04.2019 10:22
Z mojego myślenia wynika, że ten wiersz wymaga jeszcze jednego autorskiego spojrzenia, jakiejś drobnej korekty. Rwie się nieco główny wątek, jakaś przewodnia nić. Tak jest przynajmniej w moim odczuciu.
Czytam:
właściwie to jest kwestia
wiary w siebie
lub Boga
jeśli istnieje
to świat
powinien być dobry
(...)
Z tego fragmentu wynika, że jeśli istnieje wiara (w siebie lub Boga), to świat powinien być dobry.
A więc założeniem tej tezy jest, że wystarczy wiara, jedna z tych dwóch.
Można wierzyć w Boga i świat powinien być wtedy dobry, a można wierzyć w siebie, i też tak samo - świat powinien być wtedy dobry. Każdy z nas, ludzi, jest inny, ma inny charakter (chociaż charaktery zostały nazwane i pogrupowane i jest ich podobno tylko kilka), ale czy każdy z nas jest dobry? Niektórzy nie są dobrzy nawet dla siebie. Pojęcie dobra można też rozpatrywać na różne sposoby, ale nie o to chodzi. Chodzi o to, czy rzeczywiście tak miała wyglądać ta myśl przewodnia w wierszu?
Czy słowa "jeśli istnieje" miały odnosić się do wiary, czy do samego Boga?
Tu jest ten moment, w którym wiersz mi się "porwał", bo dalszy jego fragment dotyczy chyba takiej postaci początku, jakiej tu nie wyławiam.
Ten zacytowany fragm. czytam tak:
właściwie to jest kwestia
wiary w siebie
lub Boga
jeśli istnieje (w domyśle - ta wiara)
to świat
powinien być dobry
(...)
albo:
właściwie to jest kwestia
wiary w siebie
lub Boga
jeśli istnieje
to świat
powinien być dobry
(...).
W obu przypadkach jest ta teza, że świat powinien być dobry z powodu jednej z tych dwóch wiar. I dalej - no, dalej jest już ten wiersz on czymś innym...
O co chodzi?
Pomyślałam, że w zacytowanym fragmencie coś chyba trzeba zmienić. Przez ten zapis brakuje pewnej logiki w tekście, jako całości.
Ale, jak czytam, "logiki się nie doszukuj', to już nie jestem tego pewna:) |
dnia 14.04.2019 11:01
W tym dialogu z samą sobą peelka na z góry straconej pozycji.
Każda konkluzja prowadzi na manowce - i w tym jest siła przekazu.
Zwłaszcza podsumowana ostatnim wersem.
pozdrawiam C. |
dnia 14.04.2019 11:27
Wiara w siebie ma moc tworzenia. |
dnia 14.04.2019 11:43
Świetnie. Przywracasz wiarę w ludzi, choćby to miała być wiara w siebie samego. Pozdrawiam. |
dnia 14.04.2019 14:19
niektóre sprawy jeszcze długo przyjdzie nam brać na wiarę, pozdrawiam wierząc, że to się kiedyś zmieni, :))) |
dnia 14.04.2019 14:54
Olu Cichy - chyba tak... chociaż nie wiem...
Dziękuję i pozdrawiam ciepło :-) |
dnia 14.04.2019 14:55
Madrygale - sprawiłeś mi wielką radość :-) Dziękuję Ci bardzo :-)
Pozdrawiam :-) |
dnia 14.04.2019 14:56
kaem - ale zawsze jakiś jest... Gorzej, gdy nie mamy wyboru.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :-) |
dnia 14.04.2019 14:58
aleksanderulissestor - myśleć i dyskutować :-) Z tego narodził się wiersz :-)
Dziękuję i pozdrawiam :-) :-) |
dnia 14.04.2019 15:03
małgorzato sochoń - dziękuję za analizę i obecność :-) Faktycznie, przedostatni wers jest istotą, bo czy kwestia wiary to logika? A poza tym myślałam też o tej różnorodności interpretacyjnej, o której mówisz...
Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję i jeśli mogę, nie będę sugerowała, który zamysł był przewodni, dobrze? :-)
Pozdrawiam serdecznie :-) |
dnia 14.04.2019 15:05
Craonnie - właśnie, niezależnie od tego, co tak naprawdę myślimy i tak życie płata figle... :-)
Dziękuję :-) Pozdrawiam :-) |
dnia 14.04.2019 15:05
Januszu Gierucki - więc twórzmy :-) :-)
Pozdrawiam :-) |
dnia 14.04.2019 15:07
silvo - dziękuję bardzo :-) Ostatnimi czasy potrzeba wiary w człowieka :-) Pozdrawiam serdecznie :-) |
dnia 14.04.2019 15:08
Robercie Furs - tak, a chcielibyśmy wszystko zrozumieć... To nie takie proste :-)
Dziękuję i pozdrawiam :-) :-) |
dnia 14.04.2019 15:23
Trzecia cząstka robi za cały wiersz, prosta a obrazowa - trafia w sedno. Reszta to nieprzemyślane zdania. Daj czytelnikowi przestrzeń, niech sam kojarzy.
Jest potencjał.
pozdrawiam |
dnia 14.04.2019 16:08
raz na tysiąc nocy
wiemy, że nic nie wiemy
wtedy jesteśmy do granic samotni i szczęśliwi inaczej.
pozdrawiam. |
dnia 14.04.2019 16:12
Fart - cieszę się, że znalazłaś fragment, który zasługuje na uwagę :-) Dziękuję za radę :-)
Pozdrawiam serdecznie :-) |
dnia 14.04.2019 16:13
Juliuszu Karowadzi - dobrze, że są jeszcze te pozostałe noce :-) :-)
Dziękuję i pozdrawiam :-) :-) |
dnia 14.04.2019 16:30
problemem jest błąd we wstępnym założeniu, stawiającym alternatywę (lub) wiary albo w boga, albo w siebie, oraz powiązanej z tym implikacji (jeśli) istnienia boga.
jedynym wynikającym z tego pewnikiem jest tylko istnienie, które samo w sobie jest dobre, a stwierdzenie że nie jest, wsparte tylko opinią autora, wynikającą zapewne ze jednostkowej perspektywy oceny rzeczywistości. (bardzo obrazowo to zagadnienie opisuje Sienkiewicz w Sabałowej bajce - https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/sienkiewicz-sabalowa-bajka.html)
więc skoro ja istnieje, to musi też istnieć reszta bytu.
do zamknięcia tego koła, w nader przekonujący sposób, dąży współczesna fizyka, której najistotniejsze obecnie pytanie brzmi - co to jest świadomość?
tak więc pytanie o wiarę w boga (przynajmniej w sensie stwórcy, a już niekoniecznie prawodawcy, sędziego, Pana i władcy absolutnego, kuszącego zbawieniem) jest kompletnie bezsensowne.
już Kant powiedział, że jest i już, a naukowe dociekania to potwierdzają.
bo to nie teologia jest boską nauką, a filozofia, matematyka i fizyka.
więc nie ma co w niego wierzyć, tylko trzeba dążyć do poznania go.
a, że poznanie, samo w sobie jest dobre, no to warto.
spojrzenie boga
to jedyny test,
by być pewnym,
że ja dobre jest.
|
dnia 14.04.2019 18:38
Bycie sobą jest najważniejsze. Wiara i logika - można się o nie spierać bez końca. Ciekawy wiersz. Pozdrawiam |
dnia 14.04.2019 18:52
Myślę, że dobrze się uzupełniają - wiara w Boga i w człowieka. Dobry wiersz prowokuje do zadumy nad nim. Pozdrawiam:) |
dnia 14.04.2019 19:13
Jeśli istnieje jakiś bóg to jest nim multiversum i ma gdzieś ludzi i resztę towarzystwa kosmicznego co zresztą widać.
Mi się i tekst podoba a szczególnie tytuł bo zdaje się od tysięcy lat rządzą Ziemią osobnicy niewypierdziany, te gazy zbierają im się w zwojach mózgowych i ciągle mają posrane pomysły. Obecnie tych niewypierdziany Ch jest coraz więcej ale nie będę wymieniał bo lista jest okropnie długa:-)
Pozdr. |
dnia 14.04.2019 19:27
jeśli nie ma stworzenia
to czym jest odbicie cienia
para co chwilę istnieje
niebytem chwilowym dnieje
kto twierdzi że tworem niebytu
tożsamy z wytworem odbytu
i Hitler i Piłat i Stalin
prawdziwe nam pieśni śpiewali
pogarda
za życia przesłaniem
dla wielu jest dziś
powołaniem
albo jesteśmy
za prawdy zachwytem
lubo ignorancji
śmiertelnym niebytem
bo kiedy Stwórcy odbieramy chwałę nagrobki będą ziemię ciągle zdobić całą
słowo jak chleb
puszczy na wodę
zwiastuje sztormu
lub pieśni pogodę
nie ważne czy runo
wyda owoc w lesie
ważne co ślina na język
poety przyniesie
smutno mi po tym utworze. 😓👥👣💔👀 |
dnia 14.04.2019 19:56
Dla mnie to splot wielu przypadków jak np. położenie geograficzne, czy też epoka czasowa. Podobno co 60 mln lat, spada nam coś na głowę i wszystko się zmienia, raz było źle dla dinozaurów, a dobrze dla nas, więc pytanie o jakość wydaje się tu być zbędnym ;)...pozdrawiam, Zyga |
dnia 14.04.2019 20:09
Wiersz jest wartościowy, bo wywołuje intelektualny ferment - świadczą o tym komentarze :) A co do meritum - wiara w Boga nie wyklucza wiary w siebie, wręcz odwrotnie, wzmacnia ją, nadając nadprzyrodzony sens naszemu istnieniu - wykraczający poza czas między narodzinami a śmiercią.
Moc pozdrowień. |
dnia 15.04.2019 11:21
tomnaszu - dziękuję za tak rozbudowane rozważania. Faktycznie wiara w Boga nie zakłada niewiary w siebie i odwrotnie. Rozumiem i wolną wolę człowieka, i dobro Boga, ale zła na tym świecie nie zrozumiem nigdy.
Pozdrawiam :-) |
dnia 15.04.2019 11:22
komo17 - dziękuję :-) Miło mi, że jest ciekawy :-) Pozdrawiam serdecznie :-) |
dnia 15.04.2019 11:22
PaULO - zgadam się z Tobą... Ale dobrze podumać :-)
Pozdrawiam ciepło :-) |
dnia 15.04.2019 11:23
Ojciec Przekręt - tak jak i ludzie. Też większość myśli o sobie...
Pozdrawiam dziękuję :-) |
dnia 15.04.2019 11:25
Alfredzie - myślę, że czasem warto ufać ludziom... Oni istnieją tu i teraz.
Dziękuję i pozdrawiam :-) |
dnia 15.04.2019 11:26
zyga66 - tak, miejsce decyduje o wielu rzeczach :-)
Oby nam nic nie spadło teraz, chociaż kto wie... Pozdrawiam i dziękuję :-) |
dnia 15.04.2019 11:28
Januszu - dziękuję :-) A wynika z rozmowy dwóch kobiet :-)
Pozdrawiam serdecznie :-) |
dnia 15.04.2019 21:48
Na mnie trzecia strofa robi największe wrażenie. Można jeszcze pokombinować, jak radzi Fart, ale w moim odczuciu cały wiersz nie najgorzej broni się i w obecnej formie.
Serdeczności :-) |
dnia 16.04.2019 11:27
nitjer - Dziękuję :-) Fajnie, że jesteś :-) Możne zmienić, ale wtedy już nie będzie tej chwili zamkniętej w wierszu :-)
Pozdrawiam ciepło :-) |
dnia 16.04.2019 17:36
A może tam, gdzie dwóch lub trzech (dlaczego nie dwie ,lub trzy?) zbierze się w Imię Moja, tam Ja Jestem? I tylko, tylko i wyłącznie tam. Pustka rodzi Pustkę. nic Nic. |
dnia 16.04.2019 20:34
adaszewski - warto próbować :-)
Pustki nie lubię :-)
Dziękuję :-) |