szufladkuj nasze wspomnienia
domek na wzgórzu pamięta pierwszy raz
mówiłaś kocham
nikt nie rozdzieli wspólnych chwil
polna droga i kwiat
wracaliśmy przez las
jeszcze raz mówiłaś kocham
nikt nie rozdzieli nas
w dłoniach niosłaś nadzieję i kilka chwil
teraz gdy patrzę na wzgórze
domek spłoną jakby z kart
uleciały z nim chwile
wzgórze spowił gęsty dym
droga taka sama
między nami przepaść
szlag trafił marzenia
sny różne
jednak śniłaś podobnie
Dodane przez jaropasztii
dnia 27.11.2013 12:17 ˇ
2 Komentarzy ·
420 Czytań ·
|