|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: czerwona buteleczka |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 27.09.2013 10:01
Wiersz zbudowany z niedopowiedzeń... Ale czytam z niego, że tworzenie pod wpływem natchnienia jest gonitwą myśli, za którą nie zawsze się nadąża.
"okładka ujawnia autora" - w jakim sensie? W materialnym np.? Bo okładka kojarzy mi się głównie materialnie. |
dnia 27.09.2013 11:04
Wygląda na opis skoku w bok, dzikiego seksu, nie wykluczając pedofilii.
W każdym wersie brakuje jednego słowa (co najmniej) - czyli jednak mamy do czynienia z kradzieżą, a nie cudzołóstwem.
Tytułowa czerwona buteleczka to może być flakon z perfumami, ale równie dobrze (tzn. na innym poziomie) pożądanie.
Końcówka sprowadza jednak możliwości do wyobraźni raczej, chyba że to jakieś zabawy z pejczem. Jednak nos mi mówi, że to gra wyobraźni wskutek lektury jakiejś książki oprawionej w skórę. Do Lectera daleko. |
dnia 27.09.2013 13:10
mag_nath
haiker
moja wina,tytuł powinien brzmieć:czerwona buteleczka-agresywna chemioterapia,mam nadzieję,iż teraz to co napisałam,jest bardziej czytelne.
dziękuje Wam za ciekawe refleksje
pozdrawiam |
dnia 27.09.2013 13:56
Kilka lat temu sama miałam bezpośredni kontakt z "czerwoną buteleczką" - a jednak... w tym wierszu jej nie rozpoznałam, nie wiem, czy dlatego, że nie chciałam, czy dlatego, że zastosowałaś taki kamuflaż - zdrobnienie, już prędzej, także dzięki "pazurom", kojarzy mi się z buteleczką czerwonego lakieru do paznokci, co jest oczywistym nonsensem - czyli poszłam w krzaki z moimi skojarzeniami;).
W każdym razie w kontekście tego, co napisałaś w swoim komentarzu (o agresywnej chemioterapii) próby interpretacji w wykonaniu Twoich czytelników (ze mną włącznie) wypadają dość śmiesznie (choć wiersz nie do śmiechu).
Po prostu poziom niedopowiedzenia jest na tyle wysoki, że nie do przejścia, aczkolwiek mimo to tekst porusza zawartymi w nim emocjami, za którymi wyczuwa się jakieś skrajne doświadczenie egzystencjalne (zapewne stąd skojarzenie z "dzikim seksem", które miał haiker.
Pozdrawiam
Margita |
dnia 27.09.2013 15:31
A to dopiero. Wprawdzie zająknąłem się nad tym strachem w drugiej, ale uznałem, że wynika on z obawą przed nakryciem.
Nadal niejasne co to ta skórzana / okładka. |
dnia 27.09.2013 15:59
Margarita
Pacjenci-właśnie tak(czerwona buteleczka),nazywają tego rodzaju chemioterapię.Dziękuje za otwartość i komentarz.
serdecznie pozdrawiam |
dnia 27.09.2013 16:07
haiker
po nieudanej,czerwonej chemioterapii,ciało człowieka i psychika są bardzo zmienione(nie chcę tego opisywać),a skóra jest wysuszona i zdarza się,iż jedynie "znaki szczególne"pozwalają rozpoznać ukochaną osobę.
dziękuje |
dnia 27.09.2013 17:24
Margita
bardzo Cię przepraszam,Ty nie Margarita,Ty Margita-o jasna cholera,oczy nie te,czy zwykłe niechlujstwo,jeszcze raz przepraszam |
dnia 27.09.2013 17:59
ara
W porządku, Margarity już były zajęte, a nie chciałam być jakąś entą Margaritą, a Margita to to samo, tyle, że po węgiersku.
Co do "czerwonej buteleczki", to różnie bywa określana, wśród osób z którymi miałam wątpliwą przyjemność "konsumowania" tego cudu medycyny, mówiło się "czerwony kompocik", więc też ładnie, a do tego jak apetycznie;)). Sorki, może nie jest to odpowiednie miejsce na takie szczegóły, ale czy ta inwencja w nazywaniu "czerwonego syfu" (bo i tak się mówiło) nie ma czegoś wspólnego z tworzeniem poezji;)?
Pozdrawiam
Margita |
dnia 27.09.2013 21:46
cóż nie jesteśmy po prostu zwykłym związkiem organicznym, no chyba że : niezwykłym
'zwykły związek' nie ułożyłby czegoś takiego jak Ty
pozdrawiam serdecznie. |
dnia 28.09.2013 11:18
Wiersz interesujący. Wierne odtworzenie człowieczego morale mocno wstrząśniętego chorobowymi skrajnymi przejściami. To mnie poetycko przekonuje. Z uwag technicznych: Puenta stała się dla bardziej zrozumiała dopiero po Twoich wyjaśnieniach, Aro. Chyba jednak starałbym się zapisać ją nieco inaczej. A może tylko odrobinę odmiennie zwersyfikować? Wydaje mi się, że przy obecnej treści przedostatni wers przeniósłbym do strofy drugiej, a ten ostatni zostałby w ten sposób wyodrębniony. Myślę,że to dobrze iż w tytule ograniczyłaś się do "czerwonej buteleczki".
Pozdrawiam. |
dnia 28.09.2013 13:11
nitjer
oj,jak dobrze ,ze zajrzałeś i wyraziłeś swoje dobre uwagi,dziękuje za przychylność i mam prośbę.Czy mógłbyś napisać puentę w taki sposób,jaki Ty widzisz i czujesz ?
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 28.09.2013 13:14
januszek
ale z Ciebie dobry odbiorca i pochlebca(ale to miłe)
serdecznie pozdrawiam |
dnia 28.09.2013 13:30
nitjer
Mam nadzieję na Twój powrót i odpowiedź,w pierwszej wersji,trzecia strofa brzmiała:
chemiczne komórki bez
jądra nie pozostawiają potomstwa
jedynie na skórzanej
okładka ujawnia autora
Jeśli będziesz tu,to pomóż,będzie to cenna lekcja,zbyt rzadko mogę liczyć na fachową pomoc.
dziękuje |
dnia 28.09.2013 14:35
Ta pierwsza wersja trzeciej strofy wydaje mi się zdecydowanie gorsza. Końcówkę Twojego wiersza - pozostawiając dwie pierwsze strofy bez zmian - zapisałbym chyba tak:
we wszystkich zakątkach chemia
nakłada swoje maski
próbuje zmienić skórę
rozpoznają mnie tylko po tym
że do końca będę bronić swojej
Pozdrawiam. |
dnia 28.09.2013 15:19
No może ową "chemię" lepiej przenieść niżej i wtedy drugi wers mojej korekty będzie wyglądał (raczej korzystniej) w postaci okrojonej do
chemia narzuca maski |
dnia 28.09.2013 15:26
nitjer
Bardzo dziękuje za pomoc.Czytam i myślę,iż słowo"próbuje"jest za mało wyraziste.Bo, ta chemia "zmienia"skórę.Przemyślę Twoje sugestie i może uda mi się, tak to napisać,aby zachować własne odczucia.
Jutro odrobię zadaną lekcję.
Pozdrawiam i cenię sobie, Twoją pomocną dłoń. |
dnia 28.09.2013 16:21
Faktycznie masz rację, że "próbuje" to za mało powiedziane. Bo w przypadkach o których traktuje Twój wiersz, ona najczęściej skutecznie właśnie "zmienia" skórę. Powodzenia :) |
dnia 29.09.2013 20:31
stawiałam na próbę samobójczą i dopiero po przeczytaniu komentarzy ujrzałam chemioterapię... Pozdrawiam serdecznie, ewa |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 30
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|