poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 24.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Kalkomania
Po prostu miłość
Delikatny śnieg
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
Wiersz - tytuł: Ćmirżenia maści izabelowatej 6
Po latach książę pielęgnował ostrygę. Traktat o ostrygach i bramkach w marketach

Dokonałaś desperackiego aktu otwarcia.
Jak w markecie, bramka uchyla się w jedną stronę.

Dzisiaj - zapraszająco, w twoim kierunku. Wpuszczasz.
Nie jest ważne czy do przedpokoju, czy dalej, na salony.
Wystarczy mi nawet, że będziemy rozmawiać przez próg
lub że pozwolisz mi patrzeć na siebie.
I to jest otwarcie. Ale tylko częściowe.

Ty zapraszasz, ty wpuszczasz, ty pozwalasz.
Jestem zaproszony.
Jestem wpuszczony.
Mi pozwolono.
Może to w części wypełnia moje oczekiwania. W części,
bo przecież ja także zapraszam, wpuszczam, pozwalam.
A znaczy to tyle, że chciałbym cię zobaczyć i poczuć
poza skorupą ostrygi.

Przyjdź ze swoimi niedokończonymi refleksjami
i niepozwalającymi się nazwać odczuciami
do mnie,
wtedy będę wiedział,
że otworzyłaś się naprawdę.

Żebym mógł cię poznać,
jeśli chcesz być poznana,
pokaż mi, jak myślisz, jak dochodzisz do swoich wniosków.

Nie obawiam nieuformowanych do końca myśli.
Próbuję pokazać ci, jak zmieniają się w trakcie dojrzewania .
I nie wstydzę się, że wiedza czy rozumienie nie są mi dane
od samego początku.

Błogosławiona świadomość ograniczeń i zahamowań,
która pozwala poznać drugiego człowieka, pomóc mu
albo we właściwym momencie coś podpowiedzieć.

Otworzyć się to tyle, co chłonąć myśli, uczucia, emocje.
Otworzyć się to tyle, co wyjść z własnymi myślami, uczuciami, emocjami.
Prawda, jakie to proste?
Nieprawda.
Dodane przez wiese dnia 26.06.2011 09:01 ˇ 37 Komentarzy · 1130 Czytań · Drukuj
Komentarze
gammel grise dnia 26.06.2011 10:21
od pierwszego dnia
pomiędzy niebem a ziemią ćwiczę
jazdę konną

we wtorek pokonał mnie
rów z wodą

środa
mur za wysoki
spotkanie z ziemią
bolesne
trawa w zębach źdźbło w oku

w czwartek oślepia słońce
pijany okser
i pokazują się gwiazdy

piątek
kiełbie we łbie
nie stacjonata
jak ptak
szybuję nad parkurem
mylę trasę
eliminacja

w sobotę
zmieniam dyscyplinę
w pogoni za lisem mijam
wszystkie zwierzęta duże
i małe

siódmego dnia
masztalerz z połamanym żebrem
karmi konia
odpoczywam w siodle

kto mnie wysadzi
Black Baron dnia 26.06.2011 10:36
Nic z wiersza nie zrozumiałem . Ale chyba jest dobry - za prosty ze mnie człowiek , więc mój komentarz ma wartość poniżej zera .Chociaż miło mi się słucha - czyta wasze wiersze . Nie ma tego złego co na wiersz by nie wyszło. ;)A może coś przeinaczyłem . Myśl myśl aha ....Słodkiego małego co nieco .


Pozdrawiam gorąco
Daniel
abirecka dnia 26.06.2011 12:20
Panie Danielu, ja też nie rozumiem, i bardzo się z tego cieszę, ponieważ uważam Pana za mądrzejszego od siebie. Nie jestem więc odosobniona. ;)
bombonierka dnia 26.06.2011 13:09
Jak to dobrze ,że wiedza i zrozumienie nie są dane nam od początku.............
radość odkrywania , jest większa od radości poznania- czyż nie?...;)))))))))))
Uśmiechy wysyłam radosne...;)))))M
tolekbanan dnia 26.06.2011 13:40
najtrudniejsze na świecie, a wysnuwanie wniosków na podstawie tego, co się widzi przez na wpół otwarte drzwi, to czysta głupota
tylko czy w ogóle istnieje coś takiego jak dwustronnie otwarte drzwi?... może...:-)
Ewa Włodek dnia 26.06.2011 13:40
o potrzebie wzajemnego zrozumienia. Dla przedostatniej strofy warto było poczytać. To mądre słowa...Pozdrawiam, Ewa
Jacek Madynia dnia 26.06.2011 13:43
Nie obawiam nieuformowanych do końca myśli. Coś musiałeś tu skonsumować i nie jest do końca jasne co?. Najprawdopodobniej się ale również mogłeś chcieć użyć słowa objawiam a może ubarwiam albo ogławiam itp.
Pierwsza część kojarzy mi się z dętką i wentylkiem, który puszcza w jedną stronę... a w drugą wypuszcza.
Pod koniec widzę gąbkę, która otwiera się i chłonie, naciśnięta zaś... jak to gąbka.
W międzyczasie podbudowuję się myślą, że brak wiedzy nie jest powodem do wstydu. Zawsze mogę powiedzieć, że jestem jeszcze na samym początku. Tekst jest dobry wtedy gdy dowartościowuje... czytelnika. I tak trzymać
sykomora dnia 26.06.2011 14:02
No to ja gupek jestem, bo rozumiem chyba:)
Jerzy Beniamin Zimny dnia 26.06.2011 14:07
dialog w wierszu, jak dla mnie coś nowego, jakby scenariusz wcale nie krótkich form. radzę czytającym każdy nowy odcinek cyklu, poprzedzać czytaniem poprzednich. to dopiero frajda, tej gry dwojga.
JBZ
wiese dnia 26.06.2011 14:35
gammel
żywię nadzieję, że nie postanowiłeś zostać centaurem?
i toczka pilnuj pieczołowicie, on ważny bywa :)
zejść z konia :( można metodą na absaloma

bardzo ładnie mi wypełniłeś tydzień, dla relaksu lekki cross proponuję :) dzięki

Black Baron
Nap, świadomość prawdziwa własnych słabości czy ułomności to wielka sprawa, a jeszcze większa- praca, by te słabości pokonać,
czego Ci najszczerzej życzę; dzięki

abirecka
szukajcie, a znajdziecie
proście, a będzie wam dane

przykładajcie się, a zrozumiecie
i nie czujcie się osamotnieni, wy złączeni niewiedzą , dzięki

bombonierka
tak :) z jednym zastrzeżeniem: że kiedyś nam się uda :)
a nie wszystkim dobry pan bóg daje tę szansę; dzieki
M. ? jeszcze tylko 21 ? jak zdrowie ?

tolekbanan
a drzwi w saloonie? takie wahadłowe? drzwi można otwierać
na różne sposoby, kluczem, wytrychem lub kopniakiem;
a można też spokojnie czekać, aż ktoś otworzy :) dzięki

Ewa W.
Ewuś, to ja następne Tobie zadedykuję :) ? dzięki

Jacek Madynia
mógłbym powiedzieć, że odgapiłem od cenionego przeze mnie
bardzo gregora der achte. ale poruty mu nie będę robił :)
masz rację, chochlik wygłodzony zżarł się, ale oszczędzać
szlachetnego moderatora 4 postanowiłem, i tak ma się ze mną :)
o wentylu też będzie, niecierpliwy profeto, a o gąbce - dopiszę :) dzięki
wiese dnia 26.06.2011 14:41
sykomora
ha, wpadasz w pułapkę samouwielbienia :)
już witał się z gąską :) a tu... znowu zezowata lwica
i ochwacony koń :( dzięki :)

Jerzy Beniamin Zimny
przecież mogą Cię chcieć zabić, jeśli skorzystają z Twoich podpowiedzi :)
że bombonierka wytrwa, wierzę, ale to est twarda
śląska kobita :) dzięki
Maryla Stelmach dnia 26.06.2011 14:50
otworzyć się na ludzi ze swoimi uczuciami, myślami, to stawać się człowiekiem rozumnym, wolnym.to zaakceptowanie swoich słabości, to nie szukanie idealnego wzorca. to nie stawianie takich wymagań innym. brak otwarcia, to ciążąca samotność. wyjście z cienia, to prawdziwe odkrywanie tego, że jesteśmy tacy jak inni. po prostu ludźmi, nie nadludźmi.jak wskazują na to, różnego rodzaju statystyki, jesteśmy społeczeństwem neurotycznym w ok. 90%. neurotyzm, to zaburzenie skierowanie, do wewnątrz siebie.otwieranie, to nowa jakość życia i doznań. to zamienianie snu w jawę, w asertywność. aby kogoś poznać musimy poznać jego myśli i uczucia, być współautorami wzajemnych relacji, tworzącej się więzi, której warunkiem zaistnienia jest otwarcie się na siebie.to dialog, a nie wewnętrzny monolog. przy pomocy innych ludzi poznajemy siebie, wyzbywamy się projekcji na swój temat. przepraszam,za takie długie rozwinięcie tematu, ale to ważny temat. dokładam do niego swoje 5 groszy. pozdrawiam Autora serdecznie.
Maryla Stelmach dnia 26.06.2011 15:12
przepraszam, że nie zrobiłam "na tłusto" wyrazu Autora.
stanley dnia 26.06.2011 16:31
nie wyważaj drzwi otwartych na oścież
Maria dnia 26.06.2011 19:26
Właśnie, że jest dobry i pouczający, a nawet potrzebny niektórym dla wyjścia z kryzysu.
winter dnia 26.06.2011 19:56
A ja zrozumialam kazde zdanie, kazde slowo..
kropek dnia 26.06.2011 20:02
cześć, potomku Probusa.
bardzo mi się podoba ta rozmowa, czarodzieju. bardzo, bardzo.
czemu nie, w końcu jesteśmy kumplami o podobnych duszach,
hej!
:)
wiercipieta dnia 26.06.2011 20:36
słońce zajszło było
chylę się ku
stanley'owi

dla pięci za-prze-paszczo...ne
:P
wiese dnia 26.06.2011 21:31
maryla
wiese dnia 26.06.2011 21:40
maryla
poznajemy jeśli chcemy, a chcemy rzadko
któż chciałby przyglądać się swoim ułomnościom
odbitych, jak w lustrze, w oczach bliskiej osoby ? dzięki

stanley
wskazówka tyleż cenna co niebezpieczna
będąc młodym człowiekiem otwarte na oścież drzwi
upierdoliły mi mały palec lewej dłoni, przeciąg się zrobił :( dzięki

kropek
fakt, bliscy jesteśmy wyrzucenia drzwi na śmietnik :) dzięki

wiercipieta
wierzę, że wybór est świadomy i rozważny
i powodzenia życzę w nowym niezaprzepaszczonym świecie :( dzięki
Janina dnia 26.06.2011 22:18
Wszystko jest proste do momentu, w którym bramka się nie zamknie albo wpuszczony na salony gość nie wyjdzie w stylu angielskim. Co potem? Pozostaje pytanie, czy warto było rozsiewać się do końca. Ciekawy tekst, sprawnie napisany. Pozdrawiam serdecznie.
IRGA dnia 27.06.2011 03:49
Piękny cykl. W taki sposób może pisać tylko ten, kto doświadczył. Mocno, głęboko, prawdziwie.
Pozdrawiam. Irga
Idzi dnia 27.06.2011 05:10
To prawda, że aby wczytać się w kolejny, należy przeczytać poprzedni. Bardzo życiowo w Twoim cyklu, pouczjąco, tak naprawdę nie ma rozwiązań prostych, szczególnie kiedy spoglada sie retrospektywnie,
Hey, Idzi
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 27.06.2011 06:50
Wiese -Traktat dla smakoszy ostryg i nie tylko. Wyrafinowany, a zarazem urzekający w swej prostocie. Widać kunszt .
Pozdrawiam serdecznie!
annadoraczynska dnia 27.06.2011 07:07
Nie zrobię "analizy treści i formy", ani próbując zgadywać, co POETA miał na myśli. Podobało mi się, bardzo, a nawet wzruszyło - nie pogniewasz się? ad.
wiese dnia 27.06.2011 12:49
Janina
Irga
Idzi
Jotek
AniaD

dziękuje Wam, nie będe Wam dokuczał;
wystarczy, że mi samemu cóś dokucza :( dzięki
konto usunięte 35 dnia 27.06.2011 15:56
A gdzie, wiese, podziały się konie i motyle, nawet ćmy?
Ten tekst lepszy niż nr 5.
I Cię mam :) - mnie pozwolono - powinno być.

Bernadetta
kozienski8 dnia 27.06.2011 16:45
Ładnie i prosto tutaj pofilozofowałeś, potrafisz w wielu tematach, miło
wiese dnia 27.06.2011 18:12
bernadetka33
oj, Bernadetto, masz mię nie od dzisiaj przecież :)
nie wiedziałaś? jak już nie napisałaś winno być,
bo serce chyba by pękło, to odpuszczam już spór
o relację mi- mnie :); niech Ci będzie : niech Tobie będzie :)
lepszy, gorszy-- za szymborską : nie ominęła cię zdolność
do porównań
:); to duży fart :) dzięki

Bronek
wiesz, że niekiedy trudno jest przetrwać w postaci chłopskiego filozofa :) dzięki
wiese dnia 27.06.2011 19:16
Maria
winter

umknęłyście mi, moim oczom, moim dłoniom, wybaczcie :) dzięki
konto usunięte 35 dnia 27.06.2011 20:18
...mnie nic nie będzie... nie będzie mi nic...
Nie rozumiem skąd to nawiązanie do Szymborskiej? Czyżby chodziło o jeden z jej utworów, notabene nie pozbawiony ironii - "Konkurs piękności męskiej"? Czy może brak mojego odniesienia do utworu nr 5? Jeśli tak, to:
Susa daję w piąteczkę,
byś poczuł się lepiej choć deczkę. :)
wiese dnia 27.06.2011 20:41
bernadetka33
W zatrzęsieniu

Jestem kim jestem.
Niepojęty przypadek
jak każdy przypadek.
...
Mogła mi być odjęta
skłonność do porównań.

Mogłam być sobą - ale bez zdziwienia,
a to by oznaczało,
że kimś innym całkiem.
konto usunięte 35 dnia 27.06.2011 20:51
Faktycznie, zapomniałam o tym utworze, a raczej nie skojarzyłam.
Trudno - mea culpa!

B.
AnnaAgata dnia 27.06.2011 22:24
nie czytam komentarzy, czytam wiersz, który jest wyznaniem ubranym w formę wiersza. znamienne. znajduję w nim, w tekście erotyzm. może to idiotyczne, może tylko _chcę_ znaleźć w nim 'pewną dawkę erotyzmu', albo naiwnie daję się zwieść słowom (właściwie komu daję sie zwieść? słowom czy autorowi, a może daję sie uwieść wiese albo komuś kto kryje się pod maską 'łąki', czy wiersz mną manipuluje?) tak, chcę być poznanana, tak chcę pokazać ci, jak myślę, jak dochodzę- - - to cytaty z Towjego wiersza, wiese :)
wiese dnia 28.06.2011 00:06
bernadetka33
nie ma tu Twojej winy, to ja zwiodłem Cię niechlujna kursywą,
i trop wiodący do meandrów moich myśli mało był klarowny; dzięki

AnnaAgata
erotyzm ? u mnie? ja śluby czystości złożyłem i wierny im będę,
by u kresu móc za hannibalem wyszeptać: iusiurandum patri
datum usque ad hanc diem ita servavi
:)
ładnie cytujesz :) dzięki
AnnaAgata dnia 28.06.2011 20:25
erotyzm nie musi z wiersza epatować, może czaić się między wersami, sylabami, w akapitach - w świetle pomiędzy wyrazami, a autor? a autor może być tego zupełnie nieświadomy.
blondynka8 dnia 04.09.2011 15:18
Filozoficzno-kokieteryjne dywagacje z lekkim erotyzmem w tle (też tak to widzę) Spodobało się, lubię takie przekomarzania damsko-męskie byle nie za długo to trwało. W tym przypadku jest do zniesienia. Sos z ostryg dodał pikanterii tej scence:)) Pozdrowionka ślę.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 18
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71980091 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005