|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Która będzie jego |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 09.06.2011 17:27
Poezja JEST i POETA DYNAMIT, który
eksploduje światem wewnętrznym
taki jaki słychać i wiadać. DE GUSTIBUS...
Pozdrawiam. |
dnia 09.06.2011 17:58
W Pana wierszu jest to, co lubię w poezji. Dla takich utworów (nie waham się użyć tego słowa) warto ją czytać. |
dnia 09.06.2011 18:01
Wiersz uwolniony, nie pierwszy zresztą, od dyktatury pępka, z tych, które mają własne zadanie, mówi. |
dnia 09.06.2011 18:59
Rzeczywiście poetycko, bez nachalnych pouczeń i mędrkowania. Po prostu poezja podana na srebrnej tacy, z której można się do woli częstować i upajać jej subtelnymi smakami, a jeśli nie chcesz, nikt nie goni z niezapłaconym rachunkiem. Czytałem z przyjemnością. Pozdrawiam. |
dnia 09.06.2011 19:37
No tak. Można by zastanawiać się znów od początku, co jest poezją, a co nie? Jakie powinna przyjmować "kształty" i jak wyrażać w oryginalny sposób to, co obserwujemy, czujemy, myślimy?
I im więcej czytam, im wiecej się zastanawiam, tym bardziej jestem przekonana, że tak właśnie powinna "brzmieć" poezja. Ktoś mógłby rzec - no jak to - czy można np. napisać, że "wiadro pokutuje w studni"? I owszem można, bo to jest wiersz, a w nim, można wiele, o ile jest to uzasadnione. Owe "udziwnienia" właśnie nadają wierszom oryginalności.
Taką właśnie poezję lubię - niejednoznaczną, metaforyczną, poetycką.
Tekst, który, moim zdaniem, jest naprawdę świetny. Chylę czoła i pozdrawiam,
Bernadetta |
dnia 09.06.2011 19:56
Takiego lubię Cię najbardziej. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 09.06.2011 20:09
O mój ty Panie...czy ja naprawdę napisałem to co napisałem? |
dnia 09.06.2011 20:09
Pięknie się czyta. I ja pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 09.06.2011 20:19
Wielki JBZ, zatrzymuje na długo i trzyma. Pozdrawiam. |
dnia 09.06.2011 20:35
bo zycie to sen |
dnia 09.06.2011 23:00
tak, niezłe
jednak cały czas u pana to życie pokazane jest jako podskórne cierpienie jednak, szarpaninę z "demonem"
za każdym razem to widać w pańskich tekstach
nawet jeśli są podane z humorem czy z nutą groteski
pozdrawiam |
dnia 10.06.2011 05:08
Nie od dzisiaj dostrzegam w Twojej poezji ładunek buntu, bardzo zrozumiale zasygnalizowany, ładnie podany, ale nie wiem nigdy, czym spododowany. Chylę kapelusza.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 10.06.2011 06:38
wiersz zorientowany egzystencjalnie, podoba się, pozdrawiam:) |
dnia 10.06.2011 08:48
gówno, w porządku, ale chlewni daj spokój,
heh, podoba się, bez chlewni.
pozdrawiam :) |
dnia 10.06.2011 10:26
Idzi, Kropek- czy bohater liryczny to koniecznie autor. Czy poeta pisze wyłącznie o sobie, jestem tutaj już trzy lata, wklejałem całe cykle tematyczne: Pocztówki polskie, Ciekły kryształ, Martwa natura, Casting na clocharda, itd. Moi bohaterowie, są różni, są to miasteczka, wsie- w Pocztówkach. Ludzie z marginesu- Clochard, ludzie zagubieni, buntownicy- Martwa natura, ITD. Lezcz nie jest to fikcja- autentyzm podbudowany faktami, ludźmi, zdarzeniami.
A że chętnie korzystam z obrazów, to w celu osiągnięcia właściwego klimatu, nastroju bohatera. Lecz nawet jeśli są to obrazy nadrealne, surrealistyczne, to czytelne, nie odbiegające daleko od rzeczywistego stanu.
JBZ |
dnia 10.06.2011 11:27
Tak, ale wiersz ma duszę, duszę poety. Chyba nie sposób napisać wiersza nie oddając w nim, bez względu na tematykę, czy formę, stanu ducha, nie jakiegoś tam peela, a własnego. Czyż nie.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 10.06.2011 11:33
Idzi, jak się z niejednego pieca chleb jadło, przebywało się nie tylko na salonach, a także, budowało drogi, spławiało drewno rzeką, wszędzie się szło, w kraju, w czasach odległych i teraz,
bywa wszędzie tam gdzie ludziom zbywa i w nadmiarze- wtedy ta dusza staje się z czasem uniwersalna, jest jeszcze język tej duszy
JBZ |
dnia 10.06.2011 14:26
Eeeee, super! Jeszcze raz sobie przeczytam, tak mi się podoba. |
dnia 10.06.2011 15:31
Taaa...
łowię: "Jesteśmy przydatni gapiom." - dla mnie niecodzienna mieszanka dystansu i empatii... |
dnia 10.06.2011 15:32
Taaa...
łowię: "Jesteśmy przydatni gapiom." - dla mnie niecodzienna mieszanka dystansu i empatii... |
dnia 10.06.2011 17:33
Dobrze napisane, lekkie, bez zadęcia, tak mi się podoba. |
dnia 10.06.2011 18:59
Panie Idzi
Panie Zimny
podjęliście dyskusje na ciekawy temat.
Mówicie jednak albo niedorzecznie (dusza poety?, język duszy?) albo banalnie, czyli ile poety w poezji jak ile cukru w cukrze.
Weźcie się Panowi i postarajcie! |
dnia 10.06.2011 19:11
Panie Adaszewski, ile obecnie jest cukru w cukrze, zapytaj Pan bimbrowników. kiedyś sypałem jedną łyżeczkę i herbata była słodka, dzisiaj dwie nie wystarczą. Ile poety jest w poezji? To zależy, od tego który pisze. Jeśli ma swoje zdanie, swój głos,
Nie biega po poetyckim areale jak zielarz. Wtedy można powiedzieć, że 99 %. Życiopisanie- mówi to panu coś?
JBZ |
dnia 10.06.2011 19:52
Witam, mój komentarz wpisałam pod wierszem czterdzieści. Zapraszam.
Pozdrawiam serdecznie, Ala |
dnia 11.06.2011 06:39
Panie Zimny,
po co pytać bimbrowników? Nie powinna nas obchodzić ich odpowiedź, bimber ma być dobry i tyle. Swoje zdanie?, swój głos?, życiopisanie? Podaje Pan kryteria, które pozwalają dociec, ile jest cukru w cukrze, a unikają oceny smaku i, co ważniejsze, mocy bimbru. |
dnia 14.06.2011 11:16
prawie podoba mi się.:) |
dnia 14.06.2011 14:52
Witaj:) Trochę buntu wykrywam, niedopieszczenia:))) A wiersz znakomity!!!! Cukier trzymam w szafie, szastać nie mam zamiaru, droga cholera:)))) Dla takich wierszy warto tutaj zaglądać. Pozdrawiam niezwykle serdecznie. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 43
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|