|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: drżenie |
|
|
upłynęła upalna noc, ulice jeszcze jasno oświetlone
oddechy mleczne niczym sutek
zapowiada się mroczny dzień
- lękam się, nie wytrzymam piękna
chociaż utrzymuję oczy otwartymi -
życie jest długie, wieczne, jak mach ze szluga
i ziemia jest okrągła, lecz nasz świat płaski
umysł szybszy niż światło, pierwszy i najlepszy
każdy syn - chrystus, każda kurwa - święta
każda córka - afrodyta, każda matka - boska
każdy wróg - zuch: książeczka życzeń i zażaleń
i bomby to błogosławiony ogień w majowy wieczór
a naboje klejnotami powieszonymi na uszach i na piersi
- nie, twój świat jest inny, to co widzisz jest tym
co tworzysz niebem z ulewą i pożogą, boję się -
mgła jest gęsta, upał twardy, niebo czerwone, słońce
oddalone o twoje ramię, w tej wielkiej chwili
w której najbardziej poplątane frazy
stają się czystymi, a rytmy i hałasy z ulic - muzyką
obyś był tam, powiedziałaś, gdzie prowadzą
wszystkie przeznaczenia, by zobaczyć
jak rzemieślnik kształtuje wzruszeniem
strachem, samo-uszanowaniem
nowi malarze wyskakują z reklam
i z żółtych szpalt prasy nowa fala
literatury, z niższych kast
zastępy filozofów
- drugie słońce będzie rzucało drugie cienie
na drugi dzień po wybuchu stu tysięcy
nuklearnych głów -
twoje słowa były słodkie, a pocałunki kwaśne
podróże wielkie, skrzydła nieporadne i małe
miałaś burzę w oczach i przypływ na ostrzu scyzoryka
twoja pieszczota - dwa życia, jedno tak - dwa nie
podarowałaś suchy głaz na dnie, w butelce posłałem wyrko
boję się - z kręćkiem w głowie i brudnym umysłem
jestem w tej samej grze: rzut wolny, a my murem
z rękami szeroko otwartymi
lękam się - znowu bezpieczniki przepalone
zostałem sam na pustych betonowych trybunach
a punkt widzenia wąskim przejściem, przez które
uciekam
Dodane przez Christos Kargas
dnia 22.03.2011 23:34 ˇ
19 Komentarzy ·
1434 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 23.03.2011 05:34
miło cię christosie spotkać na pp po przerwie :)
do wiersza będę wracał, bo wyłapałem kilka smaczków, np. fajna przeplatanka w trzeciej cząstce :)
pozdrawiam, kuk :) |
dnia 23.03.2011 06:03
Bardzo gra we mnie ten wiersz :) |
dnia 23.03.2011 06:04
Piękny opis stanu ducha Peela, może wprowadzić czytelnika w drżenie starannie zbudowanymi frazami zazębiajacymi się wzajemnie.Wiersz płynie jak muzyka, której słucha się dla ukojenia rozkołatania duszy. Wrócę tu jeszcze.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 23.03.2011 06:11
no:)
bogato u Ciebie. gęsto od myśli...
bierzesz za rękę i prowadzisz.
wiersz do czytania, nie raz...nie dwa.
dobry wiersz na dzień dobry:) |
dnia 23.03.2011 06:22
ziemia jest okrągła, nasz świat płaski ;-))))))))))))))))))))))))
no i racja, tylko się napinamy i nadymamy żeby być bliżej kuli
pozdr:-) |
dnia 23.03.2011 06:50
bardzo dobry wiersz , jest do czego wracać,
obyś był tam, powiedziałaś, gdzie prowadzą
wszystkie przeznaczenia,
Pojechałeś.
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 23.03.2011 06:58
to chyba przemyślenia z dłuższego okresu, no i niektóre przyciągają uwagę. |
dnia 23.03.2011 07:39
"W butelce posłałem wyrko" - bliskie mi to, najbliższe. Całość jak dla mnie zbyt długa; może po którymś czytaniu okaże się wręcz przeciwnie. O drżenie przyprawił jednak sam tytuł, bo mam taki za pazuchą akurat. Pozdrawiam |
dnia 23.03.2011 08:06
...znowu bezpieczniki przepalone...Taaak...Bardzo w moim guście, lubie taki klimat. Przeczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam. |
dnia 23.03.2011 08:54
Na prośbę Autora środkowy wers ósmej cząstki został edytowany. Do tej miał treść jak poniżej:
"podczas gdy będzie wybuchać sto tysięcy"
Pozdrawiam. |
dnia 23.03.2011 09:42
kilka przegięć, które zgrzytają, ale całość czyta się dobrze. każdy czytelnik powinien w wierszu tym znaleźć coś dla siebie, zaspokoić estetyczny głód i pragnienie.
pozdrawiam |
dnia 23.03.2011 11:10
A mi się za bardzo nie podoba.
Zbyt wiele wyświechtanych zwrotów, ryzykownych porównań i metafor, ewidentych prawd.
No można pewnie coś w tym galimatiasie znaleźć, ale trzeba by było całość przepuścić przez sitko.
pozdrawiam |
dnia 23.03.2011 14:06
duszność niesamowita w tym wierszu. i tyle tu między wersami, które mimo że bogate, nie odsłaniają wszystkiego. będę wracać do tego wiersza. |
dnia 23.03.2011 15:14
a naboje klejnotami w uszach i na piersi...bez...'powieszonymi'
czyta się:) |
dnia 23.03.2011 19:40
forma bardzo dobra;
jest coś , co mi w tym wierszu przeszkadza, to
słowa boję się i zaraz nieopodal llękam się, w kontekście całego wiersza brzmią nieprawdopodobnie, zwłaszcza w ostatniej strofie; bowiem mam wrażenie, że peel sam tworzy system wartości.
To nie jest zarzut, a tylko moje odczucie,
pozdrawiam |
dnia 23.03.2011 20:05
na gorąco po lekturze : no, jeszcze ze dwa, trzy razy przeczytam i wszystko mi się będzie podobało
masz tu mocne fragmenty, oj masz.
Pozdrawiam :) |
dnia 24.03.2011 07:07
Christosie, napiszę podobnie jak nieza, czytam i czytam i doczytuję się coraz to nowych treści. Jestem raczej minimalistką i tyle treści w jednym wierszu dla mnie to wyzwanie na kilka czytań, ale wiersz zatrzymuje mnie i podoba się :) |
dnia 24.03.2011 10:33
Szanowni nieznajomi, mili koledzy, (u)kochan-i/a -
Dziękuję wam wszystkim ślicznie za wpisy, dzielenie się wrażeniami, uwagi co do przekazu i zapisu (wszystkim przejrzę się uważnie i przemyśle).
Bardzo mi miło, że większości utwór przypadł do gustu.
Zapraszam do ponownej lektury, kiedy tylko na to czas i ochota.
Oczywiście zachęcam każdego, który zechce się jeszcze podzielić refleksjami z lektury, czy szczegółowymi bądź ogólnymi uwagami.
Pozdrawiam serdecznie, |
dnia 24.03.2011 10:48
Jestem kolejny raz...
Pozdrawiam :) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 29
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|