|
dnia 20.03.2011 07:34
początek zapowiadał fajny ironiczny wiersz, płońta niestety pojechała w dopowiedzenie, patos i banał. zrób coś z tym, bo to ciekawy materiał wyjściowy do dobrego tekstu.
pozdrawiam, kuk :) |
dnia 20.03.2011 08:04
eh, cykliści-syjoniści
bikiniarze w czerwonych skarpetkach
i dzwonach, później piszczałkach.
a może na odwrót?
gdzie ta pogarda z lat minionych
ukłon |
dnia 20.03.2011 08:07
Nic dodać, nic ująć. tym którzy gardzą Pozdrawiam bardzo serdecznie. Irga |
dnia 20.03.2011 08:38
Świetne! Jak zawsze Gammelu:)
Pozdrawiam:) |
dnia 20.03.2011 08:41
ty, to jak ten, przy bąku. raz się uśmiechasz, raz rumienisz.
dzisiaj uśmiechasz się. lubię takiego, nie gderam,
pozdróweczki :))) |
dnia 20.03.2011 13:19
W tak wielu sprawach winę przypisują cyklistom. Rozjaśniłeś mi dlaczego ;)
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 20.03.2011 16:34
Oj, zgryźliwe cudnie i wygimnastykowane, nie do podrobienia:) |
dnia 20.03.2011 21:54
Po czwartym piwie doszedłem do wniosku, że po ósmym robię się patetyczny.
Dziękuję, Jacku; już mam w głowie lepszą ścieżkę rowerową dla somnambulików.
PS
Z banałem pojechałeś w kanał, wyrocznio z Kukurzewa. |
dnia 20.03.2011 21:57
cóż: ałtor wyrocznią ;) |
dnia 20.03.2011 23:43
Twój komentarz, Jacku, sprawił, że dostrzegłem ułomności tekstu. Nie chcę się spierać, ale z banałem przesadziłeś. Przy całym szacunku nie postrzegam u Ciebie kompetencji wystarczających do ferowania tak arbitralnych wyroków. Ałtormoże zbłądzić, mądralo, a Ty jesteś nieprzyjemnie nadęty, przy założeniu, że banał brzmi dumnie. Taki z Ciebie wybitny autor, żeby mnie zwać ałtorem? Miałem o Tobie lepsze mniemanie. Przykro mi. |
dnia 21.03.2011 06:45
Bardzo fajnie, 3 x TAK.
Pozdrawiam, Idzi |
|
|