| dnia 15.03.2011 06:49 palcie ryż każdego dnia..
 albo nie, albo nie - palcie żółte kalendarze z kartkami z pamiętnika (przekolorowanymi)..
 albo nie, palcie już lepiej tehace..
 | 
| dnia 15.03.2011 06:52 Coś się przypomina - wróży jesień ? Czyją?
 pozdrawiam serdecznie
 Alina
 | 
| dnia 15.03.2011 07:06 GRZEGORZU, można palić fajkę pokoju, można tez coś innego, ale nie namawiam.
 Dziękuje i pozdrawiam, Idzi
 | 
| dnia 15.03.2011 07:08 ALUTKO, to czyjaś pogodna jesień życia gwałtownie przerwana.
 Pozdrawiam serdecznie, Idzi
 | 
| dnia 15.03.2011 07:21 wschodem przybywało srebra
 czerwień jarzębiny marszczy zachód
 
 pozdr:-))
 | 
| dnia 15.03.2011 07:22 ale gdy się pali w pokoju, to trzeba uważać ;)
 ja staram rzucać tytoń, a niczego więcej właściwie nie palę..
 (z wyjątkiem palenia głupa, ale to eszcze nie est w tym kraju nielegalne - wręcz niemal przeciwnie)
 | 
| dnia 15.03.2011 07:23 J&J, Dzięki za wizytę, pozdrawiam, Idzi
 | 
| dnia 15.03.2011 07:26 GRZEGORZU, ja już rzuciłem tytoń (dwadzieścia lat temu) i niczego nie palę, czasem gafę sie przydarzy palnąć.
 Idzi
 | 
| dnia 15.03.2011 07:42 Puenta to taka zagadka dla czytelnika, gdyby nie wyjaśnienie, oj byłoby ciężko ją zrozumieć. Marszczona czerwień jarzębiny to ars poetica. Pozdrawiam serdecznie.
 | 
| dnia 15.03.2011 07:44 OXIE, dziękuję za miły komentarz i pozdrawia serdecznie, Idzi
 | 
| dnia 15.03.2011 07:49 marszczyło czerwień jarzębiny
 - to prawie abstrakcyjnie,
 umarzła-umarła, to też ciekawie,
 
 pozdrawiam;)
 | 
| dnia 15.03.2011 07:56 przepiękny obraz jesieni: pogodnej, spokojnej. A ta zmarznięta róża - wszak odżyje z wiosną, jak to róża...Jak to powiedział Stanisław spod Wawelu: "...umierać musi, co ma żyć...". Miałam duuuużą przyjemność, czytając z rana. Pozdrawiam ciepło, Ewa
 | 
| dnia 15.03.2011 08:12 ...całość na dobrych emocjach, miło się czyta,
 | 
| dnia 15.03.2011 08:12 Czy to  ta róża  co tęskniła za "Małym księciem"?
 każde południe
 marszczyło czerwień jarzębiny,
 każdy zachód,
 kroplami rosy
 pogłębiał alabastrowe ścieżki.
 umarzła ? a wiesz  pomyślałem ze lepsza byłaby zmarznięta, ale umarzła - ciekawiej. Dobry wiersz.
 Pozdrawiam:)
 | 
| dnia 15.03.2011 08:17 BOLS, miło mi, że wiersz wyzwolił emocje, dziękuję i pozdrawiam serdecznie, Idzi
 | 
| dnia 15.03.2011 08:21 EWO, tak wiele bym dał, żeby odżyła, tyle pytań pozostało nie zadanych. Dziękuję za ciepły komentarz i serdecznie Cię pozdrawiam,Idzi
 | 
| dnia 15.03.2011 08:24 JARKU, róża, która nie doczekała zimy bo "ściął" ją pierwszy jesienny przymrozek, to moja Matka.
 Dziękuje za pochylenie się nad wierszem i pozdrawiam serdecznie, Idzi
 | 
| dnia 15.03.2011 08:33 oj. Idzior, Idzior,
 od dzisiaj jesteś dla mnie Pan Każdy :)
 
 Tak daleko do zimy, mówiłaś
 przecież one zawsze  coś wymyślają, nie wiedziałeś ?
 
 hey
 | 
| dnia 15.03.2011 08:39 WIESE,[i] tak daleko do zimy, mówiła[/i] ale nie było jej dane doczekać tej zimy. Odeszła jezienią zachowując do końca koloryt lata.
 Hej, Idzi
 | 
| dnia 15.03.2011 08:41 podoba mi się, nastrojowo u Ciebie, pozdrawiam.
 | 
| dnia 15.03.2011 08:56 MARYLU, miło mi to usłyszeć. Dziękuję i pozdrawiam wiosennie, Idzi
 | 
| dnia 15.03.2011 10:03 Ładny obraz jesieni, przemijania, nietrwałości.
 Pozdrawiam.
 | 
| dnia 15.03.2011 10:12 Idzi - bardzo mi przypadł do gustu. Rewelka z tymi jarzębinami a róża zmarzła, ojej, szkoda:) Pozdrowionka.
 Dorka.
 | 
| dnia 15.03.2011 10:31 WOKA KETJOF, miło mi to usłyszeć. Dziękuję i pozdrawiam, Idzi
 | 
| dnia 15.03.2011 10:32 BLONDYNKA8, no cóż, zima wszysko "kosi" jak śmierć.
 Dziękuję i pozdrawiam wiosennie, Idzi
 | 
| dnia 15.03.2011 10:43 Idzi, piękny, smutny wiersz. Róża "umarzła", ale została pamięć słów, gestów, ciepła. Rozmawiaj z nią. Pozdrawiam bardzo serdecznie. Irga
 | 
| dnia 15.03.2011 10:54 IRGO, jakże miło usłyszeć od Ciebie takie słowa.
 Dziękuję i pozdrawiam wiosennie i serdecznie, Idzi
 | 
| dnia 15.03.2011 12:55 Róże nie umierają, nie umarzają. Mów do niej, a ożyje. Wzruszyło, pozdrawiam serdecznie.
 | 
| dnia 15.03.2011 13:06 BOGDANIE, już za późno, ale na przyszłość będę pamiętał.
 Dziękuję i pozdrawiam Cię serdecznie, Idzi
 | 
| dnia 15.03.2011 13:41 Robi wrażenie. Też chciałbym tak kochać kobietę. Jednak już nie potrafię.
 
 Pozdrawiam.
 | 
| dnia 15.03.2011 13:45 ŁUKASZU, w Twoim wieku, no wiesz. Potrafisz, zobaczysz, czego Ci szczerze życzę.
 Dziękuje i pozdrawiam, Idzi
 | 
| dnia 15.03.2011 14:04 Zależy w jakim sensie. W duchowym czy w cielesnym? I tutaj w tym wierszu jest dwuznaczność. Zinterpretowałem w sensie duchowym. I w ten sposób kobiety nie potrafię już kochać.;)
 
 Jeszcze raz pozdrawiam. Miłego.
 | 
| dnia 15.03.2011 15:02 Ładny, spokojny wiersz, ale ostatni wers zawahał - mam na myśli czasownik "umarznąć".
 
 Pozdrawiam - Tomek
 | 
| dnia 15.03.2011 15:45 Idzi, piękne obrazy, piękne kolory, piękne emocje. Szczególnie wzrusza, kiedy wiadomo kim jest Twoja Róża...
 Pozdrawiam serdecznie - Ruth :)
 | 
| dnia 15.03.2011 15:51 Jest coś magicznego w tym wierszu.
 Pozdrawiam
 | 
| dnia 15.03.2011 15:54 Bardzo ładna impresja.
 
 Pozdrawiam.
 | 
| dnia 15.03.2011 19:04 TOMKU, dziękuje za komentarz i pozdrawiam, Idzi
 | 
| dnia 15.03.2011 19:05 RUTH, miło mi to słyszeć od Ciebie.
 Dziękuję i pozdrawiam serdecznie, Idzi
 | 
| dnia 15.03.2011 19:05 JUDYTO, miło mi, że to dostrzegasz.Dziękuję i pozdrawiam, Idzi
 | 
| dnia 15.03.2011 19:07 JACKU, Twoja ocena jest dla mnie zawsze bardzo ważna.
 Dziękuję i pozdrawiam, Idzi
 | 
| dnia 15.03.2011 19:56 jeżeli piękna była ta jesień, znaczy minęła, to jakim cudem niedawno minęło lato?
 ...zachowała wszystkiem kolory
 minonego lata..... tak powinno być. pozdrawiam i zachęcam do
 wielokrotnego czytania przed wklejejniem.
 JBZ
 | 
| dnia 16.03.2011 00:14 a z każdym wschodem
 przybywało srebra,
 każde południe
 marszczyło czerwień jarzębiny,
 każdy zachód,
 kroplami rosy
 pogłębiał alabastrowe ścieżki
 
 ładnie:-)
 
 
 pozdrawiam
 | 
| dnia 16.03.2011 05:47 JERZY, rzeczywiscie, trochę brak logiki, dziękuję za zwrócenie uwagi, wykorzystam w następnych.
 Pozdrawiam, Idzi
 | 
| dnia 16.03.2011 05:48 RABI, cieszę się, że Ci sie podoba. Dziękuję i pozdrawiam, Idzi
 | 
| dnia 16.03.2011 08:49 obrałeś trochę karkołomny sposób przedstawienie swojej wizji.
 teraz musisz dopieszczać i dopieszczać.
 pozdrawiam :)
 | 
| dnia 16.03.2011 09:34 KROPKU, dziękuję Ci za wizytę, z tym dopieszczaniem, to sam wiesz, czasem trzeba i już.
 Pozdrawiam, Idzi
 | 
| dnia 20.03.2011 18:42 Pozbyłabym się stąd następujących cząstek: 'alabastrowe' oraz 'tak daleko do zimy, mówiłaś'. 'Umarzła róża' - to piękny, a zarazem bolesny zwrot. Wiersz ujmujący. Jutro wiosna, zatem pozwolę sobie wiosennie już pozdrowić.
 | 
| dnia 21.03.2011 07:31 ATRAMENT, dziękuje, miło, że zajrzałaś.
 Pozdrawiam wiosennie, Idzi
 | 
| dnia 28.03.2011 15:27 zajrzałam z ciekawości, ten tekst sprawia,że nieomal można dotknąć pewnych emocji, dla mnie jest namacalny, dotyka trzewi,
 jestem za...
 | 
| dnia 29.03.2011 09:04 ABI, dziękuję za miły komentarz i pozdrawiam, Idzo
 |