dnia 09.12.2010 09:42
rzucę się na Ciebie jako pierwszy, jak sęp;
ale ze szponami schowanymi i dziobem
szeroko uśmiechniętym;
jedna wada- za krótkie :)
pogodne, mimo dramatyczny finał,
bardzo mi się podobasz, za wdzięk, prostotę
i perfekcję;
jedynie poprzez jest lekkim nadużyciem,
ale alternatywy rytmicznej i znaczeniowe jeszcze nie wymyśliłem :(
ewentualnie luks, wiem, że w pełni świadomy, podmieniłbym
błyskiem :)
lubię takie; masz więcej ?
hej |
dnia 09.12.2010 09:48
potencjał jest, wykonanie - takie sobie....
jako opowieść - ok,
jako wiersz - nie!
no, cholera, warto popracować, aby z tego zapisu powstało cudeńko... |
dnia 09.12.2010 09:54
JACKU , piękna baśń, szkoda, że besz happy endu. Fajne rymy i rytm.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 09.12.2010 09:57
Ach, te literówki, JACKU i bez |
dnia 09.12.2010 10:21
zręcznie, a lux ma dla mnie w tym wierszu podwójne znaczenie.
migotliwie pod tą bluzeczką- testosteron pierwsza klasa.
na tak, dla wiersza.
pozdrawiam ;) |
dnia 09.12.2010 10:22
Podobało się. I bez happy endu rozjaśnia świat.
Tylko dlaczego akurat krakowska? Dla autora pewnie tak, ale dla czytelnika może to być dowolna uczelnia. :) |
dnia 09.12.2010 10:25
Wdzięcznie i na tak dla wiersza.:):)
Pozdrawiam:):) |
dnia 09.12.2010 10:28
jest wiersz.
:) |
dnia 09.12.2010 10:41
wiese - masz rację, co do tych fragmentów.
Może zepchnięty w cień przez testosteron? Dwa każde, też do poprawki. Zamiast luks może być błysk. Chciałem użyć
czegoś delikatniejszego. Luks to wprawdzie jednostka oświetlenia
lecz w sensie każdy luks, coś, mimo wszystko, bardziej subtelnego od błysku. Myślałem nawet o luksiku.
Dziękuję i pozdrawiam.
kukor - W Sevres pod Paryżem nie ma platynowego wzorca
wiersza i to, czy coś nim jest, lub nie - jest chyba trudne do zdefiniowania. Skoro haiku jest wierszem, myślę że inne formy też
mogą nim być. Podstawową wg mnie sprawą jest, by tekst nie
odrzucał, a budził pozytywne emocje.
Dziękuję i pozdrawiam.
Idzi - bardzo dziękuję i pozdrawiam. |
dnia 09.12.2010 11:25
Bożena - dziękuję bardzo. Pozdrawiam.
Ako - dzięki. Pozdrawiam.
Jarku - wierny czytelniku - dzięki za wytrwałość! Pozdrawiam.
joanna fligiel - po lekkim szlifie, może faktycznie tak będzie?
Dziękuję bardzo. Pozdrawiam. |
dnia 09.12.2010 12:23
Dobrze, że tu zajrzałam, Bardzo mi się podobaTwój wiersz. Tak, "błysk" będzie lepszy :). Pozdrawiam. Irga |
dnia 09.12.2010 12:29
co człowiek, to inna opinia.
ja jestem za luksem / luks o podwójnym znaczeniu dodaje tym oczom czegoś bardziej wytwornego, niż błysk. Błysk to mam po sprzątnięciu mieszkania, jak się przyłożę. |
dnia 09.12.2010 13:11
Irga - cieszę się. Pozdrawiam serdecznie.
joanna fligiel - i tak pewnie zostanie. Myślałem o zdrobnieniu
luksik, ale musiałbym wyrzucić jej. Poza tym, od luksika
do kurwika - na zasadzie asocjacji - niedaleko, a tu akurat
nie przystaje.
Dziękuję jeszcze raz. |
dnia 09.12.2010 13:14
Warto było tu zajrzeć i fajnie poczytać :) Jeśli chodzi o luks czy błysk, to do stylu tego wiersza, zdecydowanie pasuje mi luks.
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 09.12.2010 13:17
No nie! Tylko nie luksik :D |
dnia 09.12.2010 14:14
podoba mi się i to bardzo :))) |
dnia 09.12.2010 15:03
rzadko wpisuję się dwa razy :)
chociaż ciekaw jestem odniesienia do uwag, niekiedy prowokacji :)
zepchnięty w cień jest fajną alternatywą, co nie oznacza, że
droga Autora jest skończona;
luks wg mnie nie jest niewłaściwy zw względu np. na bliskość
luksusu czy nieadekwatność; bardziej chodziło mi o zachowanie
jednorodności leksykalnej, która tu jest warta podkreślenia;
luks nie mieści się we wtrętach, dobrych, angielskich, ani w harmonii
ładnego języka polskiego; nie jest słowem, które epatuje i niesie
efekty dodatkowe, raczej rozprasza; jest nijakie i zwraca uwagę;
i, rzecz jasna, nie upieram się na błysk, tuzinkowy;
Jacek ma na tyle wiele smaku i wyczucia językowego, że z
pewnością podejmie decyzję, satysfakcjonującą i Jego, i jego
czytelników :) |
dnia 09.12.2010 15:54
luks za to świetnie się komponuje z RAM, a też to słowo weszło stosunkowo niedawno do języka polskiego.
no mnie się to luks bardzo podoba, nawet dałabym x zamiast ks, bo x przypomina w swoim zapisie gwiazdkę, a cóż innego zakochany jak nie gwiazdy, jak nie cały wszechświat mógł zobaczyć w jej oczach. |
dnia 09.12.2010 16:22
Elu - dziękuję bardzo. Pozdrawiam serdecznie.
mimbla - dzięki. Pozdrowienia.
wiese - wysoko stawiasz poprzeczkę. No i dobrze! Będę drenował mózg. Przyda się ćwiczenie, przed rozliczeniem ze skarbówką. Hej :))
joanna fligiel - pomyślę o tym, co zrobić z tym fantem, ponieważ jestem na etapie realizacji tomiku, sięgającego aż do kołyski. Nie mogę zawieść przyjaciół, którzy mi w tym dopomogli. Dzięki. |
dnia 09.12.2010 16:33
panie Jacku najważniejsze, żeby pan nie zawiódł siebie, to pan ma być zadowolony. |
dnia 09.12.2010 17:23
Nie mam w zwyczaju poprawiać autora tekstu, ale wiele bym w tych zwrotkach dokonał korekt.
Jednakże, że tekst jest dość czytelny miło, że go zamieściłeś.
Szacunek koleżeński/ Wielkopolanina. |
dnia 09.12.2010 17:43
joanna fligiel - :)))
Kończyński Jan - każdemu w duszy inaczej gra.
Gra - pozdrawiam. |
dnia 09.12.2010 17:44
dobry wiersz, pozdrawiam. |
dnia 09.12.2010 19:27
zgrabne |
dnia 09.12.2010 20:05
maryla stelmach - cieszę się, że się podoba.
Dziękuję. Pozdrawiam.
woka ketjof - cieszę się z wizyty. Dzięki.
Pozdrawiam. |
dnia 09.12.2010 23:39
Ponownie czytając bardzo podziwiam autora za dobór słów.
ponownie a TAK! |
dnia 10.12.2010 07:32
retro |
dnia 10.12.2010 08:06
Kończyński Jan :)))
stanley - bardzo szerokie pojęcie, w każdym razie RAM, o ile już
coś takiego było, to chyba w starych "Odrach".
Dziękuję i pozdrawiam. |
dnia 10.12.2010 08:13
dlatego, że jest na poziemie, a retro bo w czasie przeszłym |
dnia 10.12.2010 08:14
poziomie -przepraszam |
dnia 10.12.2010 08:42
stanley ;)))
wiese - W lot wpisywałem, niczym w RAM,
świetlików grę w jej piwnych oczach
pozbyłem się dzięki temu jednego "każde" :)) |
dnia 10.12.2010 09:14
3 w jednym!!! :)
jeszcze mrugnięcia się pozbyłeś.
tyleż zwodniczego i dwuznacznego :)
fajnie :) |
dnia 10.12.2010 11:08
Cudne te "świetliki" :))) |
dnia 10.12.2010 11:17
wiese :)))
Irga - też myślę, iż zestawienie błysk - gra świetlików, to tak
jak telewizja czarno biała, a kolorowa. :))) |
dnia 10.12.2010 14:45
Lekko, dowcipnie, zgrabnie.
Pozdrawiam. |
dnia 10.12.2010 15:27
Panie Romanie - dziękuję bardzo. Poniżej ostatnia wersja.
Krakowska baśń
Od owej baśni sporo lat
minęło, włosy w siwych smużkach,
a ja wciąż wracam w tamten świat,
do lektoratów na Grzegórzkach.
Mówiła do mnie: Mister Jack,
taksując leksykalne zero,
bo English mój na starcie legł,
gdy wodze przejął testosteron.
Cudowne usta miała Miss
i pod bluzeczką światłocienie,
a każde wdzięczne, wonne please
było mistycznym zaproszeniem.
Podczas kolokwiów - sam na sam,
była drapieżna i urocza.
W lot utrwalałem r11; niczym w RAM,
świetlików plays w jej piwnych oczach.
Któregoś dnia okrutny żal
zagroził mojej racji stanu,
gdy wyjechała w siną dal
z księciem r11; z krainy tulipanów. |
dnia 10.12.2010 17:01
Jacku, myślę, że teraz jest idealnie, a "świetlików plays"- to cacuszko. Pozdrawiam kolejny raz. Irga |
dnia 10.12.2010 17:57
jacekjózefczyk, jestem zauroczony tym wierszem-baśnią.
czytając go słyszałem lektora z filmu "Historia żółtej ciżemki", albo z "Panienka z okienka", nie wiem czemu. Może przez nastrój, może tytułem się zasugerowałem. W każdym razie przeczytałem z przyjemnością.
Pozdrawiam z Gandawy |
dnia 10.12.2010 18:39
IRGA :)))
Henryk - cieszę się, że wiersz się spodobał. Ta kobieta miała to coś w sobie i możesz mi wierzyć, iż była obdarzona siódmym zmysłem. Pewnego razu, gdy nerwowo "targałem się za skarpetkę" pod stolikiem, spytała, czy na egzaminie też to będę robił. Skarpetki były wyprane świeżo, więc bodziec zapachowy odpada. Skąd o tym wiedziała? Do dziś się zastanawiam...
Dzięki. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 11.12.2010 19:07
Przepięknie :)
z luks'em też.
pozdrawiam |
dnia 11.12.2010 20:27
JagodaA - jak to miło powspominać...
Dzięki. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 14.12.2010 17:05
no i przekombinował pan, panie jacku. |
dnia 14.12.2010 21:24
joanna fligiel - - to była ostatnia wersja, ale czy ostateczna?
Pozdrawiam. |
dnia 17.12.2010 20:53
Zapewne autor ma na myśli opowiadanie, bo na wiersz to raczej nie wygląda.
Przyznaję, że jest dobrze napisane.
Pozdrowienia Świąteczne ślę autorowi tekstu i serdeczności życząc
- koledze po piórze.:) |