widoki z umysłu dziesięciolatka wymagają autoryzacji
bóg jeden wie dla czyjej potrzeby
klocki nie pasują do nagłych wydarzeń
palce znalazły w ustach bezpieczną wilgoć
czekaliśmy na anioła stróża o którym wiele mówiono
skrzydłami zamiatał ulice i nikt nie odkrył śladów
tak bardzo chciałeś rozmawiać ze starszym bratem
ty wiesz dlaczego ponad wszystko
ukochałem ciszę czterech ścian
ich matowe płaszczyzny
gdy dorośniesz adoruj światełka
na dowolnych pomnikach
i wrzuć pieniążek do puszki
kiedyś postawimy stopy na progu
Dodane przez krzysztof marek
dnia 08.12.2010 13:33 ˇ
11 Komentarzy ·
891 Czytań ·
|