dnia 15.11.2010 19:30
ulotnie, niemniej sztywność przekazu nie przemawia do mnie,,,, :(
sorry! |
dnia 15.11.2010 19:36
poczarowałabym trochę w tym tekście, bo wymaga ciekawszej formy.
Pozdrawiam |
dnia 15.11.2010 19:42
forma cymesik, bo wiersz oddycha, a to takie wazne, podoba sie Jasiu :))) |
dnia 15.11.2010 20:09
I mnie bardzo się odpowiada Twoja nowa forma,:
te kilka dni -piękna chorwacka impresja i ta przestrzeń , -jak to zauważyła Madoo -wiersz oddycha. Żadnej sztywności przekazu tu nie widzę, Bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam cieplutko.:):) |
dnia 15.11.2010 20:11
Janeczko, stworzyłaś naprawdę piękny wiersz. Tyle w nim tęsknoty, czułości. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. Irga |
dnia 15.11.2010 20:13
Pięć pierwszych wersów bardzo
Pozdrawiam :) |
dnia 15.11.2010 20:17
Jak widzę zdania podzielone. Każde ważne. Kukorze, lulubajko, Madoo, Jarku, Irgo, niezo- dziękuję Wam bardzo i pozdrawiam serdecznie. |
dnia 15.11.2010 20:42
Ja zapewne
dotknęłabym drewnianą złotą rybkę
albo pocałowałabym drewnianą zieloną żabę ;)
z przyjemnością.
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 15.11.2010 20:44
Pierwsze pięć świetne, reszta już nie tak. Pozdrawiam:) |
dnia 15.11.2010 20:47
czaruje. |
dnia 15.11.2010 20:51
ten mały kraken był bardzo ważny
w nim tkwiła intencja, to wyraźny trop
hej |
dnia 15.11.2010 20:55
Jagódko, ale tam same koniki były:))) Dzięki i pozdrawiam serdecznie.
Diani, dlaczego reszta nie? Ta reszta jest najlepsza:) Pozdrawiam serdecznie i dziękuję.
Marylo dziękuję. Serdeczności. |
dnia 15.11.2010 20:58
I to jest właściwe odczytanie wiese:) Dziękuję i pozdrawiam. Hej! |
dnia 15.11.2010 21:33
Zgrabnie uchwycone. Pozdrawiam. |
dnia 15.11.2010 21:44
Bo nie umiem rozszyfrować tajemnicy małego krakenu;)
Te pierwsze wersy mają egzotyczny klimat, są intrygujące. Pozdrawiam:) |
dnia 15.11.2010 22:01
jakby po skale był koniec... bo dalej coś się zepsuło. a przynajmniej mnie nie podeszło. tak czy siak bardzo wporzo i pozdrawiam ;) |
dnia 15.11.2010 23:39
Janeczko, Twój wiersz przeniósł mnie w cudowne miejsce
/byłam kiedyś w tamtych okolicach /, i tyle w nim pięknych uczuć...
Bardzo na tak :))) Pozdrawiam cieplutko - Ruth. |
dnia 15.11.2010 23:47
Dobry wiersz, ale eksperymentalnie może poprzestawiałbym kolejnością niektóre cząstki. Tak aby puenta wyszła inna i mocniejsza. W moim mniemaniu lepiej na nią nadaje się piąty wers zapisany kursywą.
breloczek
w przydrożnym kramie dotykam
drewnianego konika morskiego
chciałabym tu zagubić się
poczekać na ciebie przecież
te kilka dni
chodziło z twarzą starca
wąskimi ulicami Omiszu
zrozumiałam istotę domów przyklejanych do nagiej skały
nie znasz siły mojego przywiązania
albo może:
zmieszana przemieszczaniem
w przydrożnym kramie dotykam drewnianego
konika morskiego chciałabym
tu zagubić się poczekać
na ciebie przecież
te kilka dni chodziło
z twarzą starca
wąskimi ulicami Omiszu
zrozumiałam istotę domów przyklejanych do nagiej skały
nie znasz siły mojego przywiązania
Jeśli zbyt dużo tymi propozycjami zmian namieszałem w Twoim bardzo dobrze broniącym się wierszu to (już teraz lekko zmieszany ;) przepraszam. Ale może choć niektóre rezultaty mojego okołopółnocnego eksperymentowania z Twoim wierszem zaakceptujesz? ;)
Pozdrawiam. |
dnia 16.11.2010 06:40
I uleciałem, i zanurzyłem dłonie w zimnej wodzie Cetiny, i obmyłem spoconą twarz. Pięknie, nastrojowo.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 16.11.2010 08:36
Janinko, cudna miniatura.Przemawiają do mnie obrazy, czuję ten silny
wiatr wiejący ze wszystkich stron i Twoją siłę.
nie znasz siły mojego przywiązania
pozdrawiam serdecznie |
dnia 16.11.2010 10:14
Bardzo pięknie, z powietrzem;)
pozdrawiam serdecznie |
dnia 16.11.2010 11:08
Krótko, acz czarownie. Zaczarowałaś starego konia. Serdecznie. |
dnia 16.11.2010 14:33
nic nie zmieniaj. ileż tu jest finezyjnej, kobiecej natury
w tym wierszu :) bardzo mi przypadł. bardzo. mam obrazy
przed oczyma
i nie tylko... |
dnia 16.11.2010 16:02
Warto było tu zajrzeć. Zamyślić się. Pozdrawiam |
dnia 16.11.2010 18:28
Kocie dziękuję za wyrażenie opinii Pozdrawiam serdecznie.
Diani, to takie na dwoje wróżone: do realistycznego odczytu i trochę z podtekstem. Pozdrawiam serdecznie raz jeszcze.
charlatanie muszę wziąć to pod uwagę.Tak mi wtedy zagrało.Dziękuję i pozdrawiam:)
Ruth dziękuję Magdziu, bardzo i również ciepło pozdrawiam.
nitjerze przeczytałam uważnie.Dziękuję, że poświęciłeś mi swój czas. Wprawdzie kramik był na końcu i podsumował refleksję, ale cieszę się, że Ty tak to widzisz. Pozdrawiam serdecznie.
Idzi, mercedesko, bols, Bogdanie, Bożeno, atramencie miło mi, że tak odebraliście, bo tak naprawdę szkoda mi w nim coś zmieniać. Chyba, że układ wersów. Bardzo Wam dziękuję. Pozdrowienia!!! |
dnia 17.11.2010 12:35
Piękny wiersz Janeczko.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 03.12.2010 18:07
Spóźnione dzięki Elu:))) |