z upływem lat przybywa dystansu
do słów wypowiedzianych za prędko
do obietnic bez żadnego pokryci i zaplecza
do miłości łatwej i przyjemnej
nawet do siebie samego
nabiera się powściągliwości
patrząc codziennie w lustro przy goleniu
oj stary przybywa zmarszczek i siwizny
z przyrostem wagi i wstydliwej niemocy
życie nabiera innej radości
nie cieszy chwila a dłuższy okres
gdy jeszcze można
w napięciu przeżyć dziką przyjemność
tak się zatracić
nie tylko w pisaniu wierszy
Dodane przez kazek
dnia 11.11.2010 13:19 ˇ
5 Komentarzy ·
608 Czytań ·
|