dnia 08.11.2010 13:54
Oj, widać zimny chów ;)
za dużo wielkiej miłości, mojej miłości....
ale Ty tego nie zobaczysz :)
ale od ciotki JagodY, najlepszego :) |
dnia 08.11.2010 15:25
JagodA - tak wiem, ale nic na to nie poradzę. przesłodzony? - może, ale tylko w wierszach mogę takie uczucie, do jakiego jestem zdolna, wyrażać. nie chcę rozpuścić syna, nikt nie uniesie takiej miłości. |
dnia 08.11.2010 15:41
Fajnie, że się z nami podzieliłaś laurką. Najważniejsze jest zabarwienie uczuciowe. Co tam poezja!
pozdrawiam |
dnia 08.11.2010 15:43
:) pozdrawiam |
dnia 08.11.2010 16:05
nie warto rozpuszczać
facet musi być mężczyzną - przede wszystkim. życie jest jakie jest /cóż za mądrość :))/
a w wierszach, a w głębi duszy.. kochajmy jak talala :)
i jeszcze jedno - nawet nie śmiałabym pouczać. ja, omylna.
serdecznie :) |
dnia 08.11.2010 16:08
Jagodo, zawsze chętnie przyjmuje mądre nauki. mój syn jest bardzo męski. ma taki przykład w ojcu. a ja jak wariatka kocham go, zresztą kocham cały świat i ludzi. mam za duże serce - anomalia? |
dnia 08.11.2010 16:10
Jakby trochę hmmm - niedzisiejsze :)
Ale piękne :)) |
dnia 08.11.2010 16:15
Jagodo, ale ja mam naprawdę za duże serce, diagnoza lekarska.
więcej się w nim mieści radości i smutków i wierszy. |
dnia 08.11.2010 16:24
widać psyche podąża za somą :) nic nie dzieje się przypadkiem.
masz też w sobie jakieś niezwykłe światełko, które zauważyłam już przy pierwszym wierszu.
i oby Cię nic nigdy nie zmieniło :)
najlepszego
i już zmykam :) |
dnia 08.11.2010 16:26
a światełka rozdaję jak ciche krople deszczu...jedno dla Ciebie. |
dnia 08.11.2010 17:36
Farcie - czasami w wierszu jest więcej uczucia, niż wiersza, cóż zabrakło słów, toczą się wtedy sygnały świetlne w kosmos... może ktoś je odbije w moja stronę? |
dnia 08.11.2010 17:37
Bolsie - także pozdrawiam i wręczam światełko na ten ponury, jesienny wieczór. |
dnia 08.11.2010 18:05
miłość do dziecka niezwyciężona ...pozdrawiam |
dnia 08.11.2010 18:29
Marylo:):) a ta fraza -przepiękna: i gdybym nawet była ślepcem we wszystkich oczach świata
Pozdrawiam od serca:) |
dnia 08.11.2010 18:35
Jarku - usłyszałam kroki z oddali. niczym telepatyczne powitanie. szybko biegnę dziękować, za odwiedziny, jak poetę podróżnika ważnego, przynoszącego list z pozdrowieniami. pozdrawiam gorąco i również daje światełko na drogę w ciemna noc. |
dnia 08.11.2010 18:37
Mario2 - za te zwycięstwa, bez rozlewu krwi wypiję dzisiaj za zdrowie mojego syna Pawła, pozdrawiam serdecznie. |
dnia 08.11.2010 20:24
I co, ma pochwalić ten wiersz, wzruszyć się, zapamiętać?
Jedyne co jest warte uwagi to sprawność budowania fraz.
Ale to za mało jak na moje "potrzeby". Zawsze kiedy wracam
do postmoderny, to pod adres Stanclika. Tak już jest z czytelnikiem, łasym na dobrą, niebanalną poezję. Sztuką jest być banalnym, ale oryginalnym przy tym. Pozdrawiam.
JBZ. |
dnia 08.11.2010 20:27
maryla stelmach
wzięłam
kto wie, może się przyjmie :) |
dnia 08.11.2010 20:34
Panie Jerzy, przyjmuję twórcza krytykę, bez niej nie można się rozwijać ani lepiej pisać. wielcy poeci, dostawali szlify i to tęgie. dziękuje za uwagi i pozdrawiam. |
dnia 08.11.2010 20:39
JagodoA - niech ci świeci w noc bezgwiezdną. przyjmie się na pewno, mówią mi, że mam dobra rękę do kwiatów. a tak przy okazji objaśnij mi proszę jak pisać kursywą, bo trzeba mieć w głowie, a nie w bicepsach. tyle się napracowałam i nie wiem gdzie należy kliknąć, pod spodem aby pisać pochyło. nic mi nie wychodzi. ani b, ani i, ani u podkreślone i tak dalej. |
dnia 08.11.2010 21:15
Marylu,
rózeczką dziateczki duch święty bić każe :)
no tak, ja jestem facet, ani z synkiem, ani
z córką tak rozmawiać nie mógłbym;
tak, zgadzam się, dobre jak śpią
hej |
dnia 08.11.2010 21:25
zaznaczasz fragment, który chcesz skursywić i
w okienku na dole - w tym, do pisania - masz b / i / quote
b - pogrubione
i - kursywa
quote - cytuj
naciskasz, to co Ci jest potrzebne.
próbuj, czekam |
dnia 08.11.2010 21:30
kopiować potrafisz?
np. fragmenty czyjegoś tekstu? |
dnia 08.11.2010 21:31
wiese, matki jak rzeki, które muszą się wyszumieć, wylać nadmiar wody, aby kochać bezpiecznie. ale czasami tak przygniecie do ziemi, że aż boli. wtedy czas upuszczać wody..., pozdrawiam i przekazuję światełko. |
dnia 08.11.2010 21:35
Jagodo dziękuję. |
dnia 08.11.2010 21:36
kopiować fragmentów nie potrafię. |
dnia 08.11.2010 21:41
kopiowanie:
zaznaczasz to co Cię interesuje u obcego
naciskasz
ctrl c
przechodzisz do okienka, w którym piszesz
stawiasz kursor
naciskasz
ctrl v |
dnia 08.11.2010 21:42
i potem
quote
albo i
:) |
dnia 08.11.2010 21:44
Jagodo, dziękuję spróbuję jutro, bo dzisiaj muszę już kończyć rozmowę. odwożę z mężem siostrę do Kątów Wrocławskich. jeszcze raz dziękuję, do miłego... |
dnia 08.11.2010 21:46
ctrl - to klawisz z takim napisem
c - to literka na klawiaturze.
v - też literka
do miłego |
dnia 08.11.2010 21:57
Zostawiam jeszcze kilka światełek dla potrzebujących światła. |
dnia 09.11.2010 06:05
Zaskakujesz pięknymi frazami, całość tez na plus.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 09.11.2010 08:51
idzi - dziękuję, uczę się od Was. ten wiersz pisany bardziej sercem niż rozumem. i przekazuje poranne światełko do kawy, na dobrze rozpoczęty dzień, pozdrawiam. |
dnia 09.11.2010 22:34
piękny wiersz Marylko, masz złote serce...
Pozdrawiam |
dnia 09.11.2010 22:56
Arti -dziękuję bardzo, ale ciągle mam świadomość tego, jak wiele muszę się uczyć jeżeli chodzi o warsztat. kiedyś nie zwracałam na to uwagi.teraz czytając Wasze wiersze staram pracować więcej nad formą.
Twój ostatni wiersz zapadł mi głęboko w pamięć. taki prawdziwy do bólu. tradycyjnie przesyłam ci światełko, niech zawsze iskrzy... |
dnia 10.11.2010 18:33
Cóż, może i w wierszu trochę przesłodzone, ale liczy się szczere uczucie.
Myślę że Twój syn to doceni. Też mam syna w tym wieku, jeszcze potrzebuje tej matczynej bliskości i wcale mu to nie przeszkadza, że ktoś mu powie mamin synek. Dawaj Marylko z siebie tyle, ile możesz miłości, ale też wymagaj.
Z serca pozdrawiam:) |
dnia 10.11.2010 18:45
leosiu - dzięki za komentarz , wiesz sama, że czasami trzeba dać upust uczuciom, napadnie tak, złapie za gardło, że aż strach o tym myśleć...a potem znowu ze spokojem wiosny.., jak w życiu.pozdrawiam gorąco, macham łapką. |
dnia 11.11.2010 10:23
dziecko
-matka
tyle w tych słowach
uczuc.
pozdrawiam
:) |
dnia 11.11.2010 11:13
gier - temat rzeka, ale czasami musi powracać tak jak fale, serce bije, żyje, faluje. niesie wszystko z jego dna, wypływa i daje znowu życie. mówię mojemu synowi o miłości, w sposób przyswajalny, ale mówię. po śmierci mojej mamy, napisałam wiersz, który kończy się tak: chce ukraść mamo miłość z twych warg - oczywiście, to zdanie wyrwane z kontekstu. zmierzam do tego, że nie zdajemy sobie często sprawy, że pomimo naszej miłości do dzieci, o tym im nie mówimy, bo uważamy to za stan oczywisty. byłam terapeutom - wiem o tym, jak często dzieci, młodzież z powodu braku miłości - w ich przekonaniu - trafiają do różnych grup zorganizowanych, dających poczucie akceptacji i miłości. często grup demoralizujących. ten wiersz, to próba zwrócenia uwagi na problem mówienia dzieciom o miłości. słów nigdy nie za dużo, takich słów. pozdrawiam serdecznie. |
dnia 11.11.2010 11:15
* - terapeutą |
dnia 11.11.2010 16:36
Bardzo ciepły tekst. Jedyne miejsce, które jest trochę zbyt banalnie słodkie jak dla mnie to te sny złote. |
dnia 11.11.2010 18:20
Falan Gavinel - dziękuję za zajrzenie do kącika zwierzeń. co do snów złotych, to teraz to zauważam, że przesłodzone. zamienię na inny wyraz. jak piszę, to często czytając po sobie nie potrafię wychwycić takich gwiazdek.dopiero jak ktoś mi pokaże palcem, widzę. pozdrawiam serdecznie i do miłego. |
dnia 12.11.2010 14:43
Wzruszający , ciepły .
Marylko może ciut go odchudzić , choć wiem, że miłości nigdy nie jest za dużo . Zgadzam się z Twoim komentarzem .
Dziś niektórzy uważają ,że te ciepełka są zbędne i przestarzałe,pewnie
gdzieś tam w głębi każdy potrzebuje czułości i akceptacji .
Mamy problemy z wyrażaniem uczuć , bo to nie jest łatwe, a tu proszę...
Zobacz, jak ja bym napisała , ale oczywiście to Ty jesteś autorką i niczego nie musisz zmieniać .
Pochylasz lekko głowę do ciepła dłoni
miłością moją jesteś i wielkim
światem
nawet
gdy runą ściany to Ty popłyniesz dalej
na wezbranym oceanie
z wiatrem i śpiewem
ukołyszesz ciszę
co szeleści nad ranem
łzą w oczach i jakąś tęsknotą
na kochanej twarzy
księżyc maluje skryte pejzaże
i też marzy ...
Pozdrawiam |
dnia 12.11.2010 17:31
Marylo, bo ten wiersz jest tak jakoś szyty, że nie zauważa się takich nadmiarów. Mnie dopiero za którymś czytaniem wpadło w oko, że te "złote sny" są jakieś takie nie do końca pasujące. |
dnia 12.11.2010 18:20
KASIA11 -dzięki, że chciałaś poświęcić trochę czasu wierszowi. przemyślę i na pewno odchudzę. skorzystam chętnie z widzenia na dystans. nie jest to łatwe tak od razu. muszę przetrawić taka formę. zrastam się jakoś z moimi wierszami, bo w nich jest cząstka mnie samej. trudno rezygnować z siebie, ale mam też świadomość koniecznej pracy nad wierszem. mam też zaufanie do czytelnika większe niż do samej siebie, bo wiem, że nie zauważam często różnych błędów, tak mam od dziecka. pozdrawiam gorąco i dziękuję. |
dnia 12.11.2010 18:26
Faulan Gavinel - ja też mam taki problem jak wszyscy, jak jestem emocjonalnie pochłonięta wierszem, to nie zauważam różnych iskrzących wyrazów. tylko te, które w jakiś sposób,zaistniały w mojej świadomości. cieszę się, że Cię czytam, do miłego, oby światełko nam nie zgasło. |
dnia 14.11.2010 10:05
Oby :-) |
dnia 16.11.2010 09:19
wiersz okolicznosciowy. i chyba tylko to go broni. bo wszystko w nim jakby za duże i za dużo. taki balon matczynych emocji i uczuć. pozdrawiam serdecznie. zbigniew |
dnia 23.11.2010 21:03
zam - nie twierdzę, że to jest dobry wiersz, że w ogóle dobrze piszę. to sprawa bardzo osobistego odbioru. czytam wiersze uznanych poetów i jestem w szoku z powodu dobrych recenzji, a mnie się nie podobają. nie chciałabym ich dostać takiego tomiku za darmo. piszę, bo mnie to cieszy, lubię pisać. to mój cudowny świat. tylko mój. i tak do tego podchodzę. jeden pali, inny pije a ja piszę, dla radości. trzeba coś robić przyjemnego. i to wszystko. jednym się podoba, drugim nie, to jak z każdym towarem handlowym. sorry, ale nic na to nie poradzimy.pozdrawiam, dziękuję za odwiedziny. |
dnia 24.11.2010 20:31
Przepięknej urody wiersz - wyznanie. Tak trzymać. Szczęśliwy, kogo kochasz:))) Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 24.11.2010 23:15
blondynka8 - dziękuję za pobyt na stronie, ciesze się że się podoba. również pozdrawiam. |