dnia 20.10.2010 16:28
Cześć Farcik, zimno co? ..zamyślenie to moje cacko.... schowaj to bo świeci i cenne. Podoba mi się ta zamiana formulizmu na realizm.
JBZ. |
dnia 20.10.2010 16:29
cacko -
cacko z dziurką..
tylko więcej dziurki niż cacka |
dnia 20.10.2010 17:16
To nie mamy farta...
Ale możemy poczytać. |
dnia 20.10.2010 17:25
fajnie poprowadzony wiersz |
dnia 20.10.2010 18:49
Dziś przedstawiam Państwu celowe działanie, choć pod wpływem -
"Babiego lata" J. Chełmońskiego.
p. Jerzy. Grzegorzu, stepowy, przemku
dziękuję za komentarz
pozdrawiam |
dnia 20.10.2010 18:54
Farcie, przeczytałam wiersz po swojemu, spodobał mi się, ale, po dodaniu przez Ciebie komentarza- nabrał dodatkowego smaku. Pozdrawiam. Irga |
dnia 20.10.2010 18:56
po prostu super! |
dnia 20.10.2010 19:20
a nie wiem |
dnia 20.10.2010 19:39
Obraz i wiersz.. Każde z nich może istnieć oddzielnie, ale wiersz dopowiada obraz, a obraz dopowiada wiersz.
Dawno nie czytałem tu tak fajnego wiersza. |
dnia 20.10.2010 19:45
2 mocna i lepsza, ale calosc podoba sie :) |
dnia 20.10.2010 20:51
Fart- prawdziwe cacko!
nie pojmuje,
że jestem zajęta -
zamyśleniem.
Udanie i bardzo na tak:):)
Pozdrawiam ciepło:):) |
dnia 20.10.2010 20:53
IRGO - my kobiety lubimy czasem odlecieć :)
winter - to super!
rena - myślisz o bydle czy wierszu :)
przemku nie pisałam wiersza patrząc na obraz a tylko mając go w pamięci. Porównanie mnie samą zaskoczyło.
Madoo - nie wiem jaką ma moc wiersz, ale obraz mnie wycisza.
Wszystkim bardzo dziękuję za wpisy pod tekstem i pozdrawiam |
dnia 20.10.2010 20:56
Jotku - jestem w takim błogostanie jakbym krowy pasła. Natura.
Miło pozdrawiam i dziękuję. |
dnia 20.10.2010 21:48
:) |
dnia 20.10.2010 21:50
niepokojąca pierwsza
refleksyjna druga
do mnie przemawia
pozdrawiam |
dnia 21.10.2010 04:41
Tak, po komentarzu, powtórzę za Irgą, wiersz nabrał smaku.Podoba mi się.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 21.10.2010 04:54
że jestem zajęta -
zamyśleniem. To moje cacko,
co nie pozwala złączyć ziemi z niebem.
W ciemności pies mógłby stracić czujność,
ja rumieniec, a bydłu
to chyba wszystko jedno.
świetny. |
dnia 21.10.2010 06:58
o, natura i kultura; bardzo fajnie,
pozdrawiam |
dnia 21.10.2010 07:24
Pajęczy wątek wiersza mocno mi zgrzyta. No, ale przecież (według instrukcji czytania) chodzi o babie lato...
Pozdrawiam - Tomek |
dnia 21.10.2010 09:05
maryla - :)
Leszek - dziękuję bardzo.
Idzi - na zdrowie :)
Jagoda - miło, że się spodobał.
bols taaak, natura, ta nasza kobieca.
Tomasz - jestem kobietą dojrzałą ale wracam pamięcią
(jak wspomniałam w "instrukcji"). Będąc w wieku dziewki z obrazu nie napisałabym tego wiersza - nie było, pająka, psa, no bydło było zawsze, ale pomijam. Dziś miałam powód, ja mam zawsze powód do napisania wiersza. Chełmoński mi pomógł:)
Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze.
pozdrawiam |
dnia 21.10.2010 22:42
Pięknie ten obraz Cię zainspirował. Wiersz wyszedł bardzo fajny. Mam tylko wątpliwości czy tytuł w pełni przystaje do klimatu. Mógłby być chyba ciut cieplejszy ;)
Pozdrawiam. |
dnia 22.10.2010 08:43
nitjer- tytuły to mój konik :) Zaczęłam od realizmu, jednak bardziej pasował do obrazu niż wiersza, stąd drugi człon. Fakt, nie brzmi ciepło. Rozlane mleko chodziło mi po głowie, jednak bałam się pytań czytelników, mogłabym się rozgadać i zdradzić koncept, a wtedy nie mielibyście nad czym się zastanawiać. Chociaż jak Was znam, to i tak wiecie o co mi biega :)
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie. |
dnia 22.10.2010 14:02
a bydłu
to chyba wszystko jedno.
- a taki niewinny ten realizm pojęciowy.
wiersz w zawieszeniu, przemawia.
Pozdrawiam :) |
dnia 22.10.2010 15:45
Lula - i skromny :)
pozdrawiam |