poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 24.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Po prostu miłość
Delikatny śnieg
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Wiersz - tytuł: ostatnie milczenie Judasza
gdybym wiedział że za kilkaset lat
jego imię będzie chwalone na wieki wieków
staranniej poszukałbym kozła ofiarnego

Barabasz mógł zrobić wszystko dla celów operacyjnych
dałby się namówić do zostania królem a nawet mesjaszem

Jezusa i tak prędzej czy później czekałaby śmierć
ale ja do niej nie przyłożyłbym ręki

warto było również pomyśleć nad mową obrończą
czy utratą ucha byle świat rozpoznał wiernego ucznia

krzyż pochyla się ku mnie
lecz zamiast zbawić mocno ścisnął za gardło

Dodane przez Tomasz Kowalczyk dnia 06.10.2010 07:13 ˇ 21 Komentarzy · 937 Czytań · Drukuj
Komentarze
Idzi dnia 06.10.2010 07:21
TOMKU, dobry wiersz i bardzo dobra, mocna puenta.
Pozdrawiam, Idzi
kropek dnia 06.10.2010 07:59
a ja mam niedosyt.
wiersz i owszem, w porządku, wszystko w nim poukładane mądrze i prawidłowo, tylko ta filozofia myślenia, ten tok rozumowania nie odpowiada mi. zapewne to tylko ja tak mam, pokręcona kropka,
pozdrawiam, u nas słońce, więc wiadomo :)
Tomasz Kowalczyk dnia 06.10.2010 08:23
Idzi: Chyba tylko Judasza krzyż nie doprowadził do zbawienia.
Kropek: Dzięki za podzielenie się wątpliwościami.

Pozdrawiam - Tomek
sterany dnia 06.10.2010 08:53
gdyby zgodzić się z Yeskowem, iż Judasz był agentem
i z poruczenia Rzymian tak naprawdę chronił Jezusa
to dziwnym zrządzeniem losu stało się to nieszczęście
a Judasz słusznie winiem być zaliczony w poczet świętych

wg Ewangelii św. Afraniusza

pozdrawiam
Tomasz Kowalczyk dnia 06.10.2010 09:06
Sterany: Apokryfy są niezwykle intrygujące. Niektóre z nich o mały włos a weszłyby do kanonu. Ale właśnie chodzi o interpretację tego nieszczęścia...

Pozdrawiam - Tomek
przemek_f dnia 06.10.2010 09:59
Wiersz jest pisany z punktu widzenia kogoś kto posiadał władzę (staranniej poszukałbym kozła ofiarnego, Barabasz dałby się namówić).
Słowa "lepiej żeby jeden człowiek zginął za naród...", które są w tle pierwszej części powiedział Kajfasz. Kwestia uwolnienia Barabasza była rozważana przez arcykapłanów już po samobójstwie Judasza. Dlatego myślę że właściwszym narratorem całego wiersza byłby Kajfasz a nie Judasz.
Po takiej zmianie narratora wszystko w tekście zaczyna grać.

pozdrawiam serdecznie:)
lulabajka dnia 06.10.2010 10:01
rażący błąd: życiem, a nie śmiercią wpisał się w pamięć. śmierć stała się tylko ukoronowaniem, więc gdzie tu w ogóle możliwość porównania do Barabasza.
kasiaballou dnia 06.10.2010 11:07
Judasz był świetnym strategiem. inteligentnym i wykształconym. najwierniejszym uczniem. w Jezusie upatrywano rewolucjonisty, ba - nawet miano mu za złe, że nie podejmuje dzieła wyzwolenia narodu izraelskiego. jako człowiek mógł tego dokonać, ale jako Syn Boży miał za zadanie odkupienie całej ludzkości, dlatego musiało się wypełnić. Judasz jest postacią bardzo tragiczną. tragiczną, dwuznaczną i chyba nigdy nie zostanie jednoznacznie oceniony. nie wydaje mi się, żeby nie uzyskał odkupienia przez krzyż. to, że się powiesił przed nie ma znaczenia, ale ma kolosalny wydźwięk symboliczny, co jeszcze bardziej pogłębia tragizm tej postaci. ważne są też mz 'środki'- nie walka, ale cierpienie, nie miecz, ale miłośc, nie władza i tron ziemski, ale odrzucenie i pogarda - a przecież w efekcie Królestwo Niebieskie - atw. brak odkupienia dla samobójców jest 'paradygmatem' odludzkim. Bóg może wszystko. dziś samobójców chowa się w poświęconej ziemi, z udziałem duszpasterskim. to taki ukłon kościoła/akt pokory przed majestatem i nieograniczoną/nieprzewidywalną wolą bożą. narracja właściwa; takie rozważania są całkiem logiczne, chociaż z punktu widzenia celu i proroctw, raczej w sferze fikcyjnego domniemania. ciekawy wiersz, skłania do różnych przemyśleń. no, właśnie - co by było, gdyby? przykładać, czy nie przykładać rąk?
pozdrawiam.

p.s.
dyskutowałam z księdzem n.t. śmierci dzieci przedwcześnie narodzonych i nie ochrzszonych. ich ciał nie wystawia się w kościołach, czasami (wola duchownego) pozwalają postawić w kaplicy. modlitwa ma charakter wsparcia duchowego dla bliskich. problem do dziś nie rozwiązany. wydanie maleńkiego płodu przez szpital, to już pierwsze schody. pochówek gdzieś w grobie rodzinnym itd. a co z płodami spędzanymi? z matkami, które muszą z tym żyć? "zbawienie przyszło przez Krzyż" w takich przypadkach księża doradzają 'adopcje duchowe', ale to już całkiem inny temat. w moim mieście jest grób dzieci nienarodzonych, ale nie wiem, czy ktoś korzysta/czy ktoś czuwa - bo niby kto?, czy po aborcji kogoś to obchodzi, zwłaszcza, że system prawny ogranicza i sankcjonuje. tak na marginesie dodaję - z innej pary kaloszy, każdy umywa ręce - ale to w ramach dodatkowej refleksji powierszowej.
kasiaballou dnia 06.10.2010 11:37
jeszcze tak sobie rozważam; jeśli Judasz działał za zgodą Jezusa, jego postać urasta do rangi największego poświęcenia, jeśli natomiast przedobrzył z własnej woli, albo przedkładał politykę (Barabasz itd.) nad wiarę i lojalność - jest zwykłym zdrajcą. apokryfy sugerują porozumienie, ale jak było naprawdę?
Tomasz Kowalczyk dnia 06.10.2010 12:20
przemek_f: Wiersz powstał z perspektywy kogoś, kto przegrał. Co zrobiłby Judasz, gdyby cofnięto czas? Na pewno nie podpaliłby świątyni, aby zyskać sławę. Często przywódcami rewolucji są mali ludzie, którzy dają się manipulować. Takim mógłby być np. Barabasz.
lulabajka: A swoją drogą to szkoda, że tak mało wiemy o Barabaszu. Co stało się z nim po darowaniu życia...
kasiaballou: Zarówno Judasz jak i Jezus byli ludźmi i posiadali wolna wolę. Obaj zrobili z niej użytek. zresztą - Judasz nie był jedynym uczniem, który zdradził.
lulabajka dnia 06.10.2010 13:04
Tomku, tu nie ma żadnej alternatywy. możemy się zastanawiać, co się działo z drabem, który został uwolniony na prośbę kumpli. ale właściwie po co? czy stałby się mesjaszem? czego? burd? przedstawiał wartości, które pociągnęłyby za sobą pokolenia? :) skądinąd ten populizm - jaki mały, jaki współczesny i jaki wstrętny.
Pozdrawiam :)
kasiaballou dnia 06.10.2010 13:36
twierdzenie, że Judasz (tak wynika z wiersza, bo on jest plem) jest człowiekiem przegranym (Pana odpo), to mz nadużycie.
jednak z przekazów jasno wynika, że do czegoś ważnego się przyczynił - do spełnienia. do zmarwychwstania i odkupienia. Judasz nie podpalił świątyni dla sławy - Pan upraszcza, nie pojmując środków. to obrazuje, jak (dobrze/źle) dochodzimy do celów - czy się spawdzamy - jakimi ludźmi jesteśmy od środka, kedy dochodzi do konfrontacji, a nie wizualizacji. to po pierwsze. po drugie - gdyby nie zwrócenie uwagi cały sens działań Jezusa i jego uczniów skończyłby się lokalną legendą, a nie podwaliną pod skałę. Judasz był człowiekiem, Jezus Synem Bożym, doskonale przygotowanym do swojego mesjańskiego posłania. więc nazywanie 'człowiekiem', jakby to dotyczyło 'zwykłego' człowieka, jest kolejnym uproszczeniem. ale w jednym się zgodzę; przywódcami rewolucji bywają mali ludzie - żądni sławy, apanaży i władzy. mnie bardziej interesuje tłum, bo z niego selekcjonuje się przywódców - takich hipotetycznych barabaszów, ale nikt nie zwraca uwagi na szare eminecje w tle. i to jest całe serce dzwonu, mechanizm ukryty, ale skuteczny i najsilniejszy. on nadaje ton, taki, jakiego oczekuje tłum i przewiduje zachowanie tłumu. należy jednak pamiętać, że tłum jest niejednolity, a po opadnięciu emocji, przychodzi refleksja i wyciąganie wniosków.
prawdziwych podwalin należy mz szukać w wielkich przegranych. oni toczą ziarenko piasku, które kiedyś będzie skałą. tak jest zawsze, a historia lubi się powtarzać.
dla jednego sprawiedliwego, dla jednego uratowanego, dla przyznania racji, bodaj w czterech kątach duszy (nikt nie rodzi się bohaterem/nikt nie popełnia z ochotą samobójstwa) warto podjąć trud, chociaż realia z góry przesądzają o wyniku. o przegranej wygranych. Jezus też pozornie przegrał - a jednak wygrał. gdyby nie było idealistów, proszę Pana, nie byłoby cywilizacji, a Pan to jakoś kapitalizuje i próbuje jednoznacznie oszacować. kilkoma zdaniami. czasem warto poczekać na owoce - najcenniejsz drzewa dopiero obrodzą. do tego czasami potrzeba pokoleń. nie podjęcie próby jest największym fiaskiem człowieczeństwa, pomijając aspekt boży i efekt końcowy.
pozdrawiam.
Tomasz Kowalczyk dnia 06.10.2010 14:02
Jednak Judasz przegrał rzecz najważniejszą, a mianowicie zbawienie. Mógł nie wydawać innego człowieka na śmierć, a uczynił to. Nie można przyczynić się "do zmartwychwstania i odkupienia" przez działanie w złej wierze, bo niewątpliwie zły cel przyświecał Judaszowi.
Jezus Chrystus był człowiekiem posiadającym wolną wolę: Tuz przed śmiercią wyrażał swoje wątpliwości i obawy, prosząc Boga o oddalenie męki.

Powrócę do wiersza, który składa się z kilku punktów, jakie mogłyby zostać zrealizowane bez szkody dla zbawienia Judasza.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 06.10.2010 14:16
Tomku ,wiedziałem ze taki bardzo dobry wiersz wywoła znaczny rezonans.i o to chodzi, nie można przejść obojętnie nad postacią (sic!) Judasza.
Pozdrawiam serdecznie:)
Tomasz Kowalczyk dnia 06.10.2010 14:25
Czytając słowa Jarka przypomniała mi się klasyczna definicja szatana:
Jestem częścią owej mocy, która ciągle pragnie złego, a ciągle czyni dobro
Goethe
kasiaballou dnia 06.10.2010 15:20
Tomasz Kowalczyk

"Nie można przyczynić się "do zmartwychwstania i odkupienia" przez działanie w złej wierze" -

oczywiście, tu ma Pan rację - tylko skąd Pan, czy ja mamy wiedzieć o jego złej, czy dobrej wierze? albo inaczej; jakim prawem mamy to jednoznacznie oceniać? jesteśmy bogami?

cel nie uświęca środków, ale do tego dochodzi się drogą jakiegoś doświadczenia. najważniejszy jest człowiek, człowiek i jego człowieczeństwo. dla mnie Judasz, to synonim zdrajcy, ale nie przegranego, bowiem miał ludzkie oblicze, skoro nie mógł żyć z poczuciem winy. nie spłynęło po nim, nie 'uprawiał' garnków - zabił się, więc zabił człowieka, przez swoje człowieczeństwo. Bóg go osądzi, a nie ludzie. może westchnął, jak Chrystus? Poza tym rozmawiamy o Mesjaszu, a nie kowalskim, o wierze, a to bardzo delikatna i osobista sfera - pod indywidualną rozważkę. A kto zabił Jezusa? nie tłum? nie eminencje? a może sam się w jakimś sensie zabił? problem w tym, że często źle wartościujemy - na siłę uszczęśliwiamy ludzi. dobrymi chęciami itd. ja piszę sobie, a muzom, nikt nie musi mnie poważnie traktować, ale mam prawo wyrazic swoje odrębne nawet, ale zdanie. Pan nie dostrzega drobnej subtelności - powtórzę - jesli Jezus wyrażał zgodę i chciał dopełnienia poprzez ręce Judasza, nie ma sprawy, jest wielki. Ale jeśli Judasz działał według własnego widzimisia, lub pod wpływem przyziemnej polityki - jest zdrajcą. ale ja go nie osądzę, nie spalę jego kukły. Jezus miał watpiwości? to chyba naturalne - był też człowiekiem, chociaż wyjątkowym, a nie półbożkiem z przypisu. czy sugeruje Pan, że jeśli pomógł przeznaczeniu, nie był Mesjaszem? przecież musiał przyjąć reguły ludzkie, nie czynił na sobie cudów. ludziom czynił, a oni go powiesili na krzyżu. ot, tak - po prostu, bo nie potrafili zrozumieć. bo obawiali się inności, czegoś niepojętego. strach przed nieznanym jest taki, taki ludzki, co? chęć równania do ogólnie przyjętych norm, taka naturalna i słuszna? no, w życiu jedyna, że się z Panem nie zgodzę.

to jest dobry wiersz; niech Pan sobie wraca do rozważek, ludzka rzecz, mieć wątpliwości.
pozdrawiam.
Tomasz Kowalczyk dnia 06.10.2010 17:42
Postępowanie Judasza oceniam na podstawie wszystkim dostępnych źródeł i własnego rozumowania. Ośmielam więc uzurpować sobie prawo do osądu - podobnie jak to uczyniła Pani. Powtórzę: Judasz przegrał własne zbawienie. Wydaje mi się, że samobójstwo nie powinno być okolicznością łagodzącą, ponieważ było nie aktem skruchy lecz rozpaczy.
Dziękuję za dyskusję - Tomek
Jędrzej Kuzyn dnia 06.10.2010 17:52
Jęzeli prawdziwa jest teoria predestynacji, to Judasz był ofiarą, nie Jezus. Dlatego nieochrzczeni czy samobójcy powinni wedle mnie stawiani być na równi z tymi co odchodzą pogodzeni. Śmierć przecież zrównuje wszystkich..
Pozdrawiam
blondynka8 dnia 06.10.2010 19:38
Wiersz jest świetny a ja jestem za cienka żeby skomentować a zatem udaję się do książek. I tu jest wielkość tego tekstu. Zmusił mnie do pracy:) Panie Tomaszu serdecznie dziękuję za pchnięcie mnie w objęcia nauki i słowa pisanego. Pozdrawiam serdecznie
Tomasz Kowalczyk dnia 06.10.2010 19:46
Jędrzej Kuzyn: teoria predestynacji jest niezgodna z nauczaniem Kościoła, ponieważ kłóci się z warunkami dostąpienia zbawienia. Człowiek ma na nie "pracować" przez całe zycie.
blondynka8: Cieszę się, że wiersz wywołał u pani chwilę refleksji.

Pozdrawiam - Tomek
gammel grise dnia 08.10.2010 20:35
Mądrze. Głupio, że krzyż dławi niczym imadło - już lepiej by bierzmem krtań roztrzaskał, wszak wszystko może się kiedyś zawalić. Dobrze wiesz, Tomku, że nie przepadam za Twoim pisaniem; takie oschłe jest, bez jaja, bez błysku.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 29
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71946202 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005