dnia 23.09.2010 06:36
Dobry, gęsty materiał. Ale raczej potraktuję jako prozę.
Pozdrawiam :) |
dnia 23.09.2010 06:57
Ciekawe ujęcie tematu.
W paru miejscach mam wrażenie że nie do końca udało Ci się znaleźć właściwe słowa.
Pierwszym jest trynitaryzm bo tak naprawdę została postawiona pod znakiem zapytania jedność trójcy a nie nauka o. Całą ta linijka wydaje się zresztą domagać lepszego sformułowania.
Drugi słabszy punkt to ostatnia linijka i przyzwyczajony na rzymskim wikcie. Może jakoś prościej to określić, czy ja wiem rutynową higieną rzymskich urzędników?
No a trzeci punkt to linijka pierwsza. Z tekstu wynika że sprawa nie tylko wróciła do ponownego rozpatrzenia, ale że wciąż czeka na apelację. I chyba warto byłoby ująć w tym pierwszym wersie ten stan zawieszenia. Pozwoliło by to odczuć w wierszu że spór, o którym piszesz nie jest sprawą historyczną, tylko wciąż jest aktualny, a strony zbierają siły na ostateczną rozprawę.
pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 23.09.2010 07:47
Bardzo dobry wiersz, słowa jak najbardziej na miejscu, wywazone, w końcu to relacja peela , a spór( teologiczny) nadal trwa, sprawa nie rozstrzygnięta. pokłosiem rozłam w 1054 roku, dążenie do jedności trwac będzie długo. Koncówka z rzymskim wiktem - jak najbardziej .
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 23.09.2010 07:51
Barbara Mazurkiewicz: Proza czy poezja... Ale cieszę się z Twojej pozytywnej reakcji.
Przemek: Pozwolę sobie na odpowiedź w punktach:
1. Nie będę cytował definicji pojęcia "trynitarianizm". Sugeruję, abyś sprawdził najpierw w stosownych słownikach lub podręcznikach, zanim sformułujesz zarzut. Proszę o dokładniejsze wyjaśnienie Twojego punktu widzenia w kwestii "lepszego sformułowania" niniejszego wersu.
2. Prościej? To znaczy, jak? Czy w tych wersjach kryje się jakiś błąd stylistyczny?
3. Nie odczuwam potrzeby dopisywania dodatkowego wyjaśnienia do pierwszego wersu - dalsze słowa "przegadałyby" tekst.
Ergo: Com napisał, napisałem
Pozdrawiam - Tomek |
dnia 23.09.2010 07:52
Jarku, zajęty odpowiedzią nie mogłem zauważyć Twojego komentarza.
Dziekuję za ciepłe słowa.
Pozdrawiam - Tomek |
dnia 23.09.2010 08:41
Wizja troszkę wydumana, którą należałoby, wg mnie, potraktować raczej z przymrużeniem oka, jako lekką satyrę, jak to robił Bułhakow przy innym, wcześniejszym procesie. Myślę ze całości da się obronić, ale wbrew zapewnieniom autora uważam, że w jednym miejscu przemek f ma rację. Proces przedstawiony w wierszu odbywa si e w miejscu, w którym ludzkie doktryny wierzeniowe (takie jak trynitarianizm uznający dogmat trójcy świętej) nie mają miejsca, jeśli coś może tam być podważane to "jedność trójcy" i to bezpośrednio, przez "osoby" wchodzące w jej skład. Dlatego wyraz jawi się tu jako przeszarżowanie w poszukiwaniu wyszukanej terminologii, która po baczniejszym przyjrzeniu się czyni tekst nieco sztucznym i mniej wiarygodnym niż i tak przecież jest (należy pamiętać, że czytelnik musi zaakceptować konwencję, żeby przyjąć podsuniętą mu wizję).
Poza tym jednak uważam, że reszta jest w porządku, początek w tej postaci wyraża aktualność stanu rzeczy, a końcówka dość interesująco podaje dylemat natury etycznej i interpretacyjnej. |
dnia 23.09.2010 08:41
Nie chodzi mi o więcej słów, pierwszy wers mógłby na przykład brzmieć:
jego sprawa wraca do ponownego rozpatrzenia
Błędów stylistycznych nie widzę. Natomiast jeśli mnie zastanawia, czy pewnych fragmentów, nie dało by się sformułować lepiej to o tym piszę. Na tym ma przecież polegać ten portal, by dzielić się wątpliwościami, czyż nie? |
dnia 23.09.2010 08:45
przemek f -
Twoja propozycja pociąga za sobą konsekwencje, przy takim pierszym wersje kontynuacja nie mogłaby brzmieć:
"chęci przeważały", tekst sugeruje sytuację dokonaną, aczkolwiek aktualną. Popatrz ostatnie dwa wersy trzeciej. Autor zręcznie ukrył sprawę samego werdyktu, bo "duch" udobruchał "strony", ale co postanowiono? ;))) |
dnia 23.09.2010 09:53
W wierszach o tematyce religijnej staram się realizować myśl zawsze z uśmiechem i przymrużeniem oka, które pomagają mi zachować stosowny dystans. Bez wspomnianego wybiegu mógłbym popaść w patos. Taka tematyka bardzo łatwo prowadzi autorów na manowce przesadnej wzniosłości.
Skłócenie "Trójcy Św." - lepiej dla Złego by już być nie mogło...
Pozdrawiam - Tomek |
dnia 23.09.2010 10:01
christos - mi tu czas teraźniejszy pasuje, bo traktuję pierwsze zdanie jako konkluzję, ręczny dopisek na aktach. |
dnia 23.09.2010 10:08
Przemek f - Rozumiem Twój punkt widzenie, zwróciłem tylko uwagę, że taki zabieg mógłby pociągnąć za sobą potrzebę większych zmian w tekście, czy na dobre, czy na złe, to już sprawa autora do rozstrzygnięcia, jak i to, czy są w ogóle tu potrzebne.
Tomasz Kowalczyk -
Sprawę "przymrużenia oka" nie podałem jako uwagę negatywną wobec tekstu, a jako fakt odczytu, myślę że takie potraktowanie jest z korzyścią dla tematu inaczej autor uchodziłby za "nawiedzonego" ;) |
dnia 23.09.2010 14:44
TOMKU, świetny wiersz, to jest to, co lubię.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 23.09.2010 17:13
do dziś nie wiadomo czy prokurator Judei wypełniał misję
utajnioną nawet przed Zbawicielem
czy też umył ręce kierując się rutynową higieną
do której był przyzwyczajony na rzymskim wikcie
no właśnie
bardzo. pozdrawiam |
dnia 23.09.2010 19:29
Idzi, JagodA - przyjmijcie moje ukłony.
Pozdrawiam - Tomek |
dnia 23.09.2010 20:21
podoba mi się ten wiersz, szczególnie sposób prowadzenia wątku.
kunsztowny to wiersz, wart zapamiętania.
dla mnie kompletny. raczej nic bym w nim nie zmieniał,
pozdrawiam :) |
dnia 23.09.2010 20:42
wiersz może być świętokradczy
bo chociaz pozornie postuluje
jedność w istocie jest panteizmem
a Piłat kozioł ofiarny na ołtarzu
złożony, może za daleko poszedłem
w kierunku monoteizmu?
ale bigoś:):):)
pozdrawiam |
dnia 24.09.2010 03:46
kropek: Dziękuję za dobre Słowo.
sterany: Można Piłata nazwać "kozłem ofiarnym". Może za to wyznawcy obrządku koptyjskiego uczynili go świętym...
Pozdrawiam - Tomek |
dnia 24.09.2010 06:59
ostatnia ok:-)
pozdr:-) |
dnia 24.09.2010 08:45
to było samobójstwo..
(ręcami rzymskiej policji, ale zawsze)
http://en.wikipedia.org/wiki/Suicide_by_cop
mam nowy wiersz na ten temat (może next week tu pojawi) |
dnia 24.09.2010 09:08
Jacom Jacam: Lepszy rydz niż nic...
Grzegorz Ósmy: Z niecierpliwością czekam na zapowiedziany wiersz. Ka również "odkryję" część - tym razem judaszowych - tajemnic.
Pozdrawiam - Tomek |
dnia 24.09.2010 09:21
dobry wiersz-pomimo, że nie zgadzam się z jego tezami.
pozdrawiam |
dnia 24.09.2010 10:46
Najważniejsze, że zapanowała zgoda. Kompromis... Ciekawe, kto, z czego i na czyją rzecz zrezygnował...
Pozdrawiam - Tomek |