dnia 24.08.2010 12:52
wyliczankowy tekst roślinno-owocowy, w którym niestety niezgrabności. skoro jabłonie, potem grusza, to dalej powinno być:
i są czereśnie
których owoce kiedyś zakładałam jako kolczyki. i wreszcie ostatnia strofa, raczej:
lubię tu wracać
na przestrzeni lat
żeby zobaczyć rozwój młodości.
bo ileż to wieków podmiot liryczny ma zamiar tu wędrować, jakoś nielogiczne mi się to wydaje. nie jest to dobry wiersz. niestety. |
dnia 24.08.2010 13:00
Moniu, Cicho ma racje, no i za duzo tresci, odchudz, popraw i bedzie dobrze, warto :) |
dnia 24.08.2010 13:04
no to ja, Moniu, przyfrunę do Ciebie,
we wrześniu? może te jabłka już będą?
podsadzę cię na grusze i znowu będziesz
małą dziewczynką?
Nie sądzisz, że trochę z czasami namieszałaś?
Wszystko obserwujesz jednocześnie, ale
to kwitną jabłonie, rozsadza płynność
Twojej refleksji;
No i przestrzeń wieków, i oglądanie rozwoju młodości dosć dziwne?
ale słodka jesteś :)
hej |
dnia 24.08.2010 13:51
dziękuję za komentarze
cicho- masz rację z tym' na przestrzeni lat' nie wieków
Madoo- o tym odchudzaniu pomyślę
wiese - ok przyfruń smoku, z czasami rzeczywiście namieszałam
pozdrawiam komentujących:) |
dnia 24.08.2010 14:49
Troszkę pomyślałam nad tekstem, na razie jest taka wersja:
I znowu jestem tutaj
gdzie kwitły jabłonie
których zapach czarował wszystkich
grusza uginała się pod ciężarem owoców
wspinałam się na nią gdy byłam mała
owoce czereśni zakładałam jako kolczyki
żółta pigwa uśmiechała się jak słońce
mówiłam na nią cytryna
jeżyny zachłannie wrastały w ziemię
żeby odstraszyć nieproszonych gości
pszczoły pracowały w pocie czoła
zbierały nektar z koniczyny i lipy
i robiły miód
ważka przelatywała jak perszing
i rozwiewała ujarzmione myśli
niezapominajki królowały błękitem wśród fioletu bodziszka
lubię tu wracać
na przestrzeni lat
żeby zobaczyć zmiany. |
dnia 24.08.2010 15:41
wyslalam Ci PW ;) |
dnia 24.08.2010 17:38
mam inną wersję:
I znowu jestem tutaj
gdzie kwitły jabłonie
zapach czarował
później grusza uginała się
pod ciężarem owoców
wspinałam się na nią
gdy byłam mała
owoce czereśni
zakładałam jako kolczyki
żółta pigwa
uśmiechała się jak słońce
-mówiłam na nią cytryna
jeżyny wrastały w ziemię
odstraszając nieproszonych gości
pszczoły
tak te pszczoły
robiły najlepszy miód
z nektaru z koniczyny i lipy
lubię tu wracać
na przestrzeni lat
żeby zobaczyć zmiany.
sama nie wiem która wersja może się podobać, może jakieś opinie, byłabym wdzięczna:) |
dnia 24.08.2010 18:12
dla mnie wersja 3 ;))) |
dnia 24.08.2010 19:44
Madoo dzięki za komentarz:) |
dnia 24.08.2010 20:07
No powinni wprowadzić cennik za komentarze - to tak sentymentalnie ja tam materialistom nie jestem tylko egoistą ;) |
dnia 24.08.2010 20:51
Angus Prus- a podziękowania za komentarze nie wystarczą? bycie egoistą chyba nie jest dobre;) |
dnia 24.08.2010 22:07
jestem w sadzie:
jabłonie
grusza
czereśnie
pigwa
pszczoły
niezapominajki
jerzyny
ważka
i banalna, wręcz grafomańska płońta
ot, cały tekst!
tylko po co taka wyliczanka? |
dnia 25.08.2010 08:41
Trzecia wersja bez perszinga. Pozdrawiam :)) |
dnia 25.08.2010 12:27
Oxie, Oxie w 3 nie ma preszinga ;( |
dnia 25.08.2010 12:36
kukor-chciałam żeby tekst był prosty, niektórzy poeci używają przekleństw żeby tekst był przekonujący, moim zdaniem można zastąpić je innymi wyrażeniami, ale każdy pisze co czuje w danej chwili, dzięki za komentarz
Oxie-dzięki i pozdrawiam :) |
dnia 25.08.2010 13:17
samo użycie przekleństwa nie jest również dobrym pomysłem na wiersz. niestety sporo początkujących "połetów" sądzi, że wystarczy napisać "dupa" i już będą w awangardzie artystów. niestety to równie błędne podejście, jak i pomysł na budowanie nastroju w oparciu li tylko o wyliczanie co się tam oczami duszy widzi. jak widać rzecz nie w zastąpieniu jednych rekwizytów innymi. tu chodzi o coś więcej, czego nie da się nauczyć z dnia na dzień. jedyna rada: bardzo dużo czytać nie koniecznie poezji portalowej i z dystansem podchodzić do tego, co się pisze!
życzę powodzenia na trudnej drodze, pozdrawiam.
kuk |
dnia 25.08.2010 14:34
kukor - wiem że poezja portalowa różni się od tej,nazwijmy 'tej drugiej', i zupełnie inaczej się ją czyta, ja raczej z dystansem podchodzę do tego co piszę, to na pewno trudna droga
dzięki, pozdrawiam |
dnia 25.08.2010 14:37
Madoo, Madoo, wybrałam trzecią wersje dlatego, że nie ma w niej perszinga. |
dnia 25.08.2010 19:33
Oxie ja tez wlasnie dlatego, wybralam 3 no i dlatego, ze mniej tresci, :) |
dnia 26.08.2010 17:59
dziękuję wszystkim za zainteresowanie i komentarze
pozdrawiam:) |