poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 05.12.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Co to jest poezja?
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Wyśnienie
Wakacyjne uczucia
Wszystko jest poezją
Astrid i Tove
Przez ciernie do gwiazd
w sen głęboki
Pretensja do ciszy
miasto
poczwa...
Morze
Wiersz - tytuł: Prowadź przybłędo ku Tatrom
Zagwizdał głośno na palcach, w zwilżonych poszukał wiatru,
tam ci nie trzeba kagańca - wskazał wilkowi ku Tatrom.

Prowadź, przybłędo na szczyty, gdzie księżyc siadł na kamieniach,
już nikt nas nie będzie pytał, o rodowody, szczepienia.
Mchy nocą pieszcząc na korze, kierunek znajdę na szlaku,
spoczniemy, nim ranne zorze ujrzą przybłędę z żebrakiem.

Zaśniemy w leśnym poszyciu, bukowym cieniem przykryci,
obudzisz mnie cichym wyciem, gdy księżyc siądzie na szczycie.

Pójdziemy dalej, wpatrzeni w srebrzystą, mroczną poświatę,
bez dokumentów, korzeni, uciekinierzy przed światem.
Odkrywcy przyjaznej ziemi, wygnani z miast Kolumbowie,
ja - z rodowodem ubogim, ty - z życiorysem jak człowiek.
Dodane przez kozienski8 dnia 02.07.2010 22:02 ˇ 34 Komentarzy · 2116 Czytań · Drukuj
Komentarze
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 02.07.2010 22:18
Bronku-:):) bardzo bardzo na tak.
Prowadź, przybłędo na szczyty, gdzie księżyc siadł na kamieniach,
już nikt nas nie będzie pytał, o rodowody, szczepienia.
Mchy nocą pieszcząc na korze, kierunek znajdę na szlaku,
spoczniemy, nim ranne zorze ujrzą przybłędę z żebrakiem.


Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:):)
Jerzy Arkadiusz Bielecki dnia 02.07.2010 22:23
Bronku, góry widziane z Twojej perspektywy, są wyjątkowo piękne:)))

Pozdrawiam w tę upalną noc:)
rabi dnia 03.07.2010 04:41
świetna autsajderko-wędrowna treść, długie wersy i dobry rym i rytm

wiersze rymowane z dobrą treścią dla mnie będą zawsze dużą sztuką
pogratulować


pozdrawiam
Bogdan Piątek dnia 03.07.2010 06:10
Apel, że chce się jechać.

Odkrywcy przyjaznej ziemi, wygnani z miast Kolumbowie

świetne, zresztą jak i całość. Wielkie brawa.

Pozdrawiam serdecznie
Szady siebr Daniel dnia 03.07.2010 06:45
Jest kilka zgrzytów. Ogólnie się płynie w rytmice, ale w pewnych miejscach, pomimo dobrej średniówki fiksuje coś w stopach metrycznych. Mianowicie:

Prowadź, przybłędo na szczyty, gdzie księżyc siadł na kamieniach,
już nikt nas nie będzie pytał, o rodowody, szczepienia.


Treść, natomiast, bardzo, bardzo...
Bronku, pisz tak dalej. Nie ustawaj w tym.
Pozdrawiam serdecznie z grabulą
Black Baron dnia 03.07.2010 06:56
Złośliwość ponad wszystko to mój herb , walka dla walki , samotność rzeczą świętą .Broń się albo giń !
Black Baron dnia 03.07.2010 06:58
zdrajców nie lubię.
kozienski8 dnia 03.07.2010 07:25
Jotek dzięki za pozdrowienia z samego rana, wierszyk, jak wierszyk, raz lepszy, raz gorszy, też dobrego słonka))
kozienski8 dnia 03.07.2010 07:27
Jerzy Arkadiusz. Góry są chyba stale takie same, zależy tylko od oczu, tutaj trochę melancholii, ale tak chciałem i też można, miło))
kozienski8 dnia 03.07.2010 07:29
Rabi, Piszesz jak trzeba, może ja w Twojej wersji byłbym do niczego,dzięki za słowa))
kozienski8 dnia 03.07.2010 07:31
Bogdan Piątek, Miło Cię widzieć przyjacielu, zaproszenie zawsze jest aktualne, nawet w ten sposób można tutaj dotrzeć, oby weselej, pogody)))
Eulalia dnia 03.07.2010 07:42
Czytając czuje się zapach i słyszy dźwięki. Zauroczył mnie:
ja - z rodowodem ubogim, ty - z życiorysem jak człowiek.
JagodA dnia 03.07.2010 11:22
O wilku :)))) Pięknie B.
Idzi dnia 03.07.2010 12:32
BRONKU, śliczne Twoje Góry, piękny Twój wiersz.
Pozdrawiam, Idzi
Łukasz Jasiński dnia 03.07.2010 13:00
Z wyciągniętym sercem. Pozdrawiam.
Łukasz Jasiński dnia 03.07.2010 13:01
Górna półka! Jakby inaczej? Jeszcze raz pozdrawiam.:)
wiese dnia 03.07.2010 14:10
u kresu spoczniemy pod turnią, w kolibie z kosodrzewiny,
twój jęzor poczuję na twarzy, tak ciepły jak usta dziewczyny.
ale dalej, Bronku, nie brnę :)

pójdę za wami
hej
leosia dnia 03.07.2010 17:32
Człowiek i wilk, pięknie Bronku :)
Pozdrawiam.
sykomora dnia 03.07.2010 17:48
Bardzo się podoba:)
winter dnia 03.07.2010 17:59
nie wiem dlaczego, ale wracam do Twojego wiersza...
bols dnia 04.07.2010 07:21
ten wiersz podoba mi się najbardziej, z twoich dotychczasowych,
czyli- bardzo mi się podoba/!/,
pozdrawiam
kozienski8 dnia 04.07.2010 09:45
[b]Szady Daniel[/b Masz rację, tam pasowało znowu TAM, miałem takie powyżej i przez to bez zastanowienia zmieniłem, gubi się rytm, co widać, dzięki))
kozienski8 dnia 04.07.2010 09:48
Angus Prus, zapytałbym co Ty wiesz o zabijaniu? ale kij mi do tego, walcz dalej,) hej
Eulalia, dzięki, to chyba najlepsza fraza w tym tekście, pozdrowienia
kozienski8 dnia 04.07.2010 09:50
Jagoda A, wilk czy nie wilk, przyjaciel, jest słonko)))

Idzi, Dobrze Cie góral widzi, dzięki za dobre słowo))
kozienski8 dnia 04.07.2010 09:52
Łukasz Jasiński, serce za serce, górna półka też mi leży, dzięki Stary))
Krzysztof Kleszcz dnia 04.07.2010 11:33
już nikt nas nie będzie pytał, o rodowody, szczepienia. - to świetne
Jerzy Beniamin Zimny dnia 04.07.2010 11:53
Świetny wiersz. Porusza i dopada jak piorun.
JBZ.
rodi dnia 04.07.2010 13:39
TA wolnosc w TYCH slowach
ubrana przepieknie

gory mi bliskie, chociaz z nad morza jestem...

pozdro
KASIA11 dnia 04.07.2010 15:50
dobry wiersz , porusza wyobraźnię , świetna puenta

Pozdrawiam
Maria dnia 04.07.2010 16:19
chwyta każdym słowem za serducho, posiedziałam razem z Peelem i jego przyjacielem. Pozdrowienia.
kozienski8 dnia 04.07.2010 18:53
Wiese, erotyk, gadasz z tego byłby? pewnie i tak, cmok, smok))

Leosia

Sykomora

Winter

Beata, O

Krzysiek Kleszcz

Jerzy Beniamin

Rodi

[b]Kasia
[/b]

Maria, Śliczne dzięki Wszystkim za dobre słowa, Chłopakom przybijam piątkę, od Dziewczyn biorę po buziaku, Bywajcie jak się patrzy))B
Janina dnia 04.07.2010 19:52
Piękny, pełen dzikości i tęsknoty. Pozdrawiam serdecznie.
Elżbieta dnia 04.07.2010 22:09
Dobrze i ciekawie się czyta, od początku do świetnej puenty. Pozdrawiam :)
winter dnia 05.07.2010 13:44
i znowu sobie czytam,
staje sie "uciekinierem przed swiatem"
swietny wiersz
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

72420147 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005