|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Pogranicze |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 13.12.2009 15:06
Bardzo wymowny wiersz. Zaciekawił. Wiele tu prawdy.
JBZ. |
dnia 13.12.2009 16:13
Pamięć wydarzeń może zawodzić. Wiersz nie zawiódł. Sama prawda. Dobry wiersz. Pozdrawiam |
dnia 13.12.2009 16:22
Fart popelnilas dobry wiersz z historycznym prawdziwym podtekstem. a pointa doskonala.
Pozdrawiam:) |
dnia 13.12.2009 16:40
p. Jerzy, Papirus, Jotek, dziękuję za wasze zdanie, miałam obawy czy nie polegnę na tym polu.
pozdrawiam serdecznie |
dnia 13.12.2009 16:42
FARCIE- dobry wiersz. Pozdrawiam cieplutko :) Irga |
dnia 13.12.2009 16:47
Irgo - dziękuję, że "taki" motyw trafił do Ciebie.
pozdrawiam |
dnia 13.12.2009 17:21
FARCIE, wiele osób z mojej rodziny straciło życie. Ja jeszcze nie jestem gotowa, by o tym pisać. Twój wiersz jest hołdem i dla nich. Dziękuję Ci :)). |
dnia 13.12.2009 18:38
Podoba mi się Fart. Najpiękniejsze dwa ostanie wersy. Myślę o tych, których losy nieznane lub " głazy" gdzieś daleko. Też
" powrócili" do miejsca swego urodzenia, tak czy inaczej.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 13.12.2009 20:04
Wróciłam drugi raz. Myślę teraz, że z tym głazem, to miałaś coś innego na myśli. Czy chodzi tu raczej o słupy graniczne? |
dnia 13.12.2009 20:35
Mnóstwo skojarzen, choć nie wiem, czy to dla wiersza dobre. Bo świadczy o nieciągłościach, które w tym przypadku byłyby raczej brakiem warsztatowym, niż zamierzonym środkiem wyrazu.
I tak:
Bardzo, bardzo przypadło mi do gustu motto. Bo i o tych wrogach wielu z westchnieniem mówi - ale też o religiach walczących, albo w kącie przyczajonych, a tyle ich przecież...
Pierwsze trzy wersy przywodzą mi na myśl 16 września i granicę, o której już nawet nie wiem, gdzie przebiegała. Takie moje czytanie.
W następnych dwóch aż się chce poprosić: "Guck mal, bitte: so sollte das geschrieben sein" I nie "sie", chyba, że "Sie". A jeśli to ma zwrócić uwagę wielu, to "Guckt mal" wystarczy.
Dalej widzi mi się wojna cicha, bez grzmotów dział i strzałów karabinowych. Jakaś taka codzienna, acz zażarta jak ta, którą Wrzesieńscy i Poznaniacy co starsi pamiętają. I w kontekście takiego widzenia bardzo zastanawia dwuznaczność puenty.
Bo znam taką legendę o chłopie, któremu obiecano, że tyle ziemi dostanie - dokąd głaz ogromny na polu leżący donieść zdoła. Wytaszczył go chłopina hen, daleko... i z wycieńczenia umarł, kamieniem onym przygnieciony.
I jeśli jeśli tak to czytam, to racja: nie masz takiego mocarza, który by ten kamień teraz z ziemi wytargał i przeniósł. Czy w tę, czy w tamtą stronę...
Za bardzo wrosło.
Pozdrawiam! |
dnia 13.12.2009 21:18
Irgo, Janino, olszyc - ale ze mnie szczęściara, mam wspaniałych czytelników, potrafią nadać wierszowi świeży wyraz, nie naruszając przy tym zamysłu autora, a nawet kształtując jego własne przemyślenia.
Irgo - wiersz ma dedykację, uznałam jednak, że hołd należy się również innym,
Janino - również słup graniczny, ale najważniejszy jest człowiek, taki z krwi, po którym zostały kości i upamiętniający pomnik.
olszycu drogi - dziękuję za Twoje słowa, zaciera się pamięć, mówi się o wielkich bitwach i ich przywódcach, zapominając o prostym żołnierzu stojącym na posterunku do końca.
Ten posterunek był w Jeziorkach w powiecie pilskim, jego obrońca to kapral Piotr Konieczka.
Jeszcze raz bardzo państwu dziękuję i pozdrawiam |
dnia 14.12.2009 06:12
Świetny wiersz całością swojego tekstu, takie wspomnienia żywe są równiez w mojej rodzinie.
Pozdrawiam serdrcznie, Idzi |
dnia 14.12.2009 06:19
Tak, to jest dobry tekst. |
dnia 14.12.2009 07:10
dla mnie ok:-)
pozdr |
dnia 14.12.2009 08:45
Fart, ja bym to poprawiał, bo moim zdaniem dobrze nie jest.
- dlaczego orzeł jest na skroni?
- dlaczego granica próbuje się wzbić (być może w zamyśle to orzeł ma się wzbić, ale składnia tekstu wskazuje na grancę)
- dlaczego wojna (Wojna) znajduje się przy bramie kościoła i, jak wynikałoby z tekstu, w tej okolicy śpi Niemiec?
- co robią bańki z mlekiem przy bramie kościoł?
- kary koń idzie do zagrody - czy czytelnik ma mniemać, że nie w tę stronę, co trzeba, skoro Wojna czego na niego przy bramie oparta o bańki z mlekiem?
No tyle wyczytałem z tekstu. Są dwie możliwości - albo ja nie umiem czytać, albo to po prostu zostało niefortunnie zapisane.
Pozdrawiam |
dnia 14.12.2009 10:14
* sorki za literówki
grancę - granicę
kościoł - kościoła
czego - czeka |
dnia 14.12.2009 10:20
Idzi0, błońskaM, Jacom Jacam - miło, że tekst zainteresował
Wojtku - a gdzie wizja poetycka?
orzeł to symbol,
granica i jej przekraczanie, wojna temu sprzyja,
przy kościele, a gdzie jej nie było,
obudzić Niemca nie musi oznaczać ze snu,
bańki walają się porzucone,
koń jest bardzo ważnym elementem, idzie znanym szlakiem nie zważając co ma na wozie.
W życiu nie zarzuciłabym Ci braku umiejętności czytania, ani sobie niefortunnego zapisu. Wszystko jest na swoim miejscu z głazem włącznie.
Nie widząc możliwości zmian mogę tylko podziękować za Twoją obecność i zaprosić pod następne wiersze.
pozdrawiam państwa |
dnia 14.12.2009 10:32
Farcie, czytam i czytam... ale przyjrzałabym się pierwszej strofie, ja chyba nie do końca wiem, co chciałaś w niej wyrazić? potem już mi wzystko płynie, choć znajduję trochę słuszności w tym, co napisał Wojtek, ale najważniejsze, że mnie już się rysują konkretne obrazy... :). to wiersz z dużym potencjałem, wart jeszcze dopracowania :).
pozdrawiam. |
dnia 14.12.2009 11:16
Kasiu, ja wiem co chciałam wyrazić, mnie interesuje co czytelnik zobaczy w moim wyrazie.
Wojtek jest świetnym poetą i wnikliwym czytelnikiem, czasem jednak jego spojrzenie jest czysto polonistyczne, moje czysto ludzkie:)
Jak zauważyłaś to jest konkretny obraz, może nie z konkretnym zapisem, ale taka moja "muza"
dziękuje za wizytę i pozdrawiam |
dnia 14.12.2009 11:35
Nie przestawisz głazu siłą wielkich ramion,
on się wtopił w miejsce swego urodzenia./idealne, brzmi, jak mądrość wschodu.
pozdrawiam |
dnia 14.12.2009 11:43
stanley - do mądrości mi daleko, do wschodu bardzo blisko.
pozdrawiam i dziękuję za wpis |
dnia 15.12.2009 09:51
Wojna cicho zawodzi przy bramie kościoła,
tak by nie obudzić jaśnie pana Niemca
na tle refleksyjnej opowieści, szczególnie smutno odczytał mi się ten fragment.
pozdrawiam
w. |
dnia 15.12.2009 18:07
whambam - dzięki za Twoją refleksję
pozdrawiam |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 49
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|