dnia 30.03.2009 14:23
Oj, chyba absolutna samotność jednak nie istnieje :) Podoba mi się sposób przekazania myśli i klimat wiersza. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 30.03.2009 14:34
istnieje, wlasnie w tym najmniejszym mgnieniu swiadomosci-:)
thx-:) |
dnia 30.03.2009 14:44
Zbyt publicystyczny jest ten wiersz. Z wyjaśnieniami zjawisk społecznych. Tego poezja nie lubi. A jeżeli już przyjmuje, to ryzyko się nie opłaca? Wiersz moralitetem wtedy stoi, a czytelnik zastanawia się czy nie pomylił książek? Styl, język- Tak, treść- nie tutaj?
pozdrawiam.JBZ. |
dnia 30.03.2009 14:52
przymuje do widomosci Jerzy-) dziekuje za komentarz-:) |
dnia 30.03.2009 15:02
Ola, dla mnie, po poprawce w okolicach mozołu, bardzo dobry wiersz, bez uwag i takich tam.
Brawo! |
dnia 30.03.2009 15:25
dziekuje Marku-:) |
dnia 30.03.2009 17:07
tu jest wersja poprawiona, zapraszam chetnych-:)
http://mizgamszu.blox.pl/2009/03/A-la-fenestra.html
pane Jerzy, jestem ciekawa pana opinii, jesli moge prosic? |
dnia 30.03.2009 17:49
Dobry tekst! Niezmiennie zachwycam się zakończeniem. Wiersza i tym, które on opisuje. |
dnia 30.03.2009 18:36
tzw. poezja współczesna - nie dla mnie prawdziwego Romantyka czym się szczycę lecz nie chełpię |
dnia 30.03.2009 18:37
puenta do bani - samotność to pustka którą może zapełnić tylko Miłość |
dnia 30.03.2009 18:47
Dorota, zerknij prosze do linka? mampewna watpliwosc.
Fryderyk - absolutna samotnosc, to samotnosc w obliczu nieskonczonosci, nie jest to samotnosc 'czlowiecza', to samotnosc jazni, wiec zadne materialne namietnosci nie sa w stanie jej wypelnic. |
dnia 30.03.2009 18:58
<b>Pójść a la fenestra
</b>
Świat pełen jest gwiazd i ekskrementów,
wyszukanego cierpienia, niekończącego się
mozołu, dozwolonego bestialstwa i tępionej
obsceny. Jest jeszcze strach, który wymyka się
wszelkim opisom./ moją wymówką, obroną,
moim bastionem jest to, że nie znam prawdy,
wobec tego, nie mogę nic więcej powiedzieć/.
Znalezienie choćby kilku powiązanych ze sobą
linii, czy wzorów w tej mozaice jest prawie
niemożliwe. Czy jestem szalona? Jeśli chodzi
o poziom doznań, to wszystko rozpada się
i stają się na nowo swobodnie bujającymi,
luźnymi obrazami, i znów: deszczowa pogoda
jest piękna, blask słońca jest piękny. Absolut
samotności? Jest piękny! W ferworze walki,
o każde najmniejsze mgnienie świadomości. |
dnia 30.03.2009 19:00
Dorota, co sadzisz o tej zamianie absolutnej na absolut? bo widze, ze wiekszosc osob mysli ten zwrot z rzeczywistym, materialnym doswiadczeniem.... |
dnia 30.03.2009 19:06
Ja jestem za absolutną. Ten wiersz przecież jednoznacznie przygotowuje do odbioru puenty transcendentnej. Nie ruszaj słów. Natomiast czepiałam\bym się układu (obu wersji). Niektóre przerzutnie imho wysilone. I tak jednak to świetny wiersz. |
dnia 30.03.2009 19:08
ok. dzieki-:) |
dnia 30.03.2009 19:09
PS
I sięśćia w jednym miejscu dwa niedobre, przecinek przed czy zbędny :) |
dnia 30.03.2009 19:12
Znalezienie choćby kilku powiązanych ze sobą linii
czy wzorów w tej mozaice jest prawie niemożliwe.
Czy jestem szalona? Jeśli chodzi o poziom doznań,
to wszystko rozpada się, staje na nowo swobodnie
bujającymi, luźnymi obrazami, i znów: deszczowa pogoda
jest piękna, blask słońca jest piękny. |
dnia 30.03.2009 19:13
ale to dobry wiersz, cholera! |
dnia 30.03.2009 19:14
ech wiem, wersyfikacja. ja tak nie lubiue krzywych wierszy-:)))))))))
ale masz racje. |
dnia 30.03.2009 19:16
Znalezienie choćby kilku powiązanych ze sobą linii
czy wzorów w tej mozaice jest prawie niemożliwe.
Czy jestem szalona? Jeśli chodzi o poziom doznań,
to wszystko rozpada się, staje na nowo swobodnie
bujającymi, luźnymi obrazami, i znów: deszczowa
pogoda jest piękna, blask słońca jest piękny.
równiutko!
:))) |
dnia 30.03.2009 19:29
http://mizgamszu.blox.pl/2009/03/A-la-fenestra.html
Dorota, plizzz, zerknij jeszcze raz. kurde, strasznie mnie meczy ten tekst, i mam wciaz nowe watpliwosci. bede wdzieczna-:) |
dnia 30.03.2009 20:01
Kurczę, to trochę juz inny wiersz... Tez dobry, ale ja zachwyciłam się tym. Tamten dopowiedziany bardziej, zresztą z takim tonem dramatyzmu jakby nazbyt konkretnego, a ten zmusza mnie do współtworzenia, a ja tak wolę... I tu peelka tak oswobodzona w chwili ... |
dnia 30.03.2009 20:10
no tak. bo trzeba wiersz napisac i odlozyc na polke, a tu czlowiek w goraczce, i tak to wyglada-:) dalam na ns. dostane dzis baty-:) |
dnia 31.03.2009 11:29
co z tymi tytułami ostatnio?!
z braku laku?
co on ma do rzeczy? |
dnia 31.03.2009 14:51
Pójsc a la fenestra znaczy pojsc a la okno
to takie przedrzeznianie wyskakiwania oknem
uzywane w literaturze przez prozaikow
poza tym, wiersz juz jest nieaktualny.
dziekuje za koentarze-:) |