dnia 16.03.2008 07:31
Dziękuję Ci za te słowa, które do mnie najbardziej przemawiają...
kiedy umierał
zapaliłam świecę
samotną w samotności
kiedy odszedł poczułam łzy
pozdrawiam |
dnia 16.03.2008 08:00
Prawdziwe słowa białym wierszem. Jestem pod wrażeniem. |
dnia 16.03.2008 08:18
Dobre..., trochę Autorka jedzie po bandzie, ale moim zdaniem wiersz wychodzi z tego cało ...
Pozdrawiam |
dnia 16.03.2008 11:14
Przeczytałam. Niech inni się zachwycają - takie pisanie nie dla mnie.
Pozdrawiam. |
dnia 16.03.2008 11:16
Słabiutki tekścik. W pierwszej strofie bardzo oklepane i znane już frazy. Gdyby tak trochę pokombinować i jakoś inaczej je poustawiać, choć trochę zapętlić. I od razu odpowiadam na ewentualne uwagi typu 'ale ja chciałam prosto, bo prostota jest tutaj ważna' ---> proste też może być oryginalne.
Ostatni trójwers i ostatnia linijka to niestety grafomania. Prostota też może być ciekawa. Tutaj (końcowka) jest to po najmniejszej linii oporu. I wyszło banalnie.
Pozdrawiam |
dnia 16.03.2008 11:56
Czytałem, ale nie doczytałem. |
dnia 16.03.2008 13:01
nie wiem czym sie tu zachwycać, ale ja sie nie znam....pozdrawiam |
dnia 16.03.2008 13:14
Zły tekst. Banał goni banał... |
dnia 16.03.2008 15:21
jak dla mnie nie wygląda dobrze : samotną w samotności. |
dnia 17.03.2008 08:11
pewnie macie rację, ale nie był to wiersz napisany pod publiczkę, z myśleniem o warsztacie, doborze słów, był wierszem chwili i tak niech pozostanie. Myslę, że majstrowanie przy nim nie wyszłoby na dobre ani mnie, ani autentycznosci zapisu. pozdrawiam. |
dnia 17.03.2008 09:07
pozdrawiam |
dnia 17.03.2008 09:56
Ewa - myślisz, że każdy dobry (warsztatowo) wiersz jest wierszem napisanym pod publiczkę? Wierszem nieautentycznym? |
dnia 17.03.2008 10:44
nie , tak nie myślę, ale nad wierszami trzeba trochę popracować, no chyba, że się jest geniuszem. |
dnia 29.06.2008 10:29
a mnie się podoba, jest prosty,ciepły, chwytający za serce; pozdrawiam |