poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMWtorek, 28.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
Poezja dla dzieci
FRASZKI
playlista- niezapomn...
Wyjście z pod nicka :)
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
Ostatnio dodane Wiersze

NIENASYCENIE
Płomienny Wiatr
Tajemnice ogrodu
Nie ma przegranej
Meandry przestrzeni
kochanie
prawdy niechciane
Zwierciadło
O oślej nauce (bajka)
Wiersz - tytuł: Bukowski com. Wymyślony monolog
Zanim mnie znienawidzicie, zachowam jakiś ząb,
wszystkich nie usunę. Muszę mieć czym rozgryzać
szkło. Czy mówiłem, że żółty, to mój kolor?
Najsmutniejszy, bo nocą niewiele widzę - piszę
w szlafroku, na bosaka. Od czasu do czasu macham
dużym palcem, daję znak, że nie ma się co cackać
i trzeba wreszcie obciąć paznokieć. Założyć but.
Zrobić krok - być na swój sposób przygotowanym
do śmierci. Ale nie powiem co i jak za głośno, zwłaszcza
przed kolacją: "Było mi miło, ale czas się zbierać,
na Twe łąki Panie". Jakie łąki? Wokół beton, ulice,
ludzie, samochody - ruch od czerwonego, do zielonego światła.

A mnie to wali, niech przyjdzie, weźmie za rękę, pokaże
żółty kolor majtek. Pójdę, przecież kiedyś mówiłem.


* http://www.wrzuta.pl/audio/cgWRI75rUy/bukowski_com
Dodane przez Fenrir dnia 12.02.2008 02:07 ˇ 61 Komentarzy · 1782 Czytań · Drukuj
Komentarze
paweł dnia 12.02.2008 06:42
monolog wymyślony? tak brzmi bukowski w oryginale (tłumacz.) dla porównania, bo to był konkretny gość, .pozdr


wielka noc w mieście (big night on the town)

pijany wśród ciemnych ulic jakiegoś miasta
jest noc, zgubiłeś się , nie wiesz nawet gdzie twój
pokój?
wchodzisz do baru by odnaleźć siebie
zamawiasz whisky z wodą
cholerna lada jest czymś polana, zamaczasz
fragment rękawa koszuli
to było złe połączenie - whisky jest za słabe
zamawiasz butelkę piwa
Pani Śmierć ubrana w suknie
podchodzi do ciebie
siada obok, kupujesz jej
piwo, śmierdzi bagnami, przyciska
do ciebie swoją nogę.
barman uśmiecha się szyderczo
zmartwiłeś go, nie wie
czy jesteś glina, zabójca,
wariatem czy
idiota.
zamawiasz wódkę
nalewasz wódkę do butelki
po piwie.
jest pierwsza nad ranem w świecie martwej krowy
pytasz ile za głowę,
wypijasz wszystko do dna, smakuje
jak olej do maszyn.
zostawiasz Panią Śmierć,
zostawiasz szydzącego barmana
teraz pamiętasz gdzie jest
twój pokój.
pokój w którym jest jeszcze pełna butelka
wina na kredensie.
pokój w którym tańczą
karaluchy.
Doskonałość jest Gwiazdą Gówna
na której miłość
umarła ze śmiechu.
paweł dnia 12.02.2008 06:44
wyzwanie dla ciemnosci (a challenge to the dark)

strzał w oko
strzał w mózg
strzał w dupę
strzał jak kwiat podczas tańca
to niesamowite w jaki sposób śmierć ogłasza swój werdykt
to niesamowite jak wiele wiary dano tym durnym formom życia
to niesamowite jak śmiech został zatopiony
to niesamowite ze nienawiść jest taka stała
będę musiał wkrótce wypowiedzieć własną wojnę przeciwko ich wojnie
będę musiał obronić mój ostatni kawałek ziemi
będę musiał ochronić ten malutki kawałek przestrzeni który pozwolił mi żyć
moje życie nie ich śmierć
moja śmierć nie ich śmierć...


i jeszcze to :) sory, ale mogłem sobie odmówić
paweł dnia 12.02.2008 07:13
nie mogłem :) podoba mi się konluzja: Jakie łąki? Wokół beton itd. tak by bukowski mógł rzec.. pozdr
zoja dnia 12.02.2008 08:08
kolory świateł dałabym odwrotnie, od zielonego do czerwonego.
Papirus dnia 12.02.2008 08:18
Proza i to niska, (żeby przeczytać trzeba kucać.) Poezji w tym tyle co pustosłowiu sensu. Ogólnie tekst nie ma się czym bronić. - Leży
nie jestem Tobą dnia 12.02.2008 08:32
Wiersza nie widzę. Pozdrawiam.
konto usunięte 10 dnia 12.02.2008 08:57
Bukowski przemówił ! Przemówił po polsku !
Gratulacje !
Pozdrawiam.
wojtu dnia 12.02.2008 09:31
żółty to mój kolor (bez przecinka)
czas się zbierać na Twe łąki, Panie
ruch od czerwonego do zielonego
Cyba że interpunkcja w tym wierszu ma nie być poprawna, tylko jakaś licentia poetica - ale jaka?
Całość dość wtórna, myślę.
pozdrawiam.
Rafał B dnia 12.02.2008 09:47
Nerwowy, pulsujący, niespokojny. Czyta się.
otulona dnia 12.02.2008 09:56
interesujący, iście bukowski

dla mnie osobiście Bukowski jako autor, człowiek tylko fragmentarycznie. mam swoje powody, żeby 'nie lubić'.

pozdrawiam
paweł dnia 12.02.2008 10:20
:) mimo wszystko myślę, że to Bukowski uładzony. Wtłoczony w tę modną wersyfikację,. z kropką w środku tytułu, z wersami od do. Siedziałem kiedys nad adaptacją Hollywood'u. Bukowski nie powiedziałby że miec czym rozgryzać szkło nie był idiotą, szkło kaleczy. Machanie dużym palcem to tez nie eufemizm w jego stylu. (jeśli o coś innego ma chodzić ,a nie o palucha). Żółte majtki smierci, niech pokaże... Jego majtki smierci nie interesowały. Staczał walki w knajpach, był ze śmiercią na ty, nie bał się. ALbo bardzo się bał, ale walczył. Jeśli już interesowłaby go jej piz** Słowem, jest w wierszu tym niby buntowniczy, jednak buntem niegroźnego pijaczka,a jeśli przemawia po polsku, to przypomina Brada Pitta z niemieckiego filmu z dubingiem, gdy mówi Guten Morgen. Bukowski to ryzykowna gra, można było pójśc znacznie dalej, ale Fenrir, chwali się intencja, zmierzenie się! pozdr
PS.ciekawe jak by brzmiały komentarze, gdy sam Bukowski tutaj wklejał... Łopata ?
komaj dnia 12.02.2008 10:34
paweł dobrze podsumował.widzę ten wiersz na stole prosektoryjnym.Martwy!!!
konto usunięte 10 dnia 12.02.2008 10:39
No to zejdziemy na bieliznę męską , trudno.
Białoszewski w jednym z tekstów , pisze , że wychodząc z domu stara się nie mieć nic kompromitującego , w tym wymienia czyste majtki. Miał przeczucie ?! Myślę , że w tym kontekście trzeba to czytać. Te żółte gacie odczytałem jako ironię Autorki.Bukowski zdaje się mówić , że nie zależy mu na tym , co zobaczą pracownicy strefy infernalnej.
A gryzienie szkła , raz można to odczytać metaforycznie , biorąc pod uwagę alkoholowe skłonności autora, dwa sam widziałem , znanego polskiego poetę jak zjadał kieliszek...
A jakość komentarzy na PP zależy od nas samych.
green girl dnia 12.02.2008 11:11
ostatni dystych ma moc ;)
całościowo w porządku, czyta się. pozdrawiam!
Fenrir dnia 12.02.2008 11:13
Dziękuję Państwu za poczytanie.
ps. panie pawle, pan wypisał stek głupot. Czy czytał pan Bukowskiego w oryginale? Pana wypowiedzi są w sposób żenujący nieprzystające do tematu. Pozdrawiam.
Fenrir dnia 12.02.2008 11:17
Panie Papirus, czy pan coś współczesnego z poezji czyta?
Nie mówię tylko o polskiej poezji rzecz jasna, ale tej na świecie
...
Żenada.
Pozdrawiam
ryba_zakonnik dnia 12.02.2008 11:24
to jest zajebisty wiersz i sam Bukowski by sie go nie powstydzil, malo tego - znajac jego zamilowanie do plagiatow po prostu by sobie go przypisal, a co!


Fernir! tak trzymaj!!!!
Fenrir dnia 12.02.2008 11:28
I jeszcze panie pawle, pisze pan, cyt: tak brzmi bukowski w oryginale (tłumacz.) - he, he, ...No to w oryginale czy w tłumaczeniu? Ale co pan chciał porównać? Myśli pan, że czytający poezję nie znają, nie wiedzą nic o Bukowskim? A jeśli do tej pory nie słyszeli, to nie mogą sobie w googlach poszukać jak zechcą?

Pan pocieszny jest w tym swoim dywagowaniu...doprawdy.
Pozdrawiam.
Fenrir dnia 12.02.2008 11:31
ryba_zakonnik..........he, he. he - dzięki!

)))
Papirus dnia 12.02.2008 11:40
Pytanie czy ktokolwiek coś czyta, jest dalece tendencyjne. Jakakolwiek odpowiedź na to pytanie przecież i tak nie zmieni faktu, że tekst jest bez wartości. Takie czy inne wzory z współczesności nie mają tu żadnego znaczenia. Chyba, proponujesz plagiatr30; Forma jest tylko narzędziem podania treści. Jeśli treść jest interesująca odpowiednia forma może ją tylko wzbogacić. Jeśli treść jest bezwartościowa merytorycznie czy poetycko, wtedy forma staje się tyko pustą wydmuszką. Nie lubię się powtarzać, lecz zrobię wyjątek. Tekst leży.
cicho dnia 12.02.2008 11:45
mocny, chropowaty wiersz z nerwem, a nie lekkuchny, miły i przyjemny (od takich mamy tu innych "specjalistów"). i dobrze. czyta się.
magda gałkowska dnia 12.02.2008 11:46
no i rewelacja
po prostu
Fenrir - pierwszoklasowy tekst, pierwszorzędnie naskrobany, bez ściemy, górnolotnych kombinacji, prosto, ale niebanalnie
:)
Fenrir dnia 12.02.2008 11:53
P. Papirus , nie zgadzam się z panem, ani na "literę" (tekst leży...Chyba proponujesz plagiat) . Co za bzdury, czy pan zrozumiał tytuł? Zajrzyj pan lepiej we własne "wypieki", i skup się nad nimi- potrzebują "natychmiastowej reanimacji" (msz.) ....
A czy my jesteśmy na "ty"? Nie przypominam sobie....
Pozdrawiam.
Fenrir dnia 12.02.2008 12:00
cicho, green, black, otulona (dzięki za obiektywną szczerość, którą sobie bardzo cenię!), lima, Rafał.....dzięki...Tym, co sami dobrze piszą, czują i kochają poezję wiersz nie widzi się "trupkiem", hehehe....

Są dobrzy ludzie na świecie....
Pozdrawiam.
Papirus dnia 12.02.2008 12:09
Twoja irytacja jest nie na miejscu. (prawie jak u filmowej gwiazdy). Mam nadzieję że nie wynika ona z kompleksów. Musisz zdawać sobie sprawę z tego, iż dawanie tekstu do komentowania rpod publiczkęr1; nie ma sensu. Zawsze znajdzie się ktoś, kto ma inne zdanie i percepcję odbioru. Im wcześniej to zrozumiesz tym lepiej dla Ciebie. Naprawdę nie rozumiem poruszenia.
Ps. Możesz się do mnie zwracać na rTyr1;. Ja nadwrażliwy nie jestem. Pozdrawiam
Fenrir dnia 12.02.2008 12:57
Ja się nie irytuję, spoko! Proszę mi nie opowiadać jakiś bzdur...
I nie machać palcem, co i jak wiem, piszę nie od wczoraj na portalach, hehehe.... Szkoda gadać: pozwolisz , że zakończę z Tobą dyskusję. Prowadzi donikąd, msz....
Poczytaj sobie uważnie mój komentarz wyżej....
A ja jednak wolę nie być "tykana" przez nieznajomych....Bez odbioru.
Pa!
Pozdrawiam.
Kuba Sajkowski dnia 12.02.2008 13:00
dobrze gada. ten wiersz. pozdro
paweł dnia 12.02.2008 13:32
ryba_zakonnik - z ust mi wyjąłeś

pozdr, dla ośrodka poznanskiego :)))
Fenrir dnia 12.02.2008 14:16
Dzięki jakub jacobsen, ciszę się...
Pozdrawiam.
Fenrir dnia 12.02.2008 14:20
Panie pawle, nagle się panu wiersz spodobał?
ryba_zakonnik dnia 12.02.2008 11:24:10
to jest zajebisty wiersz
(....)
Obawiam się , że pan dalszego ciągu wywodu ryby nie zrozumiał...
Pozdarwiam.
ryba_zakonnik dnia 12.02.2008 14:48
eno Pawlowi sie wiersz podobal od poczatku, tylko zaczal od innej strony. nieporozumienie chyba.
amonit dnia 12.02.2008 14:50
oj tak: wszystko ładnie się zakleszcza. całość sprawnie i (jak to cicho zauważyła) z nerwem.
i zastanawiam się co tu najbardziej dla mnie: zatem przedkładam pozorną beztroskę w układaniu wersów, lekkość.

ciekawa co z tego wymnie sie jeszcze.
Fenrir dnia 12.02.2008 15:11
Oki, jest oki... Dzięki za refleksje Wam wszystkim.
Pozdrawiam.
paweł dnia 12.02.2008 16:09
Fenrir r11; gdy czytam Pani reakcje, mam wrażenie że gdy ktoś na pp przyzna, że się nie podoba mu coś w Pani wierszu, wtedy staje się Pani wrogiem, jest głupi, zły, nie zna się na poezji, nie czyta poezji zachodniej itp.. .Właściwie chodzi o jedno, wymuszenie zeznania, podoba się czy się nie podoba. Jak się podoba to dobry człowiek, pozdrawiamy serdecznie. Jak nie podoba, to won, nie nasz. Jest to tragiczne, gdyż przez lata, że tak powiem górnolotnie, my Polacy, walczyliśmy o to, by była demokracja, wolność wypowiedzi, szacunek dla innych, a teraz w 08 znów mamy do czynienia w życiu publicznym, towarzyskim i bywa też, że czasem na tym poletku serwisu poetyckiego z taką opcją, że jeśli jesteś przeciw nam, toś wróg, zgnoimy cie, zignorujemy. Tragiczne również dla poety, gdyż ostatecznie poezja jest tym ostatnim miejscem, gdzie wydawałoby się, że można bronić duchowych tzw. impoderabiliów jak wolnośc myśli, odwaga, etyka, sprawiedliwość. pozdr
PS.to tak Bukowski mnie natchnął. bukowski com :)
zenon63 dnia 12.02.2008 16:41
Wiersz nie dla mnie. Pozdrawiam.
Fenrir dnia 12.02.2008 17:11
Panie pawle, nie rozumiemy się. Absolutnie się nie rozumiemy.
Nie o treść komenatrzy mi chodzi , a o FORMĘ.
Niestety, przy całym jak pan powiada rozwoju demokracji jeszcze w wszystko w "powijakch". Pan daruje, nie zgodzę się, szanuję każde zdanie! Mądre zdanie. Pan będzie łaskaw poświęcić trochę czasu i poczytać moje "odkomentazre" pod wszystkimi tutaj wlepionymi wierszami. Proszę "nieszczuć"....
I proszę mną nie manipulować i nie uogólniać! Nie ma pan racji.
Nie mam wrogów. A że ktoś za mój komentarz dziecinnie wyładuje swoje frustracje, bywa.
Ludzie są różni, nie każdy reaguje dojrzale i bez frustracji...I tyle w temacie.
Proszę nie "tragizować" , co do poetów pod moim adresem - całkowicie temu zaprzeczam, więcej we mnie pokory niż panu się zdaje....nie poczuwam się za innych, odpowiadam za siebie.
Proszę pod moimi wierszami nie wypisywać elaboratów "o stanie ducha", dobrze? Nie pod tym adresem. Bukowski nie ma nic tu do rzeczy! Akurat Bukowski miał w d. takie bufoniaste repliki...Pan daruje szczerość.
Pozdrawiam.
Fenrir dnia 12.02.2008 17:13
Panie zenon63 , może następny? Za siedem dni, przypadnie Panu do gustu? Dziękuję za odwiedziny.
Pozdrawiam.
leszek kulig dnia 12.02.2008 17:16
Whisky nie może być ani słabe ani mocne ani byle jakie. Jeżeli już to słaba, mocna, byle jaka a najlepiej szkocka. Co do reszty się nie wypowiadam.
Fenrir dnia 12.02.2008 17:21
P. leszek kulig - lubisz Whisky ? Bo ja też, czasami.
Dziękuję za komentarz i refleksję.
Pozdrawiam.
Wojciech Roszkowski dnia 12.02.2008 17:45
Podoba mi się ten wiersz. Myślę, że próby zestawiania z tekstami Bukowskiego to nieporozumienie. Pozdrawiam
jankowsk dnia 12.02.2008 18:18
Co do wiersza to sciagniete trutu tutu z Googly.
Bzdury firmowane nazwiskiem Bukowskiego.
Zlepki, zlepki
zlewki, zlewki

ha, pozdrawiam
Fenrir dnia 12.02.2008 18:34
Rozzczaruję pana panie jankowsk - nie pisząc ten tekst nie zaglądałam do "googlów". może pan wierzyć lub nie. Daję słowo.
dziękuje za poczytanie i wypowiedż.
Pozdrawiam
Fenrir dnia 12.02.2008 18:36
roy, miło mi cię gościć! dziękuję.
Też uważam, że "pomyłka" te "wlepki"...
Pozdrawiam.
Henryk Owsianko dnia 12.02.2008 18:40
To prawda, "Prawdziwa cnota krytyk się nie boi", tylko gdzie taką znależć?
" Pan daruje, nie zgodzę się, szanuję każde zdanie! Mądre zdanie."-to świetna wypowiedź:)

Ale cóż, o wierszu chciałem.
pozdrawiam
Fenrir dnia 12.02.2008 19:05
HenrykO - no właśnie, co o wierszu?
Jakoś pan nie na temat....

Pozdrawiam.
patron dnia 12.02.2008 23:32
podoba się i tyle...
Fenrir dnia 12.02.2008 23:43
P. patron , dziekuje za poczytanie.
Życzę udanego wieczoru.
Pozdrawiam.
kwadratowy talerz dnia 13.02.2008 16:09
Świetny wiersz. Te pytania i odpowiedzi, przerzutnie; wszytko wydaje się być na miejscu.

"Pójdę, przecież kiedyś mówiłem." - puenta zaskakuje i dobrze "wpisana" w całość; a całość, jak już ktoś wyżej wspomniał, hropowata i z nerwem.

Pozdrawiam.
Fenrir dnia 13.02.2008 16:13
O talerzu kwadratowy, "wracasz mi wiarę w ludzi"
)))
Dziękuję za bardzo miłą, chociaż nieoczekiwaną wizytę.
A "odsluchałeś"?
Pozdrawiam.
li_an dnia 17.02.2008 11:52
powiedzmy sobie szczerze, nie rozumiesz zupełnie mojego języka (nie boli mnie to) nie zauważasz dlaczego i po co stosuję niekiedy język dziwny a czasem nieporadności (mój język i każde słowo jest zawsze przemyślane nawet jeśli nie umiesz tego zauważyć) co też mnie nie rusza
a mnie kompletnie nie ruszają twoje teksty, aż szkoda mi czasu żeby je czytać

jednym słowem pa, bo nic ciekawego nie umiesz ani zrozumieć ani powiedzieć
Fenrir dnia 17.02.2008 14:37
Dziękuję za szczerość. Jasne, zrozumiałam. Nie czytaj.
Pozdrawiam.
li_an dnia 17.02.2008 18:17
zdecydowanie złe czytanie, ten cykl jest w to specyficzny i małomyślący mogą to nazwać złym pisaniem i nieporadnym językiem ale tak nie jest wierz mi lub nie nie boli mnie to
Fenrir dnia 17.02.2008 19:05
Oki, toki )))
Pa! Pa!


Pozdrawiam.
achillea dnia 17.02.2008 20:08
nie wiedziałam Fenrirze, że ucieszy Cię taki banalny komentarz, jak ten, że zajebiste...
ale wracając do poezji - mnie ten wiersz ciekawi właśnie dlatego, że jest banalny, że odwołuje się do zupełnej zwykłości. przyznaję, że w swoim pisaniu mam skłonnośc do zwykłości, nie mam przygotowania humanistycznego, ani zbyt wielu lat życia - i właśnie dlatego zwykłośc, czasami przewrotna jest moim jedynym źródłem.
dzięki, że zaglądasz:) i pozdrawiam
Robert1 dnia 17.02.2008 20:14
Bzdury i brednie nie znasz sie na poezji nie zachowuj sie wrednie.
Pozdrawiam
Fenrir dnia 17.02.2008 22:36
Dziękuję achillea za poczytanie i wiele ciekawych refleksji.
Pozdrawiam.
ps. Panie Robercie, to pana zdanie. Ma Pan absolutnie do niego prawo! Pozwolę się z nim zwyczajnie nie zgodzić. Też mam do tego prawo. Prawda?
Pozdrawiam.
Mirka Szychowiak dnia 17.02.2008 23:36
Jeśli to są bzdury i brednie, to jak nazwać ten zalew pp - grafomanią?:)

życzyłabym sobie, aby takich bzdur czytać na tym portalu jak najwięcej. No, ale ja chyba marzycielka jestem.

wiersz wchodzi jak żyleta, nawet ślad zostawia.
meriba dnia 18.02.2008 10:24
Wiersz się podoba. Trafia do mnie. Podoba mi się szczególnie fragment z łąkami, bo lubię takie wtrącenia- ubarwiają poezję.

Pozdrawiam z Opola.
Fenrir dnia 18.02.2008 11:12
Dziękuję Mirce i meribie za poczytanie i refleksje.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
aschenn dnia 18.02.2008 16:12
A mnie to wali, niech przyjdzie, weźmie za rękę, pokaże
żółty kolor majtek. :) rozbrajające. czasem warto "po napisanym" spojrzeć jak dziecko. a dzieci mówią prawdę, pozdrawiam.
Fenrir dnia 18.02.2008 23:18
Dzięki za poczytanie. Pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67457763 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005