/z cyklu nienazwanej historii/


'pierwsza cykada
powiedział
i wysikał się'
Issa



dzieci wyrastały już ziemi
bo nie chciała ich więcej
przyjmować pod kwiaty
tacie znudziło się sprawdzanie
chyba kopniaki najbardziej
upewniały o naszej płci
ale łykałyśmy na nie zabawki
odbierając większą przyjemność

spod grządkowych cegieł wyjrzał
ogon kotki jak kiełek dziecinny
zasuszył sie zamiast rozłożyć
wygodą na cząstki pierwsze

innych ździebełek nie szukałam

siostry wyszły z domu sposobem
teraz mogą nosić lepszym ojcom
naszemu pobazgrano wykres kardio
(chyba zemsta mniejszych zaświatów)

jestem matką przez chrzest
a ciągle nie wierzę w boga

zakładałam jej wszystko białe
gdy żywo wierzgała kolanem
ściany cieniły się do tapety
i dźwięki biegły ledwo głaśnięte

jak ty teraz wyglądasz w sinych pręgach
ja jej nie chciałem to tylko twoja sprawa
i zrób coś z tymi oczami
na kogo wolisz patrzeć