dnia 13.12.2007 11:17
suka (...) coda
prawie tak szybko
że nie ma się czego wypierać
tak czytam końcówkę. i lubię te Twoje pisanie. zawsze zostawiasz miejsce. jednak w tym przypadku przeszkadza mi rozstrzał. dlatemu sobie pozwoliłam na scalenie:)
pozdr. |
dnia 13.12.2007 11:27
napiszę później |
dnia 13.12.2007 11:35
treściowo jak najbardziej, zahaczyły mnie te haczyki tam, gdzie powinny
natomiast nie bardzo rozumiem zapis, moim zdaniem nie jest konieczne takie szatkowanie wersów, treść jest wystarczająco wymowna i mocna, nie trzeba kombinować kolego P ;) |
dnia 13.12.2007 11:48
Boleściwie i beztreściowo toczą się te linijki. Stają na palcach , ale wszystko daremnie, nie ma wiersza , są udziwnienia , jakieś wygibasy, konkurs min.
Zeby nie być gołosłownym cytat :
"prawda kosztowała tyle co dym z purpurowej
mgły hendrixa"
Zdanie jest gramatyczne , ale pozbawione logiki. Brak określenia wartości powoduje , że owa prawda zawisa w logicznej próżni. Nic z niczym się w tym tekście nie wiąże . Chaos myśli , o ile jakaś myśl tam była, chaos obrazów.
Do kosza. |
dnia 13.12.2007 11:52
Panie lima... Pan tak na poważnie. no uśmiać się można. |
dnia 13.12.2007 12:03
Może nie wszystko dociera, ale taki klimat potrafisz chyba tylko Ty stworzyć.Jest w nim jakieś rozczarowanie, przekąs, trudny wiersz ale przyciąga:))Pozdrawiam |
dnia 13.12.2007 12:05
hmm.. oszczędnie w słowach , a jednak za gardło chwyta
gratulacje
ukłony |
dnia 13.12.2007 12:17
Ozonie , ja zawsze na poważnie, inaczej nie umiem. |
dnia 13.12.2007 12:26
ozon - jak lima zjedzie, to komplement dla wiersza jest :) (takeśmy z ejczem do wniosku doszli obserwując pienia pod gniotami) czyli jest OK ;) |
dnia 13.12.2007 12:30
Tak z pewnością , gniot dodany przez pawła 07.12.o7 doczekał się trzech tłumaczeń na języki obce ... to z pewnością nic takiego ... szara codzienność naszej strony , prawda?
Zobacz co tuzy , tej strony, napisały pod wierszem pawła... |
dnia 13.12.2007 12:32
wiersze pawła akurat znam bardzo dobrze, jakbyś lima pokombinował, to byś sam do tego doszedł skąd i jak, więc mi tu z pawłem nie wyjeżdżaj , "tuzy" tej strony mnie mało grzeją, mówię co myślę :) |
dnia 13.12.2007 12:33
to proponuję ci lima rozejm... proszę wrócić do moich wierszy w następnym wcieleniu. do tego czasu z całą pewnością się Pan do edukujesz. proszę zrozumieć ja Pana bardzo polubiłem i chcę zaoszczędzić Panu żenady. |
dnia 13.12.2007 12:40
nie, to przesada... nikt nie napisał pod wierszem Pawła, że to gniot. ja tylko zauważyłem, że brak wiersza... a to chyba pewna różnica. |
dnia 13.12.2007 12:47
ano, poezja współczesna... Tylko taki bolesny chaos nie dla mnie. Ja lubię w wierszu spójność. A tu jej nie widzę. |
dnia 13.12.2007 13:13
Ozon bez wycieczek osobistych nie umiesz? Wypowiedziałem się merytorycznie. Odpowiadaj w ten sam sposób , o edukacji już rozmawialiśmy, pamiętasz? |
dnia 13.12.2007 13:27
no, dlatego wspomniałem o żenadzie... ja nie widzę tu żadnych wycieczek. moja propozycja to poprostu wprawka do pokojowej nagrody nobla. co Pan nazywasz merytorycznie... snując nieprawdę na temat wpisów pod wierszem Pawła. ja sobie nie życzę zaśmiecania i tyle. |
dnia 13.12.2007 14:18
Dziwadło. Komu i po co taki twór? |
dnia 13.12.2007 15:07
I dla mnie rozstrzał za duży. Wiersz nie jest zły, wolę jednak inne Twoje. |
dnia 13.12.2007 15:16
Lubię Twoje frazy, w które łatwo się wchodzi. Jakby ni stąd ni zowąd, a jednak od razu wciągają. Przynajmniej moją nutę liryczną. Zapis też jest charakterystyczny, jakby nagle jedno słowo potrzebowało przestrzeni. Wychodzi się z wiersza jednak nie łatwo. Trzeba powrócić, jeszcze raz siebie, mniej wiersz, ogarnąć.
Dużo podtekstów, dzięki. I pozdrawiam. |
dnia 13.12.2007 16:24
jakoś mniej niż poprzednie
pozdrawiam |
dnia 13.12.2007 17:26
ogon
wiersza brak
zlepek słów jest |
dnia 13.12.2007 19:04
tyle podchodzę do tego wiersza i tu i tam, ciągle nie chce do mnie przemówić
może zagada do mnie "na urodziny"
pozdrawiam |
dnia 14.12.2007 11:21
wiersz urodzinowy dla kogo? |
dnia 14.12.2007 11:23
miałeś wyjatkowyo zły nastrój.kilka myśli wrzuconych bo bylejakiej formy.spontaniczność tak.pomysł nie.wykonanie nie.w sumie-mało efektowne pełzanie po słowach.wiem że bedzie lepiej.jest materiał na dobrego autora.czekam pozdrawim papa |
dnia 14.12.2007 12:07
Panie Arku... ależ mnie Pan ubawił. skąd wy się bierzecie chłopaki? |
dnia 14.12.2007 13:29
troche pokory.nie jest łatwo napisać cos miłego o przecietnym utworze.a zimno na dworze.więc bierz sie do pracy autorze. |
dnia 14.12.2007 13:30
chciałem byc miły |
dnia 14.12.2007 13:30
nie pytam skad sie biora takie utworki.zdrowia zycze |
dnia 14.12.2007 14:23
mnie też ciągle zadziwiają niektórzy komentatorzy na tej stronie. się porobiło, ale są perełki, na których komentarze warto czekać |
dnia 14.12.2007 15:21
ja rozumiem Pana frustracje... też bym je miał na Pana miejscu. a teraz proszę mi tu nie śmiećić. żegnam! |
dnia 14.12.2007 16:13
ładnie. zapis można zmienić, ale może zostać i tak. przecie to ozona wybór.
a jeśli ktoś doszukuje się logiki w zdaniu z mgłą hendrixa bo nie widzi środka artystycznego (trudne słowo ;P) to sam wystawia sobie opinię chyba. tyle keptn. |
dnia 14.12.2007 22:22
bezsensowna tragedia |
dnia 15.12.2007 18:52
cudaczek ten wierszyk,
bardzo chciałeś, aby taki był...:)
nie napiszę rety, kotlety
...jak u marwej żanety,
pozdro |
dnia 20.12.2007 18:05
hahaha.jednak jest jakiś problem.licze na odrodzenie autor/bo ma pazur(literacki.sądzac bo reakcjach.no do pracy...ja tez pozdrawiam serdecznie |
dnia 20.12.2007 18:13
To jest wiersz nie zadbany. A te nawiasy to jakieś zbędne kuriozum, które można by zastąpić kropkami jak przemilczenia u Norwida. W każdym razie realizacja pomysłu poetyckiego jak dla mnie za słaba; marnowanie potencjału widać w środkowych wersach. |
dnia 20.12.2007 19:50
o kurwa, ale masz fanów, więcej niż ja :)
ja też tak chcę ;P
daj kilku. |
dnia 20.12.2007 20:39
no, i popatrz jak mnie kochają :) |