pamiętam ten czas operacja
przecież byłem jednym z nich
bohaterem gdy kruszyłem żelazne
serca wrogów, ludobójcą gdy tłukłem
o siebie łyse głowy jeńców.
szukaliśmy wokół ciał zima
przegniła do bólu buty w okopach
jedliśmy surowe mięso, nużąc w nim
swe zęby, we krwi zachody słońca
wgryzały się w nasze rzepkie koce.
zagryzając zimny obol orderu
śmiesznie było umierać, w jego
ramionach strach oczy, nieba przeżarte
przez pożogę otwarta rana na moim ciele
świeża wydziobana rana przez karabin.
11 listopada 2007
Dodane przez Józef K
dnia 14.11.2007 12:49 ˇ
5 Komentarzy ·
588 Czytań ·
|