dnia 01.10.2007 11:04
Pozdrawiam komentujących, |
dnia 01.10.2007 11:12
no chlew. |
dnia 01.10.2007 11:14
rena i tak bywa, dzięki za czytanie,
pozdr, |
dnia 01.10.2007 11:16
sporo "kapania", jednak mądrze tutaj zagospodarowane - z każdym następnym czytaniem mniej przeszkadza.
poza tym - tylko drobiazgi:
- po Przy kremie raczej niepotrzebny przecinek.
- przestawiłbym, Kirke, chyba / nie nosiła czerwonych sukienek. (i wtedy z przecinkiem, w obecnej wersji raczej opuściłbym przecinek po Kirke.)
pozdrawiam. |
dnia 01.10.2007 11:18
wierszofil - dzięki za czytanie, poprawię i poproszą moderatora o zmiany, dzięki, |
dnia 01.10.2007 11:20
tak, za każdym następnym przeczytaniem coraz bardziej mi sie podoba, bo za pierwszym miałem wątpliwości.
pozdrawiam. |
dnia 01.10.2007 11:21
Antit - dzięki za poczytanie, pozdrawiam, |
dnia 01.10.2007 11:24
O! Kirke mi bliska! (To jeden z moich nicków) Od razu się uśmiechnęłam..
No paskudne brudny obraz, trzeba posprzątać, w życiu peela też.
:-)
Ale czyta się i jak dla mnie może być.
Pozdr. serdecznie!
Aś |
dnia 01.10.2007 11:26
kiane - dzięki, pozdrawiam, |
dnia 01.10.2007 12:04
No zastanawiam się, czy Odys -to ten przyszły hydraulik. Nie musiał się bać Kirke, bo miał czarodziejskie ziele mole. Jak to u Lim Limpopo trochę pokrętnie, ale interesująco. Pozdrawiam . Henryk |
dnia 01.10.2007 12:07
Henpust r11; witam serdecznie i dziękuję za przychylne mi czytanie, niski ukłon, |
dnia 01.10.2007 12:15
Pewnie będzie zdziwienie...Podobało się! Nawet bardzo!
Część wypowiedzi świadczy o tym,że Czycz to nieznana planeta.
Bardzo dobre.
Pozdrawiam-teraz ze strony głównej! |
dnia 01.10.2007 12:29
lima - Pierwsze wydanie: "Słowa do napisu na Zegrze słonecznym" czytałem dopiero w latach 70, na łamach miesięcznika Poezja. Dzięki za przychylne mi czytanie, pozdrawiam |
dnia 01.10.2007 12:38
Czytaliśmy ten sam numer.Ja też byłem pod wrażeniem.Co ja mówię,dalej jestem.
Pozdrawiam |
dnia 01.10.2007 12:42
:) ma fajne, dziwaczne światło ten wiersz. jakby się skręcał |
dnia 01.10.2007 12:49
la-winda - wielkie dzięki, że zajrzałaś Wuszko,
ukłon, |
dnia 01.10.2007 13:04
Limie, bardzo na tak, ale to "chyba" jakos bym zastapila. Przepraszam, cos z klawiatura - nie zmienia na polskie ogonki. Pozdrawiam. |
dnia 01.10.2007 13:07
pod prysznicem - z siłą wodospadu. Kirke nie nosiła
zadnych czerwonych sukien. Kap, kap, kap. Ale chlew.
?
Pozdrawiam. |
dnia 01.10.2007 13:08
pod prysznicem - z siłą wodospadu. Kirke nie nosiła
pewnie zadnych czerwonych sukien. Kap, ale chlew.
? |
dnia 01.10.2007 13:14
Fenrir - wielkie dzięki za cenne sugestie, (podumam :?) )
kłaniam się nisko, |
dnia 01.10.2007 13:37
cała przyjemność po mojej stronie:)
żadnych czerwonych sukni w ostatnim wersie? tak, można się zastanowić. w każdym razie zachowałbym regularność 3xkap.
pozdrawiam. |
dnia 01.10.2007 13:42
Moim zdaniem tani belkot pisany na kolanie, pozostaje sie tylko cieszyc iloscia komentarzy ale to zawsze tak dziala... |
dnia 01.10.2007 13:45
Ten ostatni komentarz ... przemilczę ,bo mnie znowu zbanują. |
dnia 01.10.2007 13:55
pawel kowalczyk - pewno swoją rację Pan ma. Nikt nie zabrania P. mieć swojego zdania, (ale niech Pan poczyta co napisali krytycy po pierwszym wydaniu przez Stanisława Czycza: "Słowa do napisu na Zegrze słonecznym" - to samo Pan. Czy oni mieli rację? Nieraz nieświadomie można skrzywdzić człowieka. Czy o to chodzi? Pozdrawiam, |
dnia 01.10.2007 14:33
Bardzo przepraszam,nic tego nie zrozumiałem.Poproszę o rozwinięcie.
Cytuje:
"pawel kowalczyk - pewno swoją rację Pan ma. Nikt nie zabrania P. mieć swojego zdania, (ale niech Pan poczyta co napisali krytycy po pierwszym wydaniu przez Stanisława Czycza: "Słowa do napisu na Zegrze słonecznym" - to samo Pan. Czy oni mieli rację? Nieraz nieświadomie można skrzywdzić człowieka. Czy o to chodzi? Pozdrawiam,"
Nic ,a nic,zupełnie nic nie zrozumiałem. |
dnia 01.10.2007 14:44
nas to kapanie no nie robi. nie kumam, dziwactwo jakieś. |
dnia 01.10.2007 14:50
Dziwne rzeczy się tu dzieją,pisze jedna osoba ale w liczbie mnogiej:
"
nas to kapanie no nie robi. nie kumam, dziwactwo jakieś."
Jakich "nas" miał na myśli capitan howdy?
Czy ktoś to wie? |
dnia 01.10.2007 14:54
captain howdy - refleksja to skutek osobistych doświadczeń czytelnika, txt rzadko odczytywany jest zgodnie z intencjami autora. Jeśli wg autora komentarza jest to: "dziwactwo jakieś", to nie zamierzam z tym polemizować. Dzięki za czytanie. Pozdrawiam. |
dnia 01.10.2007 15:12
Taki lokalny folklor? |
dnia 01.10.2007 15:16
lima - Byłoby dziwnym gdyby txt podobał się wszystkim, |
dnia 01.10.2007 15:23
no tak.spadam |
dnia 01.10.2007 15:30
kapanie też odmierza czas - taki wodno-kurkowy zegar
lubię ten słoneczny Czycza
ciekawie
pozdrawiam |
dnia 01.10.2007 16:33
otulona dzięki za przychylne czytanie, pozdrawiam
niski ukłon, |
dnia 02.10.2007 18:52
Fenrir- ten dystych kupuję:
pod prysznicem - z siłą wodospadu. Kirke nie nosiła
zadnych czerwonych sukien. Kap, kap, kap. Ale chlew.
(proszę moderatora o zmianę) dzięki, |
dnia 03.10.2007 11:03
naprawde niezłe i tak fajnie zakręcone io szalone |
dnia 03.10.2007 12:28
LIMAK - Wielkie dzieki, miło, pozdrawiam, |