Myślałem o tym jak czytasz słowa. Nie tylko moje, ale każde.
O ślepocie na kolory. O każdym zaburzeniu, które afektuje
percepcję. Nikt nie widzi świata jakim jest naprawdę.
Za oknem zbyt jasno, miałem się zabijać, ale poczekam
na szarość i deszcz. Wiesz, że jest więcej planet niż gwiazd?
Myślałem o tym jak czujesz dotyk. O tym jak, nie mogę cię stracić.
Nieśmiertelność żyje tylko dzięki temu, co podlega prawu
amortyzacji. Serce, płuca, nerki, wątroba, struny głosowe,
wszystko poddaje się zużyciu. Upływ czasu rządzi każdym.
Ile zaprogramowanych oddechów? Ile bić? Dlaczego tutaj?
Dlaczego teraz? Dlatego śnimy i musimy śnić. Tworzymy
alternatywny wszechświat, kiedy zamykamy oczy. Napisz
coś pięknego, musisz, morze szumi w tle, wino w szkle.
Oddychaj, błagam cię oddychaj. Myślę o tobie zawsze.
Zawsze razem. Myślałem o tym, jak to było by być pięknym.
Tymczasem jestem sam.
Dodane przez RCN
dnia 11.11.2020 22:42 ˇ
4 Komentarzy ·
318 Czytań ·
|