dnia 11.09.2007 14:56
Bez-względnie zapraszam :)
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
słoneczności z mojego przybrzegu
emba |
dnia 11.09.2007 15:28
a, co to takiego "przepełen" no, niestety takieś jakieś kiczowate. Pozdro. |
dnia 11.09.2007 15:59
Nie jesteś pierwszy w związku z "przepełen" :)
Dziękuję za wizytę i pozdrawiam również.
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
słoneczności raz jeszcze
emba |
dnia 11.09.2007 17:05
No właśnie - napisała Pani ten wiersz 06 09, dziś jest 11.09. Stanowczo za mało czasu na refleksje, poprawienie czegokolwiek, zastanowienie się, czy aby na pewno ma w nim być to i tamto. No, chyba, że dysponuje Pani czasem wolnym 24/24 h ;)
Aha, wiersz kiczowaty, banalny, nudny, a ja się zastanawiam, ile jeszcze razy będę to musiał napisać pod róznymi wierszami :)
Choć koncept jest. |
dnia 11.09.2007 17:19
wiwat zachwyty
zamykane w dłoniach
chwała barwom porannym
co ścielą się w oku
niech kwitną witraże
ponad czas mroku
Pozdrawiam. |
dnia 11.09.2007 17:42
:))) |
dnia 11.09.2007 17:46
Em :(( będę bez-względna. buu :( |
dnia 11.09.2007 18:07
i takich Was lubię :)
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
słoneczności raz jeszcze
emba |
dnia 11.09.2007 19:46
A mnie się nonkonformistycznie do powyższych komentarzy podoba. Po prostu. Szczerze. Pozdrawiam:) |
dnia 11.09.2007 20:02
bez -względne ale za to zupełnie subiektywne moje nie dla takiego Twojego wiersza :) i piszę to z bezczelnym uśmiechem na dziubie, bo wiem że potrafisz lepij o niebo lepij :D |
dnia 11.09.2007 20:02
"Tak naprawdę istnieję w języku wymyślonym na godziny" - to mi się podoba. Reszta niestety gorzej do mnie trafia.
Serdeczności: ) |
dnia 11.09.2007 20:37
Emba ma spadek formy. przysięgam:) |
dnia 11.09.2007 21:29
no niech ja z tego spadku się podniosę na chwilkę i popozdrawiam :)
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
słoneczności po raz kolejny
emba |
dnia 12.09.2007 07:19
trudno czasem ubrać w słowa swoje emocje, uczucia (te najprawdziwsze najtrudniej)
dla mnie to "tak naprawdę istnieję
w języku wymyślonym
wyśnionym na godziny"
pozdrawiam |
dnia 12.09.2007 12:15
dla mnie tylko trzy pierwsze wersy, reszta im nie dorównuje ani ani. |
dnia 12.09.2007 14:34
a tęczowe poddasze ?
nikt go nie chce?
sprzedam nie-tanio :)
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
słoneczności z przybrzegu
emba |
dnia 12.09.2007 17:29
Będę wygodna i podpiszę się pod Otuloną:))
Pozdrawiam |
dnia 17.09.2007 14:51
Bo tak "naprawdę jaka jesteś nie wie nikt"- :))) |
dnia 18.09.2007 06:57
mogła być chociaż calineczka. "istnieję tylko w twoim dotyku". czas larwy mógł udramatyzować andersena. sugeruję ten kierunek przy ewentualnym powrocie do tekstu. bo wiersz to niestety nie jest. pozdrawiam serdecznie. zbigniew. |
dnia 25.09.2007 13:33
quasi, no nie wie :) przypuszczam, że i ja sama, dopóki nie dojdę do końca a i wtedy też nie wiem, czy będzie czas na retrospekcję
zam, dziękuję za odwiedziny
piszesz czas larwy?
u mnie larwy czasu :) troszkę inne znaczenie
calineczki tu nie ma i nie będzie, była już kiedyś i zostawię ją w całości panu Andersenowi
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
słoneczności raz jeszcze
emba |