dnia 15.10.2017 07:42
Przede wszystkim jest klimat. 5 |
dnia 15.10.2017 07:47
Porażające, zwłaszcza puenta. Pozdrawiam. |
dnia 15.10.2017 07:51
Dziękuję Konradzie i Silvo. :) |
dnia 15.10.2017 13:14
ale, ale ...
na betonie kwiaty nie rosną - jak to śpiewa Wojtek Korda.
https://www.youtube.com/watch?v=nykW_mKzOo4
więc niby w jakim sensie chodnik rozkwita?
porównanie życia do przedzierania się przez labirynt, bardzo, a bardzo mi się podoba.
wyjątkowo celna metafora, zwłaszcza o oczach strachów zza zakrętu, a próba wyrwania się z niego, choć z góry skazana na porażkę, sama w sobie jest wartością trudną do przecenienia.
tak kombinując, wychodzi mi na to, że chodnik może "rozkwitać" coraz to nowym kleksem, po upadłym Ikarze, tworząc z ten sposób losowe grafity.
przy czym, jako że rzecz ma się o poezji, to nie mam na myśli wzoru tworzonego przez krew i flaki, ale dorobek intelektualny naszego gatunku. |
dnia 15.10.2017 13:34
przepiękny, a puenta trafia w serce, pozdrawiam :)) |
dnia 15.10.2017 15:24
życie przemija, a Ikarów wciąż nam przybywa - może nie czytali mitu? :) pozdrawiam cieplutko, |
dnia 15.10.2017 15:24
życie przemija, a Ikarów wciąż nam przybywa - może nie czytali mitu? :) pozdrawiam cieplutko, |
dnia 15.10.2017 15:30
Najbardziej podobają mi się dwie pierwsze zwrotki - narastający strach bardzo dobrze uchwycony... Pozdrawiam :-) |
dnia 15.10.2017 15:39
toż to grzech, a poważniej taki wiersz to prawie satyra czyli nie do wiary |
dnia 15.10.2017 15:49
No cóż, wędrówka przez życie to nie spacer po parkowej alejce - już bardziej górska wspinaczka. A kluczenie w labiryncie też celne :)
Pozdrawiam |
dnia 15.10.2017 16:25
Minotaur zmęczony. I tyle :) |
dnia 15.10.2017 18:15
Tomnasz dziękuję za wnikliwość i podzielenie się własną interpretacją.
Ela zwolińska - bardzo dziękuję, to miłe gdy się tak trafia do czytelnika :)
Robert Furs- niestety tych Ikarów przybywa, nie wiem jak można by tego uniknąć
Lunatyku bardzo dziękuję, zależało mi na tym efekcie narastającego strachu
Ell - nie rozumiem skąd skojarzenie z satyrą, moim zdaniem nie ma w tym tekście nic satyrycznego, ale cóż każdy ma prawo do własnej interpretacji
Janusz - Dziękuję za wgłębienie się w tekst :)
Abirecka- jest labirynt, ale minotaura, jako takiego, w nim nie ma w dosłownie mitologicznym znaczeniu, a ten symboliczny nigdy nie jest zmęczony. Tytuł ma bardzo wielkie znaczenie.
Wszystkim jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam |
dnia 15.10.2017 20:34
... albo nic nie powiem |
dnia 15.10.2017 21:30
Adaszewski - dlaczego? Chętnie wysłucham uwag |
dnia 16.10.2017 10:36
Ładne. Ale w końcu Ikar czy Minotaur czy też Tezeusz, który najbardziej mi tu pasuje ? Nie ma to większego znaczenia dla uroczego wiersza. Kwitnący chodnik jest jaki jest, choć wolałbym zakwitający kamień. Purpurą. Pozdrawiam, A |
dnia 16.10.2017 15:50
Zakończenie bardzo zgrabne, całość jest dobra i warta uwagi, z tym że sfera opisowa ma w sobie za dużo lunarnych odniesień przez co może to wpadać w nastrój z serii: ''szatan, mrok cały rok'' pozdrawiam |
dnia 16.10.2017 17:54
życie labiryntem
dla każdego bywa
jeden w tłumie kluczy
drugi się ukrywa
ważne by przewietrzyć
wnętrza swego sienie
wlabiryncie zdarzeń
dostrzegać przestrzenie
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 🌼. |
dnia 16.10.2017 18:15
Magrygał dziękuję na wgląd w mój wiersz. Zależało mi właśnie na chodniku, by odbiec od mitologii, bo ona jest tylko tłem. :)
Katowicki- Pierrot- możliwe że za dużo, ale oddaje właśnie to co chciałam przekazać. Dziękuję za komentarz i za podobanie się. :)
Alfred - również pozdrawiam i dziękuję |
dnia 16.10.2017 18:33
pierwsze dwie strofy zapowiadały znacznie więcej,
tak czy siak są dobre |
dnia 16.10.2017 19:05
Adaszewski dziękuję, każdy komentarz czegoś uczy, a na tym mi zależy. Pozdrawiam :) |
dnia 19.10.2017 08:09
2 pierwsze strofy genialne, ogólnie dobry ;) |
dnia 21.10.2017 13:54
Veles dziękuję :) |