poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 24.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Po prostu miłość
Delikatny śnieg
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Wiersz - tytuł: Stopniowanie
palisada fosa forteca

kłódka zasuwka GERDA security

płot zasieki z kolczastego drutu mur uzbrojeni żołnierze

wszystko podzielone na za i przed
każdy chce być za na odległość dalszą niż strzału

odkąd bliskość zaczęła karmić się strachem
czas ufnego podawania dłoni minął jak życie gołębia wędrownego

sami go wytrzebiliśmy
niepomni na gałązkę

Dodane przez silva dnia 17.01.2017 23:06 ˇ 26 Komentarzy · 791 Czytań · Drukuj
Komentarze
adaszewski dnia 18.01.2017 04:59
zauważyliśmy gałązkę, czy nie, Potop i tak opadnie, bo jest obojętny na naszą obojętność
MUTZ dnia 18.01.2017 06:02
zatrzymał
koma17 dnia 18.01.2017 07:21
Czasu ufnego podawania dłoni nigdy nie było. Nasza pamięć tak działa, że wypieramy z niej złe zdarzenia. A historia ludzkości to historia wojen. Taka przykra myśl mnie naszła.
W trzecim wersie z kolczastego drutu można pominąć, same zasieki wystarczą. W drugim zamieniła bym kolejność na zasuwka kłódka z uwagi na "moc" zamykania.
Pozdrawiam
zdzislawis dnia 18.01.2017 08:27
Bardzo trafna refleksja. Pozdrawiam
Janusz dnia 18.01.2017 09:13
No cóż, rozwój ludzkości trwa - również w budowaniu murów nieufności. Czy to nie jest czasami przejaw ewolucji wstecznej rodzaju ludzkiego, który kiedyś doprowadzi do dezintegracji i wyginięcia gatunku? Niezbadane są mechanizmy funkcjonowania świata... Wiersz skłania do niezbyt wesołych konstatacji...

Pozdrawiam ufnie - mimo wszystko :)
Warkoczyk dnia 18.01.2017 10:25
Ciekawe odniesienie się do samotności, izolacji jednostki i narodów we współczesnym świecie..

odkąd bliskość zaczęła karmić się strachem

To bardzo smutne...- jednak - również - bardzo prawdziwe...:-(
Robert Furs dnia 18.01.2017 10:43
pamiętam te złe czasy, gdy drzwi w mieszkaniach były zawsze otwarte, a jeśli nie, to klucz można było znaleźć pod wycieraczką lub na futrynie - wygląda na to, że już wkrótce zaczniemy się bać samych siebie, czyżby jest to cena za postęp? - pytanie raczej retoryczne - pozdrawiam,
silva dnia 18.01.2017 11:33
Ad, dzięki za poczytanie i oryginalną refleksję. Bóg obiecał, że drugiego potopu nie będzie... Pozdrawiam.

MUTZ, to miło. Pozdrawiam.

Komo17, dziękuję za cenne uwagi, przemyślę. Podkreślenie drutu kolczastego było zamierzone. Nie zgadzam się, że nie było ufnego podawania dłoni, po wojnach następował czas wspólnoty i wzajemnej pomocy, odbudowywania więzi. Pozdrawiam.

Zdzislawisie, dziękuję za taką opinię. Pozdrawiam.

Januszu, dziękuję, że podzieliłeś się refleksjami, podoba mi się określenie ewolucja wsteczna, łącznie z uzależnieniem od obrazków, teraz od Internetu, jest coś na rzeczy. Pozdrawiam.

Warkoczyku, tak, masz rację, zaczęliśmy doskonalić izolowanie się. Krew mnie zalewa, jak mam się dostać do bloku na zamkniętym osiedlu, i nie cierpię słyszeć o kolejnych murach. Pozdrawiam.

Robercie, ja też pamiętam tamte czasy, jest to cena za pozwolenie złu, by brało górę nad dobrem... Pozdrawiam.
PaULA dnia 18.01.2017 15:33
Stopniowe izolowanie się od wszystkich i wszystkiego. Ciekawie ujęłaś temat. Wersy 678 bardzo wymowne. Pozdrawiam:)
silva dnia 18.01.2017 15:41
PaULO, dziękuję za pochylenie się nad tekstem i wybór wymownych wersów. Pozdrawiam.
lunatyk dnia 18.01.2017 16:57
Gdy jakiś czas temu byłam na duńskiej wyspie, zaskoczyło mnie to, że
ludzie nie odgradzali się od siebie, potrafili żyć wspólnie - zresztą i w Polsce tak kiedyś było...Szkoda, że czasy tak szybko się zmieniają i to na niekorzyść. Pozdrawiam.
silva dnia 18.01.2017 17:47
Lunatyku, dziękuję, że zajrzałaś. Tak, nawet w Szwecji to się zmienia, gdy przybywają imigranci. Pozdrawiam.
femme dnia 18.01.2017 18:03
Cenne spostrzeżenia, oby dało nam to do myślenia. Pozdrawiam
Irena Michalska dnia 18.01.2017 18:42
Bardzo podoba mi się konstrukcja wiersza, tworzenie atmosfery narastania niebezpieczeństwa, pokazanie, jak s t o p n i o w o mało groźna rzecz lub problem stają się barierą między ludźmi, która niszczy czas ufnego podawania dłoni. Pozdrawiam.
Ola Cichy dnia 18.01.2017 18:46
Ciekawie podane refleksje.
Ja czytam bez końcowej "gałązki"
Dla mnie jest wtedy ciekawiej i "szerzej"
Pozdrówka.:) Ola.
silva dnia 18.01.2017 19:33
Femme, jestem świadoma mizernej roli poezji, jeśli chodzi o wpływanie na zmianę postaw, ale trzeba próbować. Pozdrawiam.

Ireno, bardzo się cieszę, że dostrzegłaś gradację, co sugeruje tytuł. Pozdrawiam.

Olu, dzięki za ciekawie, masz prawo czytać tak, jak chcesz, ale ta gałązka nie zamyka, ona otwiera myśli na zagubioną łączność z tradycją, religią, co jest główną przyczyną stawiania murów. Pozdrawiam.
mikesz111 dnia 18.01.2017 19:59
...odkąd bliskość zaczęła... ten fragment, przedni a reszta to niezbędny przyodziewek.
silva dnia 18.01.2017 20:18
Mikesz111, witaj u mnie, masz rację, ale dobrze, że jest przyodziewek i tekst nie szokuje nagością. Pozdrawiam.
konto zabl na wniosek usera 8 dnia 19.01.2017 00:12
Człowiek-snajper, co czai się i poluje na własny cień.
W końcu dopada sam siebie...

Taka refleksja nasunęła się po lekturze tekstu.

Przemówił.

gratuluję i pozdrawiam C.
Roman Rzucidło dnia 19.01.2017 00:23
zawarte w tym wierszu refleksje są słuszne, choć prawda ta źle świadczy o gatunku ludzkim. Polujemy nie na wędrownego gołębia ale na siebie samych.Dobry wiersz. Pozdrawiam
silva dnia 19.01.2017 05:50
Craonn, miło Cię znowu gościć. Podoba mi się Twoja refleksja. Pozdrawiam.

Romanie, dziękuję, że zajrzałeś i doceniłeś słuszność bolesnych refleksji. Pozdrawiam.
Ola Cichy dnia 19.01.2017 08:19
Wiem...ale kieruje jednoznacznie.
Miałam nastrój na "domyślanie się"
Pozdróweczka.O.
silva dnia 19.01.2017 15:01
Olu, dzięki za powrót. Pozdrawiam.
ela_zwolinska dnia 19.01.2017 23:30
dobry wiersz, homo homini lupus,pozdrawiam
silva dnia 19.01.2017 23:43
Elu, dzięki za wizytę i to łacińskie podsumowanie wiersza. Pozdrawiam.
Spoks dnia 19.02.2017 16:01
Stopnie, znaczenia, ranga czy też synonimy.
To jeszcze nic w porównaniu z krajowym klasyfikatorem dziesiętnym.

W tym to dopiero trudno sie połapać. :)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 20
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71955105 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005