|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: tembr |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 12.07.2016 10:48
Wiersz o zerwanej więzi. Śmierć fizyczna czy śmierć przyjaźni - oto pytanie... Na mojego nosa raczej przyjaźni - po jakiejś awanturze :(
Tak to odebrałem, może źle, któż to wie?
Pozdrawiam |
dnia 12.07.2016 12:31
Straszna bywa chwila, gdy sobie uświadamiamy, że ktoś już nie zadzwoni, pozostaje powspominać i celebrować echo... Pozdrawiam. |
dnia 12.07.2016 13:33
Piękny wiersz na temat? Powiedzmy, w mojej interpretacji, obojętny :)
:))) |
dnia 12.07.2016 14:02
Smutny tekst, dużo ciekawych sformułowań np. "Lecimy dźwiękiem w dźwięk"... Tylko tak nie do końca rozumiem fragment wersu: " Dzień gwałtownie przyspiesza"...Wydaje mi się, że jest odwrotnie... Pozdrawiam... |
dnia 12.07.2016 14:04
Pierwszy wers jest komunikatem kategorycznym.
Pozostałe są echem.Całość zapisana bez egzaltacji słabnącym głosem, dawniej wyrazistym. A na teraz został głos telefonicznej skrytki. Dla przypomnienia, jak burzy się puls... Może wcale nie mniej?
Pozdrawiam ciepło. |
dnia 12.07.2016 16:15
przyjazne dźwięki stanowią podstawę bytu, złe dźwięki są jak trucizna :( pozdrawiam, |
dnia 12.07.2016 18:09
Tak - też sądzę, że pamiętamy obraz ale i dźwięk słów, czasem może bolesnych, może źle odczytanych, najgorszy jest krzyk, który często jest wynikiem niemocy, braku porozumienia się, czy nagromadzonych w nas emocji, jednakże najgorsza jest msz cisza nastająca wówczas gdy ktoś nam bliski odchodzi, sądzę, że wówczas wolelibyśmy już nawet powrót do jakieś sprzeczki byleby móc ten głos usłyszeć.
Pozdrawiam. |
dnia 12.07.2016 19:22
...gdyby cisza była chwilowym brakiem zasięgu..pozdr. |
dnia 12.07.2016 20:00
Wracam tu i wracam, ten wiersz mnie przyciąga jak magnes. Wpasował się w moje przeżycia. Pozdrawiam |
dnia 12.07.2016 21:51
P.S Errata - napisałam najgorszy jest krzyk, a później najgorsza jest cisza, nie, krzyk może być nie halo, ale cisza jest gorsza, gdy jest w nas świadomość, że już tej osoby nie usłyszymy, czy nie zobaczymy, niestety znam ten stan z autopsji, niestety wiem jaka ona może być wymowna:(
Pozdrawiam raz jeszcze. |
dnia 13.07.2016 12:04
Bardzo dziękuję za komentarze i przepraszam, że tym razem dziękuję wszystkim jednocześnie. K a ż d ą wypowiedź ogromnie sobie cenię. Są wielce ciekawe i chętnie odpowiedziałabym każdemu z Was z osobna, jak zawsze to czynię. Z szacunku dla komentującego. Ten wiersz, wyjątkowo, zawiesiłam w "eterze", aby pofrunął. Nie chcę hamować jego lotu moim gadulstwem. Serdecznie pozdrawiam :-) |
dnia 13.07.2016 20:44
Wielowymiarowo, ciekawie.Może chodzi o rozstanie z powodu nieporozumienia, kłótni: krzyk wdziera się w krew i burzy puls, a może, to rozstanie na zawsze, z powodu śmierci i ten krzyk, co burzy puls, to krzyk rozpaczy?... Więź jest muzyką i obrazem,
a słowa trwaniem... - piękna fraza. Wiersz do wielokrotnego czytania, na pewno jeszcze wrócę, pozdrawiam |
dnia 14.07.2016 07:49
Pozostaje dźwięk, zapach, pamięć dotyku i spojrzenia.
Wymowie. Zatrzymal. |
dnia 25.10.2016 11:00
Najgorsza jest cisza msz. Wiersz zatrzymuje, pod wielkim wrażeniem pozdrawiam, Dorota-:) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 35
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|