dnia 29.04.2016 11:15
Pięknie, same ważne stwierdzenia umocowane powtórzonym nie rozumiemy i na koniec pytanie retoryczne. Ktoś bardzo mądry zauważył, że ludzkie poznanie ma się tak do wszechświata, jak proporcja naszego ciała do ogromu wszechświata. Pozdrawiam. |
dnia 29.04.2016 11:15
nie mógłbyś tego napisać po polsku bez nachalnych powtórzeń i bolesnego patosu? |
dnia 29.04.2016 11:47
silva dziękuję za Pięknie, za same ważne stwierdzenia i za bardzo mądrą refleksję. Pozdrowienia odwzajemniam. |
dnia 29.04.2016 12:02
Doceniam zręczne użycie epifory. Moja sugestia: wiersz byłby jeszcze lepszy w przypadku zmniejszenia liczby przydawek dopełniaczowym.
Pozdrawiam serdecznie :)))) |
dnia 29.04.2016 12:03
milo i ja przecież jest napisane po polsku, te nachalne powtórzenia to epifora, a bolesnego patosu wg. mnie tu nie ma, może troszeczkę delikatnego patosu, który w wierszach jest czasem pożądany.
Kilkunastoletnia różnica wieku między nami powoduje(chyba), że każdy z nas pisze inaczej i nie powinniśmy się pouczać, jak powinno to nasze pisanie wyglądać. Jestem o wiele starszy od Ciebie, może dlatego taki staromodny. Pozdrawiam :-) |
dnia 29.04.2016 12:14
joan właśnie na temat epifory pisałem, gdy dodałem zauważyłem Twój komentarz, w którym ową dostrzegłaś, za co dziękuję, no i za stwierdzenie, że została zręcznie użyta. Odnośnie przydawek, może masz rację, ale wiersz był napisany bardzo dawno temu, dlatego z sentymentu do niego nie będę nic zmieniał. Dziękuję za przychylny komentarz.
Pozdrawiam również serdecznie. :-))))) |
dnia 29.04.2016 12:20
Jaki miałaby egzystencja, gdyby każdy wszystko wiedział? |
dnia 29.04.2016 13:02
nawet jeśli według ciebie jest różnica wieku /co mnie nie rusza, bo to niczego nie zmienia/, to umiar zawsze jest wskazany.
zapytałem uczciwie, jako czytelnik, a ty odpowiedziałeś jak /dobierz sobie pasujący epitet/.
wyprodukowałeś pustaka dla nawiedzonych gimnazjalistek:
jezior płynna pustka - inwersja, czy hak w dobry smak?
zwierciadeł księżyca - dopełniasz się, czy kreujesz?
drzew miast zielonych
przyjaciół wiatru
gasnących oddechów słońca
kołysanki życia
płaszcza nocy cichej
kompozytora snów
pieśni miłosnej słowika
spokoju uśpionych kwiatów
pasji uniesień - brawo za delikatność
dlaczego nie rozumiemy życia? - bo nic o nim nie wiemy?
bo stawiamy słowa za słowami, sobie a muzom?
pozdrawiam. czytelnik |
dnia 29.04.2016 15:50
Axeman Jaki miałaby egzystencja - co miałaby? |
dnia 29.04.2016 15:56
milo i ja
Napisałem, że z powodu odpowiedniego wieku jestem taki staromodny, dlatego w moim pisaniu mało nowoczesności może. Czy umiar zawsze wskazany? Zależy w jakim sensie, np. gdy mam wypić sto gramów wódki, "na głowę" oczywiście to nawet do czegoś takiego "nie siadam", zaczynam od co najmniej "krowy" "na łeb", dlatego piję tylko w weekendy, żeby mieć więcej czasu na odpowiednią libację.
Zapytałeś jako czytelnik, a ja jako autor szczerze odpowiedziałem, nie mając zamiaru Ciebie niczym urazić, dlatego nie rozumiem pretensji w Twoim komentarzu. Wolę chyba pisać dla nawiedzonych gimnazjalistek niż nawiedzone komentarze czytać.
Widzę jednak, że mój wiersz wzbudził w Tobie spore zainteresowanie, jeżeli taką dokładną jego analizę raczyłeś sporządzić.
Czy nic nie wiemy o życiu? Życia uczymy się cały czas i przypuszczam, że gdy mój wiek osiągniesz, to trochę więcej o nim wiedzieć będziesz, mam taką przynajmniej cichą nadzieję.
Pozdrawiam - Autor
P.S. Czy Brzechwa, Tuwim, Asnyk, Tetmajer, Słowacki, Leśmian itd., itp. też Twoim zdaniem pisali dla nawiedzonych gimnazjalistek?
Czy Twój komentarz nie obraża użytkowników tego portalu, którym ten wiersz mimo wszystko przypadł do gustu? |
dnia 29.04.2016 16:51
Czy egzystencja miałaby sens jeśli każdy wiedziałby wszystko? |
dnia 29.04.2016 17:20
Ciekawe zadumanie nad życiem, z końcowym pytaniem retorycznym,
poza tym, sądzę, że epifory podkreślają przekaz, w dobrym tego słowa znaczeniu.
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 29.04.2016 17:38
Nie wiek tarczą, lecz umiejętności.
Kto tak pisał? I ty przyrównujesz się do nich?
Pogratulować dobrego samopoczucia. Zresztą dyskusja tu zbędna. |
dnia 29.04.2016 18:27
Axeman gdybym wiedział wszystko odpowiedziałbym na Twoje pytanie. |
dnia 29.04.2016 18:31
Niepoprawna optymistka Twoje komentarze sprawiają, że optymistyczniej postrzegam świat i ludzi przede wszystkim.
Pozdrawiam cieplutko. :-) |
dnia 29.04.2016 18:36
milo i ja nie obracaj kota ogonem, dobrze wiesz o co mi chodzi, pewnie, że dyskusja tu zbędna. |
dnia 29.04.2016 19:19
Zapamiętam ten wiersz, będę go sobie powtarzać z nie rozumiem, stanie się w ten sposób dla mnie bardziej osobisty. Pozdrawiam |
dnia 29.04.2016 20:03
Życie tak szybko nam umyka
tak trudno nam wartości tworzyć
utrwalić uśmiech gdy zanika
pozwól nam Panie jeszcze pożyć
odkupić grzechy zaniechania
otworzyć przed ubogim dłonie
jeszcze raz poczuć smak kochania
łzami radości zwilżyć skronie
Jesteś wielce inspirującym poetą, dziękuję i Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊. |
dnia 29.04.2016 20:03
koma17 nie do końca rozumiem Twój komentarz, może dlatego, że jest weekend? :-) Nie wiem, czy to sarkazm, czy pochwała? Mogłabyś troszeczkę jaśniej, będę wdzięczny. Pozdrawiam. |
dnia 29.04.2016 20:11
Alfred jestem bardzo zaskoczony Twoim komentarzem i praktycznie nie wiem jak odpisać. Dziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziękuję, na tyle w tej chwili mnie stać.
Pozdrawiam serdecznie i udanego weekendu życzę. :-) |
dnia 29.04.2016 20:46
Pochwała. Czytając zamiast nie rozumiemy na końcach strof nie rozumiem Twoim wierszem mówię o moim własnym życiu niezrozumiałym, czyli staje się on dla mnie bardziej osobisty. :-) |
dnia 30.04.2016 00:10
Nie chce pan zmienić z sentymentu a szkoda. Byłby naprawdę dobry wiersz, do którego można wracać. Zresztą w komentarzu określi pan jednoznacznie, że to autor ma rację a większość piszących na PP to grafomani.
Ludzie widząc autora poproszę wogóle nie zagłądać i nie komentować arcymistrza poezji, zobaczymy jak poczytny będzie, Kogoś kto nie ptrafiostroić słowa można nazwać różnie.
Jesteś pan jak świadek jehowy, który bez przerwy pisał grafomanię rymowaną na poezji.org dziwne że Krzywak nie wywalił artysty pewnie mu zapłacił.
Pisz pan to wolny kraj ale zapamiętaj z takim podejściem do czytelnika daleko się nie zajedzie.
Ludzie nie karmcie grafomana 40 letniego zignorujcie i finito.
Poeta a reszta to grafomani autor ma zawsze rację. Ciekawe tak trolla karmić. |
dnia 30.04.2016 02:16
koma17 w takim razie zaszczyt to dla mnie ogromny. Komentarzem Twoim wzruszony dziękuję, życie niezrozumiałe chyba przeznaczeniem naszym niestety. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 30.04.2016 02:37
Axeman nie wiem o co chodzi w Twoim komentarzu, słowa jakieś bez składu i ładu, może z kimś mnie pomyliłeś, Krzywaka żadnego nie znam, a 40 lat chciałbym mieć obecnie, niestety o wiele lat musiałbym się w czasie cofnąć, nie potrafię. Chyba nie próbujesz mnie obrazić swoim komentarzem? |
dnia 30.04.2016 10:09
dopełniaczówka nie jest tu aż tak tragiczna, czytałem o wiele bardziej udziwnioną, żeby nie powiedzieć dziwaczną. Rzeczywiście może razić przesyt, ale konstrukcja wiersza (wyliczanka) poniekąd usprawiedliwia, użycie takiej a nie innej formy. Osobiście nie jestem entuzjastą tego stylu poezjowania, ale jak widać ono podobać. |
dnia 30.04.2016 10:11
*ale jak widać może się ono podobać. |
dnia 30.04.2016 15:37
Robert Furs
Witam Pana u siebie pod gruszą. Skłamałbym pisząc, że nie jestem zaskoczony pańską wizytą, napiszę więcej, zaszczycony nią jestem, tym bardziej, że pański komentarz w pewien sposób przyjazny jest mojemu wierszowi.
Gdyby to było możliwe pocztą elektroniczną, to chętnie poczęstowałbym Pana butelką piwa marki "Książ", którym właśnie się delektuję, a tak jedynie za pańskie zdrowie napić się mogę. Na zdrowie więc i pozdrawiam za odwiedziny dziękując. |
dnia 30.04.2016 17:42
zawsze należy się spodziewać niespodziewanego :) piwa zwykle nie pijam, ale na czerwone wino zawszę się skuszę, jest w naszym wieku dużo zdrowsze. Proszę jednak mojego wpisu nie traktować jako ostrzegawczego napisu na każdej butelce, :) |
dnia 30.04.2016 20:05
Autorze drogi, starociami raczysz a coś bieżącego, nie z przed 30 z hakiem lat? |
dnia 01.05.2016 06:52
pieśni miłosnej słowika...tak...troszkę patetycznie...ale wiersz z epiforą uzasadnia ten posmak...a mi teraz rano w domu pięknie śpiewa pomarańczowy kanarek - podobno pomarańczowe śpiewają najpiękniej... |
dnia 01.05.2016 23:28
Robert Furs wino czerwone, ale słodkie i najlepiej hiszpańskie, oczywiście zdarza się czasem. Piwo lubię i piję trochę profilaktycznie, żeby do nawrotu kamicy nerkowej nie dopuścić. Pewna pani doktor powiedziała mi w tajemnicy, że najlepsze na pozbycie się kamieni nerkowych jest właśnie piwo.
Kiedyś cierpiałem bardzo i długo na to nader bolesne schorzenie, zacząłem pić piwo i pozbyłem się kamyków, największy z nich umieszczony w moczowodzie miał 12 mm średnicy. Poród był trochę bolesny i krwawy, ale od kilkunastu lat mam spokój z piaskiem i kamicą.
Opisałem ten fakt dość obszernie, a nuż komuś na tym portalu coś podobnego dolega(czego oczywiście nikomu nie życzę), to recepta na takie przypadłości gotowa. Pozdrawiam. |
dnia 01.05.2016 23:36
Ooo i na coś bieżącego czas przyjdzie, może już mam coś takiego nawet, ale cierpliwości, jeszcze niektórzy z Was zdążą się nad tymi moimi współczesnymi tekstami się poznęcać. |
dnia 01.05.2016 23:41
benlach jak śpiewają pomarańczowe nie wiem, miałem żółtego, którego uratowałem przed szponami i dziobem rozgniewanego gawrona. Śpiewał pięknie, chyba w podziękowaniu za uratowanie mu życia. |
dnia 02.05.2016 12:18
jestem już od kilku lat, stałem pacjentem mojej urolożki, z jej pomocą kamyków pozbyłem się bez krwawo, bez bólu, i nie bez przyjemności. Mógłbym przesłać wyniki USG, by potwierdzić fakty, że i bez cudów mogą znikać kamyki, :) |
dnia 04.05.2016 15:48
Robercie - "bez krwawo", czy bezkrwawo? |
dnia 06.05.2016 09:59
Kazimiera Szczykutowicz miło mi Panią gościć pomimo, że tylko ze słuszną uwagą do Pana Roberta wstąpić pani raczyła, korzystając z okazji pozdrowić sobie serdecznie Panią pozwolę. :-) |