poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 18.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Pokrzywy
Para.dwoje
mały książę
zawieszenie broni
Makrokosmos od kuchni
Wyjdź
Szczęście i Krem
Stasiowe wiersze
Liczebniki
Procesja Fatimska
Wiersz - tytuł: Na lotnisku w Dubaju

Na lotnisku w Dubaju
góry złota sięgają, od podłogi dosłownie po sufit.
Każdy, kto tu przyleci
ozłocony wyleci,
wystrojony w abaje, kandury.

Można kupić za grosze
bransolety i brosze, wysadzane kamieniem szlachetnym,
urodzonym w odmętach
oceanów, lub w głębiach,
najciemniejszych skał Kilimandżaro.

Można podjeść słodyczy,
nadziewanych daktyli - migdałami pistacją, lub serem;
Zapamiętać na zawsze,
orientalną przyprawą
przesłodzony, arabski deserek.

Na lotnisku w Dubaju
W gigantycznym akwarium, z rekinami gupiki pływają.
Granat nieba w swej grozie,
gwiazdy studzi o wschodzie,
mirażami pustyni rozgrzane.

Na lotnisku w Dubaju
nie brak zgiełku, aj - waju; - W złoty sedes klop, raz w raz uderza.
Na wielbłądzie szejk jedzie
z innym szejkiem w tandemie,
który na lwie lotnisko przemierza.

Na lotnisku w Dubaju
różne dziwy się czają, by dewizy przyjezdnym wyrywać;
To arabian mascotte,
to ściereczki pachnące,
to Dżinn w parze z lampą Alladyna.

Na lotnisku w Dubaju
czuć jest oddech dirhamów, wodnych fajek, arabskich tradycji;
- Gejty, cuda i kiksy
chcę w tym wierszu przybliżyć
tym - co, poza własne frustracje, nie wyjdą nigdy.
Dodane przez viviana dnia 16.02.2016 06:12 ˇ 10 Komentarzy · 701 Czytań · Drukuj
Komentarze
Mithotyn dnia 16.02.2016 07:50
..."tytuł" jako incipit powinien wyglądać ianczej
Alfred dnia 16.02.2016 09:13
Na lotnisku w Dubaju
nic za darmo nie dają
za pieniądze tam nawet
i wielbłądy śpiewają

u nas biednie i głodno
ale za to swobodnie
można wypić
i śmiać się do woli

Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 .
kurtad41 dnia 16.02.2016 11:20
Na lotnisku w Dubaju,
jak w każdym erzatzu raju
dziwy nie dla takich jak i ja,
który swego już ryja
daleko w starości będąc
nie wychyla, choć dedykację
z przyjemnością przyjmuje.

Bo to jemu nie truje
samopoczucia wcale
i to afirmuje zuchwale;
bo i mała ciekawostka
może być nawet słodka.

A podróż vivianny
przynosi nie marny
dorobek poetycki;
choćby ten widoczny.
Dokształcający
i przybliżający.

A mój wers kończący,
jest pozdrawiający.
Hardy dnia 16.02.2016 13:34
Dedykacja przyjęta,
w słowa wiersza zaklęta.

Przyjemne i z przyjemnością przeczytane :)

PS. Ostatni wers nie współgra z ostatnimi wersami w poprzednich strofach .Sugeruję zmianę, np.:
*tym - co, poza własne frustracje, nie wyjdą nigdy. - tym, co poza frustracje nie wyjdą.
Również w przedostatnim wersie *tym na: swym"/mym (aby nie powtarzał się "tym").
silva dnia 16.02.2016 13:37
Przeczytałam z zaciekawieniem, jako że znam Dubaj tylko z filmów i opowieści brata ciotecznego. Nie podoba mi się puenta, jest zbyt dyskredytująca. Pozdrawiam.
Niepoprawna optymistka dnia 16.02.2016 17:02
Na lotnisku w Dubaju nie byłam zatem je chętnie zwiedziłam,
a puenta podobnie jak przedmówcom nie przypadła mi do gustu.
Pozdrawiam.
viviana dnia 17.02.2016 00:07
Mithotyn, silva, Niepoprawna... nie podoba się tytuł, puenta?? No cóż, niektórzy już tak mają, że czują żal do garbatego, o to, że ma wyprostowane dzieci. Jeśli ten wiersz w czymś pomoże, to będę happy.
Pozdrowienia dla Czytelników
Ooo dnia 17.02.2016 10:57
Całkiem sympatyczne.
Jedynie w zwrotce:
Na lotnisku w Dubaju
nie brak zgiełku, aj - waju; - W złoty sedes klop, raz w raz uderza.
Na wielbłądzie szejk jedzie
z innym szejkiem w tandemie,
który na lwie lotnisko przemierza.

Sedes i klop to to samo i co raz w raz uderza? Zgiełk, aj-waj?
Szejk, który na lotnisko przemierza jest niegramatyczne.
Ostatnie dwa wersy tekstu niepotrzebne, burzą wcześniejszą sympatię do Autorki.
Ooo dnia 17.02.2016 11:01
Oczywiście myślałem o tandemie, że dwóch szejków na jednym wielbładzie, a lotnisko jest lwie. A tu jeden szejk na wielbłądzie, drugi na lwie - ale to nie jest tandem.
Roman Rzucidło dnia 17.02.2016 11:41
Na lotnisku w Dubaju,podrap się po lewym jaju...
Wiem, przepraszam,przegiąłem. Ale twórczość autorki wprawia mnie w nastrój do najbardziej dennych wygłupów
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67325350 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005