Ula napisała wiersz o czerwonym kolorze,
a przecież on niebezpieczny, gdy byk w złym humorze.
Więc ja napiszę dziś o zielonym,
choć nie jest on moim ulubionym.
Więc bywają zielone oczy kota,
a zielone jeść wiśnie to głupota.
Zielona jest trawa, zielone są drzewa,
lecz mewa tego koloru nie miewa.
Podobno to kolor dla oczu zdrowy.
A zielone jabłka? Są dobre dla krowy?
Lecz najbardziej to ja lubię kolor brązowy,
ale o nim nie jest wierszyk owy.
Dodane przez Jolanta Z
dnia 06.02.2016 17:20 ˇ
13 Komentarzy ·
816 Czytań ·
|