poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 18.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
Ostatnio dodane Wiersze
Roszada w niedoczasie
Miłość
Wierßcz
eteryczny avatar
Reszta została w myś...
Anihilacja
Cichosza
Dafno! Ciebie nie c...
Szczegóły
Z jedwabnych przywid...
Wiersz - tytuł: kronika pewnego przykazania
kiedyś nie trzeba było wołać tłumacza
ani układać programów do katechez

nikt nie próbował zdobywać przestrzeni
między słowem a milczeniem

z czasem przepaść stała się ziemią niczyją
samosiejki bez pozwolenia przekraczały granice

częste zstępowanie na dół przestało przynosić owoce
odkąd ludzie wiedzeni oszczędnością
zaczęli korzystać z błogosławieństwa
tylko w nadzwyczajnych okolicznościach

puste kłosy bronią się przed pożarciem
wystawiając geny na licytację
jak skała zamieniona w glinę która nawet nie udaje
że szuka drogi powrotnej
Dodane przez Tomasz Kowalczyk dnia 24.08.2014 17:28 ˇ 24 Komentarzy · 1153 Czytań · Drukuj
Komentarze
aleksanderulissestor dnia 24.08.2014 18:57
-:))))
na tym polega dowcip że nie znasz się przyjacielu na tym o czym od dłuższego czasu nauczasz
to cud że nie oberwałeś za takie nauki kałamarzem od bakałarza
nagromadzenie głupot w tym tekście jest historyczne na miarę piramid
dzięki bogu za parę tygodni większość (prócz mnie) zapomni o tym
czytając te brednie prawie rozumiem religijnie co rusz obrażanych w tym kraju
ręce mnie opadają obywatelu kowalczyk
-;(
mefisto35 dnia 24.08.2014 19:43
Stwierdzenie : że nikt kiedyś nie próbował zdobywać przestrzeni, zapamiętam na wieki, gdyż jest to odkrycie nie z tego świata.
Mithotyn dnia 24.08.2014 20:20
...jak zwykle, jest przy czym się zatrzymać z refleksją w tle.
jeszcze do niego wrócę, gdyż warto... sprawy doczesne chełpią się przywilejem, zatem do napisania
Ewa Włodek dnia 24.08.2014 21:02
wbrew temu, co może się nasunąć przy "pierwszym czytaniu" , a szczególnie po przeczytaniu tytułu, ja sensu tego wiersza nie odbieram jako nawiązania do religii. Przykazanie - tutaj czytam jako zasadę bycia po prostu porządnym człowiekiem (tu by się mieścił cały Dekalog, który jest właśnie zbiorem zaleceń, jak być zwyczajnie przyzwoitym człowiekiem). Ale co to dziś znaczy "porządny człowiek"? Ano, właśnie, to jest pytanie. W tym wierszu, szczególnie w ostatniej cząstce i w zamykającym dwuwersie jest refleksja, że to, co kiedyś było skałą, opoką, na której można było budować, teraz dewaluuje się i jest - gliną, mocno niepewnym fundamentem, skoro brakło fundamentalnych wartości, wypartych przez antywartości...Tak odebrałam sens wiersza, ale mogę nie mieć racji, rzecz jasna. Pozdrawiam serdecznie, Ewa
aleksanderulissestor dnia 24.08.2014 21:08
-:)))
brawo
maszyna która robi pi................
kto by się nie zatrzymał
każdy głupi się zatrzymuje bo to jakaś atrakcja poniekąd JAK WYPADEK NA ŚREDNIÓWCE
właściwie nie wiem po jaki się rzucam pan kowalczyk zajmie stanowisko
jak zwykł to robić
-:)))
femme dnia 24.08.2014 21:28
skała zamieniona w glinę która nawet nie udaje
że szuka drogi powrotnej


najbardziej

czasem nawet lepiej być gliną

a czasem skałą nigdy się nie zmieniać

człowiek całe życie się uczy... pzd
IRGA dnia 24.08.2014 21:32
Bardzo dobry wiersz, Tomaszu. Pozdrawiam. Irga
potrzaskane zwierciadło dnia 24.08.2014 21:39
świetny doskonale skonstruowany tekst sama poezja bez lania wody i zbytniej gadaniny pozdrawiam
Jędrzej Kuzyn dnia 24.08.2014 22:22
Nie lubię wierszy, które głoszą, że kiedyś było lepiej. Lepiej nie było. Było inaczej. A ten tekst, ślizga się po powierzchni. Kilka ogólnych stwierdzeń. Nic ciekawego. Kto posiada warsztat, może tak w nieskończoność. A ten wiersz, nie ma drugiego dna i nie odkrywa przed czytelnikiem niczego nowego. Bo wiersz jest o niczym.
Pozdrawiam
aleksanderulissestor dnia 24.08.2014 22:32
-;)
(_ _ _)

nie oszukujmy się
rozumiem traumę autora ale bez przesady
pp to nie miejsce na takie zajawki
tym bardziej
tekst do dupy
częstochowski
bez błysku same klisze bez rozwinięcia
ciut nie konspekt
do katechezy
-
-:))

**************************

Usunięto administracyjnie prowokacyjny fragment komentarza. W ocenie czyjegoś pisania, a szczególnie jego całokształtu konieczne jest powstrzymanie się od prymitywnych porównań otwarcie nawiązujących do sfery wiadomych i pejoratywnie kojarzących się czynności fizjologicznych. Proszę o tym pamiętać w przyszłości.

moderator 4
25.08.2014 ; 17:48
IZa dnia 24.08.2014 22:37
Nie odbieram wiersza jako stricte religijnego, czy ściśle związanego z religią, z wyznaniem.
To może być tak samo o relacjach międzyludzkich gdzie brak porozumienia, gdzie błahe sprawy zalewają to co ważne w życiu.
A z gliny bez nakładu dodatkowej pracy / wypalenie, etcetera/ nic trwałego nie da się ulepić. Glina pod strumieniami deszczu, szczególnie tych "kwaśnych" deszczy / wiecznie niezadowolonych ludzi/ po prostu się rozmywa.
Pytanie, czy lepiej być skałą?...której nic i nikt nie przełamie, nie pokona? Pewnie nie. W życiu trzeba elastyczności, a przede wszystkim człowieczeństwa i umiejętności takiego życia aby u schyłku go się nie wstydzić
."...i korzystać z błogosławieństwa tylko w nadzwyczajnych okolicznościach"...niech nas docenią ci z którymi przyszło się w życiu spotkać i niech oni mają powód aby nam błogosławić.
Tak pozwoliłam sobie na "moje" przetransponować treść, którą Tomku podałeś.
Lubię wiersze przy których mogę się zastanowić...przemyśleć i wyciągać wnioski dla siebie.
Dziękuję za ten wiersz i serdeczności ślę....................IZa
abi dnia 24.08.2014 22:44
jest kawał refleksji, jednak mam problem z formą twoich wierszy,
pozdrawiam
aleksanderulissestor dnia 24.08.2014 22:45
-:))))))))))))))))))))))))))))))))))
poważnie
nie zapomnij o przyklęku
bez tego nic nie jest ważne
-:)))))))))))))))))))))))))))))
aleksanderulissestor dnia 25.08.2014 00:24
-]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]
amn
-]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]
etszked dnia 25.08.2014 06:50
Oj, oj, oj Panie Tomaszu zabiłeś mi niezłego ćwieka. Czytam i czytam, zastanawiam się. Jest głęboka refleksja nad człowiekiem, w ogóle nad ludzkością ale odpowiedzi trzeba szukać w samym sobie i to jest chyba cały urok tego wiersza. Co do formy chyba trochę podkulawiona ale to w odniesieniu do przesłania to pikuś. Bardzo dobry z plusem. Pozdrawiam serdecznie.
Mithotyn dnia 25.08.2014 07:00
tekst niesie wątpliwości, a w uliryczniony sposób... może nawet obawę/dygresję

kiedyś nie trzeba było wołać tłumacza
ani układać programów do katechez


kiedyś wyssany a priori z mlekiem matki archetyp, cementował całe społeczności i nikt nie podważał prawd niesionych przez biegłych w piśmie. dzisiaj, owy stan może niepokoić, co poniektóre instytucje lub organizacje, gdzie uchybienia i deontologiczne deficyty w momencie rozpowszechnionej umiejętności werbalizowania/pisania sprowadzonego do kilku procesorów, nie dziwi natłokiem, coraz większej ilości pytań (świat się skurczył), a przy tym uwstecznienia, skoro już na kartonach od mikrofali trzeba umieszczać wizerunek kota zakazujący jego wsadzanie do urządzenia.

nikt nie próbował zdobywać przestrzeni
między słowem a milczeniem


dzisiaj autonomia jest w cenie - każdy fragment świadomości może być wykorzystany na potrzeby, nie koniecznie jednostki czy grupy... i nie do końca się zgadzam, że nikt nie próbował - zależne to będzie od punktu widzenia, zaś to, dość swobodnie dysponuje światłem ukazując tylko dogodne dla oświetlającego "wartości"

z czasem przepaść stała się ziemią niczyją
samosiejki bez pozwolenia przekraczały granice


choć jest niepewność z tłustkiem i jego umiejscowieniem, to pewnie do upływającego w miarę czasu i dla niego znalazłbym miejsce

częste zstępowanie na dół przestało przynosić owoce
odkąd ludzie wiedzeni oszczędnością
zaczęli korzystać z błogosławieństwa
tylko w nadzwyczajnych okolicznościach

puste kłosy bronią się przed pożarciem
wystawiając geny na licytację
jak skała zamieniona w glinę która nawet nie udaje
że szuka drogi powrotnej


ogólnie rzecz tycząca spłycenie nie tylko wartości dogmatów ale również "moralnych" ikon do niedawna wytyczającymi kierunek, z którym należało się liczyć oraz iść, nie wchodząc w drogę współbraciom. wydawałoby się proste i niepodważalne... tak jeżeli grunt opiewał w pokorę, a nie psychopatyczne podejście narzucające za każdym razem jedynie słuszny punkt widzenia, bez względu na płeć czy wyznanie w sprowadzeniu do pseudoegalitarnego czynnika, jakim niewątpliwie jest przez tak wielu windowany i nie znoszący sprzeciwu (a domagający się tolerancji) zamordyzm. Wagnerowski zmierzch może być faktem... kiedyś lękiem, a po czasie z czcią uznawano błędy zamieniając je w doktrynę. męczeństwo niosło za sobą ołtarze, choć wyścielone krwią, a pieśń cielców rozbrzmiewała tacą w każdej świątyni.

spowszedniały widzenia i objawienia, choć nadal muszą być obwarowane tonami papieru - i myślę, że nie jest tak źle w kwestii instytucjonalnej, czy też uwszechpolskowionej, skoro tak samo łatwo o lekarza psychiatrę w kościele, który ma w kieszeni klucze do zamkniętych w salach szpitala mesjaszy, jak o klechę podważającego pryncypałów

tekst - a właściwie wiersz pokazuje wyjałowienie imperatywów. pokazuje jednostkę/człowieka, który bez GPS nie trafi do kibla, który niewydolny wychowawczo ekshibicjonistycznie przechodzi w celebrytę, który innym niewydolnym uświadamia, że wyzywające rodziców dziecko, to rzecz normalna... wskazuje na uwstecznienie, gdzie życie jest podyktowane megabajtami, a słowo człowiek jest sprowadzone do ilości "przyjaciół" na facebook`u

i nie ważne ile jeszcze dyskusji sprowokuje taki stan, i kto będzie chciał, choć przez chwilę uelastycznić się intelektualnie odkładając na półkę kostyczność, bo właśnie w tym, dobry....................................jest wiersz
aleksanderulissestor dnia 25.08.2014 09:31
-))))))
wam się wydaje że osiągnęliście himalaje
bo namięszaliście we łbach żakom i innym
patrząc z boku trudno jest mi zachować dystans ale nie posunąłbym się do takich pierdół i na pewno nie pozwoliłbym nikomu żeby ich bronił
są rzeczy na tem weświecie co się same broniom
a panowie nawet (_ _ _)
tak a propos
,,(_ _ _) w jakim (_ _ _) kraju żyjecie ''
jak was (_ _ _)
z apostolskim pozdrowieniem
,,(_ _ _)''
(_ _ _) nie ma dyskusji tam gdzie strażnicy zastanawiaja się jak (_ _ _) ludowi wytłumaczyć się z tego co robią
(_ _ _) !!!!!!!!!!!!!!!!
przepraszam za kolo
-:))))))))))))))
cytaty z życia ale nie bez przyjemności -:))
pozdrawiam

**********************************
Usunięto administracyjnie prowokacyjne fragmenty powyższego komentarza oraz wulgaryzmy nie wnoszące nic ponad nadmierną dawkę niepotrzebnych emocji.

Panie aleksandrzeulissestorze,

co w Pana dziś wstąpiło? Pański dzisiejszy komentarz z godziny 9:31 absolutnie nie dotyczy wiersza. Atakuje Pan w nim używając agresywnych, niewybrednych i wulgarnych słów, Pana Tomasza Kowalczyka oraz osoby, które dały tutaj wyraz swoim pozytywnym odczuciom po przeczytaniu powyższego wiersza. Wysyłanie polemisty/ów "do lekarza" na PP kończy się najczęściej upomnieniem dla osoby coś takiego sugerującej. Nie inaczej będzie dziś w przypadku Pana. Proszę w przyszłości wziąć na serio pod uwagę, że sposób w jaki dziś odniósł się do innych użytkowników tego portalu jest niedopuszczalny i nie będzie tolerowany.

moderator 4
25.08.2014 ; 18:00
Kazimiera Szczykutowicz dnia 25.08.2014 09:56
"kiedyś nie trzeba było ... " - to świadczy o postępie, trzeba układać programy i szukać dobrych tłumaczy, a "przestrzeń między słowem i milczeniem" jest bardzo ważna, jest myśleniem.
"skała zamieniona w glinę ... nie udaje że szuka drogi powrotnej" - bardzo ciekawe określenie, chociaż - skruszona skała, pomieszana z wodą daje masę łatwą do formowania - glinę. Po odparowaniu wody jest twarda.
Podoba mi się wiersz, ale bym wyrzuciła przedostatnią zwrotkę, wiążąc pozostałe części krótszym nowo zbudowanym wersem. Pozdrawiam
aleksanderulissestor dnia 25.08.2014 18:27
-))))

jak boga kocham
wali mnie to
moderator4 dnia 25.08.2014 18:59
Panie aleksanderulisestor.

Skoro w tak lekceważący sposób reaguje Pan na moje słowa, nie pozostawia mi do wyboru innej opcji niż okresowa blokada pańskiego konta. Zostaje ona wprowadzona natychmiastowo.
Szady siebr Daniel dnia 26.08.2014 12:45
dobry wiersz. bardzo na tak. pozdrawiam.
bezecnik dnia 26.08.2014 12:53
Wiersz zawiera to, co mi w tej materii w duszy gra, zaś forma doskonale dostosowana do poruszanego tematu. Pozostaje stać z otwartą gębą i zazdrościć. Serdecznie gratuluję.
Nie pojmuję natomiast niektórych reakcji pod wierszem. Ale te, być może celowo (?), potwierdzają tylko główne jego tezy.
bezecnik dnia 26.08.2014 20:06
moderator4
Z powyższego wnioskuję, iż odsyłanie do lekarzy jest naganne, natomiast "kurwa mać" i "do chuja" nie są wulgaryzmami (gdyż nie zostały usunięte).
moderator4 dnia 27.08.2014 11:23
Nie zawsze usuwamy wulgaryzmy. Zwłaszcza gdy są częścią utworu ich użycie bywa zasadne i broni się. W tym przypadku przyznam Panu rację. Należało być konsekwentnym i usunąć wszystkie. Pozostały niektóre z nich. I stało się tak w wyniku mojego przeoczenia. Poprawiłem przed chwilą ten swój błąd.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 5
Użytkownicy Online: silva

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67026909 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005