morze wygładziło brzegi
wygląda na ugłaskane przez słońce
delektując się chwilą spokoju skubię brwi
w ciszy mam wątpliwości czy żyję
ból pobudza do działania napędzając
tym samym myśli
gdy wiotczeje pamięć by ujędrnić pośladki
biegam schodami góra-dół
bez emocji przyglądam się zmarszczkom
nikt nie chce być schwytanym motylem
oddzielam rogówkę od siatkówki
stwarzały halowy obraz
ciężkie powieki nie przeczą grawitacji
stosując peeling kawitacyjny
dzielę życie na wersy
Dodane przez no_name
dnia 01.12.2013 20:04 ˇ
16 Komentarzy ·
643 Czytań ·
|