|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: HIACYNT ALBO KROKUS |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 20.11.2013 12:01
Rzecz o tolerancji. Dla mnie to tęczowa farsa - nie mówię o wierszu.
pozdrawiam |
dnia 20.11.2013 13:29
Haikerze, mistrzu,
moim zdaniem, jak by sobie odpuścić kurwę, pedała i skok od tyłu to nie byłoby wiersza. Pytanie tylko, czy z kurwą, pedałem itd. wiersz jest. Może jednak nie o to chodzi, czy to wiersz, czy czkawka, bo co wolno wojewodzie... |
dnia 20.11.2013 14:49
czytam i czytam to jest po prostu piękna czysta poezja ,coś pięknego ,zatrzymuje na dłużą chwilę .hihihihi |
dnia 20.11.2013 15:16
haiker
Zaintrygował mnie tytuł wiersza,Hiacynt-kochanek boga Apolla,Krokus nieszczęśliwie zakochany w nimfie.Od pradziejów mamy społeczność hetero i homo.Tolerancja, to bardzo często wymuszona zgoda,na temat tego,co jest złe lub dobre.Szacunek dla inności,powinien stanowić podstawę relacji interpersonalnych.Wiersz,dotyka nas wszystkich.
pozdrawiam serdecznie |
dnia 20.11.2013 15:38
Po przeczytaniu twego UTWORU Cieszę się, że Ci się udało zrealizować marzenia - może nie tyle o woielkiej - ale o własnej poezji; O TOLERANCJI - jwj braku u nas - pisałem w innym komantarzu: wbrew tzw opinii obiegowej nietolerancja w Polsce jest, ale w zupełnie innym mieejscu niż ją ci, którzy dziela ludzi na "postepowych" i "niepostepowych". W Holandii, gdzie zalegalizowane są i narkotyki i uśmiercanie na życzenie - około 1/3 kraju zmieszkałe jest przez ortodoksyjnych chrzescijan (kalwinów) W tych okręgach nie tylko nie ma parad czy klubów gejowskich, ale nie wolno pracować w niedziele i świeta - zakaz obowiązuje też..."niewierzących", by swoimi uczynkami nie gorzyli tychże kalwinów. Zakaz jest tak ostry, że obejmuje nawet... niedzielne truchtanie (jogging0 CZY KOSZENIE PRZYDOMOWEGO TRAWNIKA, bo to czynności, przy których nasepuje zmęczenie. A to już jest sprzeczne z Biblią .. I jkto wie o tym w "katolickiej' Polsce (Katolicka w cudzysłowie, bo raczej jest ona, niestety: złodziejska, źle rządzona - tzn tak, że (aby ukryć nikompetencję, neptyzm itd) rzuca się TŁUMOM tematy zastępcze w świetlanych ramach: równości, postępu, ochrony środowiska itd.
Raz jeszcze - po lekturze pozdrawiam Autora z uznaniem i ciepło. |
dnia 20.11.2013 16:10
Spodobało mi się to florystyczno-mitologiczne odniesienie do tematu. Bardzo. Taki majstersztyk konceptualny. Sam wiersz ma dużą siłę wyrazu; brzmi mocno, zdecydowanie. Zastanawiam się tylko, z iloma podmiotami mamy tu do czynienia. W tekście wyczuwam obecność dwóch podmiotów: jeden czynny (mówi), drugi bierny (słucha) ("Po której stronie jesteś?"; "(nie, nikt nie mówił wtedy gej)"), ewentualnie jest to monolog jednej osoby, która próbuje sobie wszystko usystematyzować. |
dnia 20.11.2013 16:53
albo kurwa albo daltonista, ale żeby jedni i drugie :-) |
dnia 20.11.2013 19:48
Ja tu widzę wielowymiarowy, króciutki felieton urywaną prozą pocięty na wersy. Z bezecnikiem się zgodziłbym poza tym. |
dnia 21.11.2013 18:26
teraz temat na topie: "tolerancja" wymuszona poprawnością polityczna, czy jak się tam to licho nazywa. "Tolerancję" nie bez kozery ujęłam w cudzysłów, bo prawdę prawd napisałeś w ostatniej cząstce, a konkretnie w jej pierwszych trzech wersach. Tak kiedyś była faktycznie tolerancja - ludzie innej orientacji żyli sobie wśród nas, także w parach (nawet bardzo znane postacie z naszego życia kulturalnego, politycznego i nie tylko, exemplum pewien pan - pisarz i polityk, przyznający się do swojego katolicyzmu w czasach "gomółkowskich", żył sobie pod jednym dachem se swoim wieloletnim partnerem, a później nawet spoczęli obok siebie, i nikt z tego afery nie robił. Na żadnym - że tak powiem - szczeblu "drabiny społecznej" zresztą. Dopóki to była prywatna sprawa między dwiema osobami i dopóki to nie było szkodliwe społecznie. Teraz - vide "tęczowa inicjatywa" w USA! Ciekawe, kiedy będziemy mieli to samo w Europie! I teraz pytanie - po jakie licho ja to piszę? Ano, bo Twój wiersz - to jeden z fajniejszych głosów w tak zwanym przedmiocie - pod względem przyjętej konwencji: taki jakby głos jednego gościa do drugiego w sprawie, która nie koniecznie warta jest głosu. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 21.11.2013 19:28
-:))))
tak czy inaczej
b. dobry przykład jak nie należy pisać
tekst jest tak samo sensowny jak ta cała tęcza łącznie z jej nazwą i miejscem ekspozycji
-:))
pozdrawiam |
dnia 23.11.2013 16:36
Nie da się podzielić świata na równe części i nie powinno pierwsze skojarzenie.
Bezwzględność pokazana w wierszu jest jak młot i kowadło.
Jak dla mnie trudna tematyka inności (ale może ciekawa w środku?). Jedynie przekonująca.
Bardzo trudno jest pisać o polityce. Na koniec przytoczę S. W.
Cóż tam Panie w Polityce?
Chińczyki trzymają się mocno? |
dnia 23.11.2013 16:46
aha a o żółtym wielbłądzie to już nie będę pisać,
pozdrawiam. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 23
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|