Panie władzo, panie władzo, przyszedłem ja z donosem
Siebie samego muszę podkablować
Niezdrowy tryb życia prowadzę i nie przejmuję się losem
Innych też deprawuję, proszę mnie aresztować
Maluję napisy na ścianach, krytykujące władzę
Uderzające w dobre obyczaje i ogółem w kulturę
Jestem niereformowalny, nic na to nie poradzę
Jestem erotomanem, gwałcę Poezję, Muzykę i Literaturę
Żądam kary śmierci, albo chociaż ciężkich robót
Winny wszystkich tych uczynków jestem
Profanuję sztukę, to chyba najlepszy powód
Z chęcią usiądę na elektrycznym krześle
Dodane przez EdwardH
dnia 27.02.2013 19:45 ˇ
2 Komentarzy ·
345 Czytań ·
|