dnia 01.07.2012 20:55
Zazdroszczę Małgorzacie, choć daleko mi do zawiści. |
dnia 01.07.2012 20:56
pełne bolesnego uroku. |
dnia 01.07.2012 21:36
pierwszy poprawić
drugi niepotrzebny
trzeci refleksja
ale niech będzie na temat
-:) |
dnia 01.07.2012 21:45
(_ _ _)
Usunięty został administracyjnie komentarz sprzeczny z 29 pkt. Regulaminu. gammel grise - przypominam, że na PP regulaminowe regulacje w sposób niedwuznaczny zabraniają stosowania prowokacyjnych uwag personalnych pod adresem osoby wyrażającej swoje krytyczne odczucia wobec tekstu. Każdy z użytkowników ma prawo skrytykować każdy tekst. Nawet taki, który wszystkim pozostałym czytelnikom będzie jawił się jako bardzo dobry. I nie można w rewanżu osądzać osoby mającej odmienne zdanie jako tej charakteryzującej się rzekomo niższą inteligencją. Wierszy swoich oraz innych autorów bronimy zupełnie innymi metodami. Przypominam o tym i zdecydowanie sugeruję powstrzymanie się od takich uwag w przyszłości.
moderator4 |
dnia 01.07.2012 22:09
Na prośbę Autorki edytowany został drugi wers drugiej cząstki. Wyraz drugi z trzecim zamieniłem miejscami. Kończący wiersz wyraz "Małgorzacie" wkleił się zbyt bardzo na dole. Zmieniłem jego położenie o dwa wersy w górę.
Pozdrawiam. |
dnia 01.07.2012 22:10
gammel !
o 23.45
masz prawo gadać od rzeczy
niech ci nocka lekką będzie
a rano -nie chciałbym być w twojej skórze
;) |
dnia 01.07.2012 22:29
Ciepła ludzkiego tu tyle i starań pomimo dotkliwego milczenia, bladości, bezruchu. Pięknie to zauważyłaś, że karmić możemy wtedy tylko snami.
Pozdrawiam. |
dnia 02.07.2012 04:21
Piękny wiersz. Aż znieruchomiałem. Takie teksty do jednorazowego przeczytania - tak mocno zagnieżdżają się w czytelniku, w którego sercu podatne miejsce...
Pozdrawiam - Tomek |
dnia 02.07.2012 06:09
Gammel, proszę, cisza, bo przeca tylko o to chodzi, żeby komuś nerwy puściły, żeby powiedział za dużo - i żeby była zadyma.
A ja chcę czytać twoje wiersze co tydzień a nie co miesiąc:) |
dnia 02.07.2012 06:13
Otulona - dziękuję:)
Aleksanderulissestor - dzięki, robię co mogę;))
Nitjer - dzięki, fajnie że ciepło znalazłeś, Czytelniku życzliwy:)
Tomasz - cieszy się wiersz, choć mu smutno:)
Moderator - ukłon, ale i prośba:) Czy Małgorzecie może być dołączone do ostatniego wersu? Przepraszam za marudzenie, dzięki wielkie:) |
dnia 02.07.2012 06:29
Odnajduję w tym wierszu znakomitą umiejetność budowania i przekazywania nastroju. Jak w strofach popniższych
Przyjdź końcem nocy, o świcie
Gdy mgły z zimnej rosy powstają
To pora, gdy drugie życie
przedwcześnie umarli dostają
Może zaczniemy od nowa
spóźnione, conocne rozmowy
TU będzie lepsza rozmowa
TAM iść wciąż nie jestem gotowy
A wtedy znów razem będziemy
przed ludzkim gadaniem się chować
I znów tu najmilszą nam będzie
powolna, w noc długą, rozmowa...
nie widzimy i w omawianym wierszu epatowania klimatami cmentarno - jękliwymi: to nie horror a raczej romatycznie uduchowione klimaty z Dziadów, pozbawione w zypełności pierwiastka lęku. To jak sprawozdanie z łączności - tym razem nie ze statkiem kosmicznym, ale równie dalekiej i trudnej technicznie.
Jak dla mnie - dobre wykonanie dobrego zamysłu. |
dnia 02.07.2012 07:32
wiersz ma klimat, jaki jest mi szczególnie bliski. Ta "relacja" peelki z "jej zmarłymi"... To bardzo specyficzna relacja, jakby peelka miała, hmmm - świadomość "światów równoległych", albo wręcz żyła w takim świecie. Poczytałam z ogromną przyjemnością. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 02.07.2012 07:49
Ok. Poprawiłem. "Małgorzacie" jest teraz w ostatnim wersie. Sorki, że od razu nie załapałem, jak to być powinno.
Miłego dnia :) |
dnia 02.07.2012 08:24
no to ja teraz na wprawki różowe i seledinkowe czekał będę :)
hey |
dnia 02.07.2012 08:26
Mrocznie, ale nie strasznie. To pierwsze wrażenie. Dreszcz jest. Pierwsze czytanie sprawia, że jest ten dreszcz, ale on rozwiewa się na rzecz chęci zrozumienia obrazów, przyjęcia wiersza.
Pozdrawiam. :)
Elm |
dnia 02.07.2012 09:15
Marek - ładny wiersz dla towarzystwa, dziękuję:)
Ewa - dzięki serdeczne, oby ten równoległy cokolwiek przypominał:)
Moderator - dzięki, Panie Czujny:) serdeczności
Wiese - niedoczekanie, gryzą się seledynki z różowymi, dzięki:)
Elmin - dziękuję bardzo:) |
dnia 02.07.2012 09:33
Wprawki- w najwyższym poetyckim kunsztu. Nic dodać nic ująć.
Pozdrawiam serdecznie ! |
dnia 02.07.2012 09:49
Jesteś jedną z moich ulubionych Autorek :) Gratki! |
dnia 02.07.2012 10:04
Klasa :) nie mogę się doczekać następnego. Pozdrowienia serdeczne :) |
dnia 02.07.2012 18:04
Ładnie, Sykomoro. Bardzo ładnie. :) |
dnia 02.07.2012 20:47
w pierwszym masz fajne kalki - kilka osób nabrało się na to ;)
w drugim jest pomysł, ale w wykonaniu znów kaleczki się odezwały nieśmiało....
w trzecim fajna płońta, "jak" zgrzytnął ostro....
całość do solidnego popracowania!
nie ulegaj poklepywaczom - pracuj, proszę! i nadal czekam na książkę!
pozdrowienia z kukorzewa :) |
dnia 02.07.2012 21:05
Jotek - dzięki:) Bym dodała, ale ćwiczę charakter:)
Kasiaballou - ale fajnie:)
Maciejowy - serdeczności:)
Ewa - bardzo dziękuję:)
Kukor - wiesz, to chyba temat, który przychodzi do wielu w podobnych obrazach, chciałam tego tekstu, pewnie to wprawka a może i nie, nie wiem, z jak pomyślę, bo mi teraz też zgrzyta, kiedy pokazałeś:) Co do książki - uśmiecham się szeeeroko:) Dzięki |
dnia 03.07.2012 20:09
Bardzo dobry wiersz, ot co! Pozdrawiam serdecznie. Irga |
dnia 04.07.2012 12:18
sykomoro - bardzo.
druga część wprowadziła mnie w klimat Dziwadełka Budzyńskiego.
to co wg mnie zbyteczne to ostatni wers pierwszej części -? a może się ułoży w tekście po kolejnym moim czytaniu :)?
pozdrowienia. |
dnia 04.07.2012 18:49
Dziękuję z serca:) |