dnia 27.06.2012 06:55
Bardzo ładny wiersz. Razi mnie tylko czasownik rozłazi, widziałbym tu inny, nawet imiesłów.
Ale ok.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 27.06.2012 06:57
zanim podniosę głowę
słowa uderzą o mur i połamią kark
nad padliną nie krążą
po raz ostatni sprawdzam głębokość
jeszcze kilka ruchów łopatą
za chwilę można zapalać znicze
zamykam oczy
nie chcę widzieć jak przestaje oddychać powietrze
tak mi się czyta:-)
pozdrawiam, |
dnia 27.06.2012 07:03
I tu niemal powtórzę ostatnio dodany komentarz: na salonliteracki.pl Paweł Podlipniak pisze o netpoezji tak, jak by wcześniej przeczytał ten właśnie wiersz. |
dnia 27.06.2012 07:12
jest refleksja...jest i żal, i strach, i bunt. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 27.06.2012 08:36
nad śmiercią nie krążą nawet sępy -
obrzydło im patrzenie
Pozdrawiam |
dnia 27.06.2012 09:02
Tekst odczytuję na dwa sposoby. Peel po śmierci lub peel grabarz. Czytam również bez zaimka "sobie" w pierwszej frazie oraz bez słów- "które fascynują się konaniem". Tekst zatrzymał (w przeciwieństwie do monotonnych wcześniejszych). Pozdrawiam :) |
dnia 27.06.2012 09:26
poezja cmentarna
razi mnie jedynie ten skrót myślowy jak to słowa łamią sobie kark o mur cmentarny
dobrze i z sensem opisana rola grabarza w ostatniej posłudze
dla większości taki grabarz nie istnieje w całej ceremonii nie jest nikim ważnym
całość robi wrażenie bo o to chyba chodziło |
dnia 27.06.2012 09:34
Przedostatnia:). A tak nieśmiało myślę - gdyby zakończyć
płomień zmieszany z dymem rozłazi się po ziemi
zamiast świecić chwyta za gardło i wypala płuca ?
Ale to tylko takie moje czytanie, lubię niedopowiedzenia,
poza tym jest dobrze, dla mnie nawet bardzo. Pozdrawiam. |
dnia 27.06.2012 10:00
chwilowo za trudny dla mnie - wrócę niebawem |
dnia 27.06.2012 12:06
jest to temat samoniosący się (samograj):
Kto mi oczy zamknie, pieniążek położy lub guzik tylko
Czy podwiąza mi szczękę aby ptak nie na..ał"
Kto me truchło zakopie
ALE
I tak niedoścignionym ideałem jest
"Czemu ty dręczysz mnie, córko grabarza
świeże kwiaty...."
I - nieco mniej doskonałe:
"Szedł pogrzeb ulicami
Chorągwiami powiewał
Trup się w trumnie obudził
I tak zaczął śpiewać
refren:
Wesoło było nam moim pogrzebie
Jeszcze się nigdy nie bawiłem tak
słonko świeciło wysoko na...."
I jeszcze kola przykładów, by wyskalować miarę:
Zembatego" "O wieko biją krople ddżu"
Przedwojenne "Komu dzwonią, temu dzwonią"
I - by zakończyć ten komentarz sami sobie dopowiedzcie, w jakim miejscu na skali widzę omawiany wiersz. |
dnia 27.06.2012 12:35
Tomaszu tym razem nie odgrywam się, poczekam na następny. tu kilka myśli posklejanych poprawnym lepiszczem trzyma się jako tako kupy. ostatni wers fatalny, powiem wprost grafonka przedniej próby, nawet tak flekowani przez ciebie sklejacze słów nie wpadli na to że powietrze oddycha. jakieś nowe prawidła biologii odkryłeś ? aaaa to na innej planecie |
dnia 27.06.2012 12:40
Wiesz, że nie lubię się rozpisywać, powiem tylko, że dotknął mnie Twój wiersz. Bardzo mocno. Pozdrawiam. Irga |
dnia 27.06.2012 15:56
"Człowiek dotknięty krzyczy".
Ja nie - |
dnia 27.06.2012 18:49
rapsod o Bemie Norwida jest z tych wierszy, które pozwalają oddychać po pogrzebie a nawet po śmierci -
tutaj , wiersz wyraża zdławienie faktem, a przecież Norwid gdzie indziej pisze o śmierci że człek jest od niej starszy...a jeśli tak, może się do niej odnieść z całą swoją powagą i godnością jak najdalszą od krótkowzrocznych emocji - |
dnia 27.06.2012 18:51
poza tym, był tu konkurs na wiersz miesiąca z tematem trup - niektóre cacane i odjazdowe; śmierć warto oswajać bo jest tak oczywista i codzienna w życiu jak oddech właśnie - |
dnia 27.06.2012 22:46
trudny temat, ale ważny. totalne przygnębienie wynurza się z głębi?
czy tak mi się wydaje?
bo zanim jeszcze, to chyba każdy ma coś do zrobienia tutaj i teraz, z pewnością tak jest...
i tą refleksją pozdrawiam |
dnia 28.06.2012 00:50
połamią --> skręcą ? |
dnia 28.06.2012 00:52
eee, uciekło,
i ma wszak znaczenia, chcesz, czy nie, powietrze oddychać przestanie :(
hey |
dnia 28.06.2012 13:38
Kazdy wers tego utworu podoba mi sie z osobna, kazdy z osobna mogly stac wierszem za to nie sadze zeby powyzsze wersy tworzyly utwor. |
dnia 28.06.2012 18:47
wiersz do deratyzacji,następnie do utylizacji.
Pozdrawiam T_K |
dnia 29.06.2012 07:26
zlepek banałów i udziwnień ... miejscem wiecznego spoczynku tego tekstu jest kosz - jego najciemniejsze zakamarki... |