mówił z akcentem. w moich stronach
nie naciska się na środek
wyrazu tak mocno. zostawia się
trochę powietrza. kobieta we mnie?
może to było tego dnia,
gdy stłukłam filiżankę?
rozpadał się deszcz i sypał świat na kawałki.
czy może wtedy, gdy
zakrywałam usta -
żebyś nie słyszał, jak trzepocze
we mnie ptak? wysoko unosi skrzydła.
tunele metra, warkot kół o szyny.
to zwyczajne ścieranie się materii.
tylko dokąd jedziemy tym razem.
do końca?
Dodane przez Bożena
dnia 17.04.2012 18:14 ˇ
8 Komentarzy ·
922 Czytań ·
|