dnia 16.09.2011 08:37
jesteś...;)))
wiesz ,że jesteś dobry...
z uśmiechami;)))))))))))m |
dnia 16.09.2011 08:51
mocne akty fizyczno-metafizyczne, może tak mi się zdaje |
dnia 16.09.2011 08:56
no i nie dziwię się peelowi, że nie chciałby stanąć przed nieprzyjaznym tłumem. Nikt z nas nie chaiałby się znaleźć w takiej sytuacji - bez kostiumu, w który zwykliśmy odziewać nasze ego. Nikt nie chviałby być bezbronny...Tak odczytałam sens, spodobał mi się. Pozdrawiam, Ewa |
dnia 16.09.2011 09:00
Bardzo jesteś i czas najwyższy na wyjście z dołka.
Zasyp go. Dobry, ciężki wiersz.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 16.09.2011 09:16
pozorowanie istnienia est dowodem na byt
(czasem zbyt dotkliwie swą bytność znaczący) |
dnia 16.09.2011 09:38
nieobce mi. jeszcze siedzi w pamięci. ze mnie już wyszło, na szczęście.
dzisiaj jestem silny. peelowi tego samego życzę.
podoba mi się bardzo, to zmaganie i ten wiersz.
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 16.09.2011 11:18
Mnie również dość mocno spodobał się ten wiersz.
Pozdrawiam. |
dnia 16.09.2011 13:32
już samo pytanie w tytule przesądza na tak... |
dnia 16.09.2011 14:08
Powiem ( napiszę), że mi się ten wiersz spodobał. I nie są to żarty, a fakt.
B. |
dnia 16.09.2011 14:44
na pewno niekiedy?
taką mam nadzieję
bynajmniej maskarada
nie trwa pernamentnie
a jeśli jest to istotą
naszego istnienia?
ten cholerny brak zgody
na siebie w czapce ze dzwoneczkiem
:):)
pozdrawiam |
dnia 16.09.2011 20:31
Dobry wiersz, stanley'u. Tak to jest... Pozdrawiam. Irga |
dnia 16.09.2011 21:54
odważny gest, obnazyć lęk przed obnażeniem, czyta się:) |
dnia 17.09.2011 03:55
a skrzynka PW pełniutka, dobrać się nie można ?
bardzo
hey |
dnia 17.09.2011 07:01
dziękuje za komentarze.
wiese już otwarta.
pozdrawiam |
dnia 17.09.2011 10:02
od poczatku do konca dobry wiersz, b.wzruszajacy! |
dnia 17.09.2011 12:55
dobry, pozdrawiam. |
dnia 17.09.2011 13:14
to tak jakby być albo nie być. Jakby mieć czy być. Pewne dopełniacze mnie jednak rażą. Pozdrawiam. |
dnia 17.09.2011 14:31
Świetny, z mnóstwem pytań do siebie, wątpliwości, z dozą ekshibicjonizmu wewnętrznego. Pozdrawiam. |
dnia 17.09.2011 17:46
zmieniłem dopełniacze w ostatniej wersji, dziękuję Natalia.
dziękuję za komentarze.
pozdrawiam |
dnia 17.09.2011 17:52
Cogito ergo sum,
mastermood, tytuł będzie udaję, więc jestem, chyba lepszy? |
dnia 17.09.2011 18:56
e, tam ...
nic nowego...
znow dobrze
znow wiersz
;P
pozdrawiam
;) |
dnia 17.09.2011 22:58
dawno Ciebie nie czytałam, wiersz mnie zatrzymał.
widocznie tego wart;)
najbardziej to:
niekiedy przybliża się. wysyła niewidzialne promienie,
metafizyczną aurę. nie dotykam w obawie, że zniknie
i odkryję swoją nagość. tłum dostrzeże zmianę, ubierze
ciało spojrzeniami.
i tak będę musiał żyć |
dnia 18.09.2011 11:46
Ciekawe zmagania. Życzę peelowi odnalezienia się. Pozdrawiam. |
dnia 19.09.2011 20:11
bez ciebie nigdy -kasiu
Bożena , cieszę się że zerknęłaś
rodi- dziękuje |
v6.01.7 © 2003-2005
![[www.pajacyk.pl]](/fusion/images/pajacyk.gif)