poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 23.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Po prostu miłość
Delikatny śnieg
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Wiersz - tytuł: CZERWIEŃ I CZERWIEŃ

Na Placu Czerwonym poeta krzyczy: to Bóg każe
pisać. Rozrzuca ręce zahaczając o Kreml. Nie jest
mu obce to co suche, puste, niedokładne. Wszystko

jest niepełnością, nawet liczba trzy, tym bardziej
liczba osiągająca idealną niedoskonałość; pi. Jest

luty. Otwieram szeroko okno. W mieszkaniu poetów
na ścianach kwitną grzyby. To właśnie jest przyjaźń
i tak się objawia. Nie ma już czerwonych dachów. Ona

i on trzymają się za ręce, ulicą maszerują czerwonoarmiści
po zdjęciu mundurów i szwów. Mają teraz kobiety i piszą
wiersze, po których się milczy. Okudżawa śpiewa: wybaczcie

piechocie i wszyscy wierzą, że słońce urośnie. Ona pociągnie usta
pomadką pasującą do krwistego stanika i na ucho szepnie poecie,
że ten kolor do niczego więcej nie pasuje. Czerwień i czerwień dają

czerwień. Wstyd i purpura. Odwaga i biel. Kroki coraz głośniejsze,
idą; to wiara, że słowa mają ideał niedoskonałości. Poeta wszystko

spisuje. Nigdy nie kładzie się przed północą, lubi oglądać
brunatne dachy Moskwy.


Dodane przez reteska dnia 19.05.2007 16:19 ˇ 28 Komentarzy · 2562 Czytań · Drukuj
Komentarze
Kuba Sajkowski dnia 19.05.2007 17:34
ten wiersz ma u mnie sporo punktów za sprawność i wnikliwość; niektóre obrazy jakby wyjęte z Mistrza i Małgorzaty :)
Kuba Sajkowski dnia 19.05.2007 17:36
(nie tylko Mistrza i Małgorzty; polecam "Czterdziesty pierwszy" Ławrieniewa - bardzo, bardzo sympatyczna opowieść o miłości czerwonoarmistki do białoarmisty)
Zbyszek63 dnia 19.05.2007 18:09
Skąd ta moda na ten mołotok przerywany interpunkcyjnie, szatkowany na strzępy bałagan ?
Kuba Sajkowski dnia 19.05.2007 19:26
Panie Zbyszku, jest jeszcze moda, by czytać wiersz zanim się bo skomentuje
J_S_ dnia 19.05.2007 23:12
O! Da sie? Da sie? Ano da sie awangardę uczynić znośną a nawet fajną, czytelną, przejrzystą. Gratulacje.
PJETA dnia 19.05.2007 23:33
świetne
jesteśmy pi
świetne
under the bloodred sky
ozon dnia 20.05.2007 02:32
dobry kawałek roboty... Pozdrawiam i kłaniam się :)
Piotr Gajda dnia 20.05.2007 08:05
świetny wiersz. pozdrawiam!
Mirka Szychowiak dnia 20.05.2007 08:06
zarąbisty kawałek. Egzotyczny wpis Pana Zbynia dodaje mu kolorytu:)
nitjer dnia 20.05.2007 08:26
Interesujący choćby przez to, że wcale niejednobarwny. I prawdziwy w przekazie prawdy o tamtych czasach. W całości - jak zawsze - bardzo sprawnie napisany. Mnie najbardziej podoba się w końcówce od "Okudżawa śpiewa" aż po "brunatne dachy Moskwy". Za najlepszy w wierszu uważam ten fragment:

Czerwień i czerwień dają
czerwień. Wstyd i purpura. Odwaga i biel. Kroki coraz głośniejsze,
idą;


Pozdrawiam :)
reteska dnia 20.05.2007 08:48
Dziękuję serdecznie za komentarze. :)
rotfl2 dnia 20.05.2007 09:48
mnie się tez bardzo podoba, ale konfrontując z historią wypada bardzo infantylnie
cicho dnia 20.05.2007 10:09
już Ci chyba kiedyś mówiłam o tym wierszu, Retesko, bardzo dobry (może wolałabym ciut bardziej oszczędnie w słowach, ale co tam), żadnego bałaganu tu nie dostrzegam, interpunkcyjnie bez zarzutu, nie ma się co przejmować niektórymi wpisami;) ot, taki koloryt lokalny.
Zbyszek63 dnia 20.05.2007 10:41
Omatko.... Tramdorenie o szopenie. Zbiórka słów i obrazków.
Pretensjonalne.
Zdecydowanie na nie.
margo dnia 20.05.2007 13:18
Panie Zbyszku :) to nie jest Tramdorenie o szopenie tylko niebanalna retrospekcja. zatrzymuje.
pozdrawiam.
Kuba Sajkowski dnia 20.05.2007 13:50
ale "tramdorenie o Szopenie" to bądź co bądź rewolucyjna analiza tego utworu! :) Moskwa jak kontrast czerni i bieli w klawiszach fortepianu? Rozrzucone ręce poety jako skojarzenie z grą pianisty? Genialne, retesko! :D
reteska dnia 20.05.2007 18:01
no kto by pomyślał, że ktoś aż tak daleko idących asocjacji się dopatrzył? ;)
pola45 dnia 20.05.2007 18:19
Ładnie pociągnięty temat, hm....bardzo ładnie, pozdrawiam:)
las dnia 20.05.2007 22:13
"Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem. Grzybem obojętnym, nieczułym, o zimnej, śliskiej skórze, twardym i delikatnym zarazem. Rosłabym na przewróconych drzewach, mrocznie i złowrogo, zawsze w ciszy, rozczapierzonymi grzybowymi palcami ssałabym z nich resztki słońca.
Rosłabym na tym co umarło."

"w mieszkaniu poetów
na ścianach kwitną grzyby"

tutaj mnie Twój wiersz przyprowadził. ale to tylko jedna ze ścieżek, na teraz może najmocniej odczuwalna.
i czerwień, i Moskwa (nostalgiczna tak bardzo, "a przecież mi żal..") ujmują serce lasu.
Autorka pisze wiersze po których się milczy.

pozdrawiam
Wierszofan dnia 20.05.2007 22:47
Bardzo na tak :) Pozdrawiam.
P.S.
tak nie a propos.....
Jeśli masz wersję Okudżawy - wymienię na S. Przybylską (też piekna)...dorzucę "A jednak żal" (Fetting) :)
Wierszofan dnia 20.05.2007 22:55
Wróciłem z Moskwy jakieś dwa miesiące temu... I wiesz, jak zwykle, w przymetrowych budkach z płytami kupisz wszystko. Od kompletu Qeen'ów po Baskova... Ale Okudżawy jak na lekarstwo. Wot wremia swobody...
podoba mi się czerwień i czerwień daje czerwień. Mądre.:)
nieza dnia 21.05.2007 08:19
Ona

i on trzymają się za ręce, /ulicą/ maszerują czerwonoarmiści
i właśnie ten fragment do urośnie - jest fantastyczny i bardzo, bardzo ważny.
I jeszcze to:
Czerwień i czerwień dają

czerwień. Wstyd i purpura. Odwaga i biel. Kroki coraz głośniejsze,
idą; to wiara, że słowa mają ideał niedoskonałości.


Nie porusza ten wiersz tak od razu, natychmiast, trzeba dopiero wyczytać, wejść w to.
:)
piotr kuśmirek dnia 21.05.2007 10:14
mhm :)
Grzegorz Wołoszyn dnia 21.05.2007 16:08
Łączę się w pomruku z Piotrem ;-)
reteska dnia 21.05.2007 16:21
dzięki, chłopaki, za pomruki. ;)

no i - rzecz jasna - wszystkim za zatrzymanie się. :)
henpust dnia 21.05.2007 19:56
Moskwa nie lubi łez. I tyle. Pozdrawiam. Henryk
henpust dnia 21.05.2007 19:58
Ale u Reteski znakomicie, Dla mnie : purpura ten płaszcz Chwały, która musiała być "zdetronizowana", A zresztą : Nawet Woland byłby zachwycony. Serdeczności. Henryk
kron dnia 23.05.2007 17:44
pamietam jak nazwałem Cię skończoną poetką. nic się nie zmieniło od tamtej pory :) s balszom priwietam. Rysiek
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 41
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71923782 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005