Niech gorących mórz lazury
innych pięknem urzekają,
...niech się pławią w plaż zachwycie;
dla mnie, świnie przy korycie,
pochylone, gdy chrząkają,
są prawdziwym rajem duszy .
Niech u fontann podziwiają,
fiuty bożków we Florencji,
chłodu wzniesione batystem;
a mnie, sprośny bój zachwytem,
korytkowym pędem wzdęty,
gdy się ryjem naparzają.
Niech im koszmar przez Wersale,
kaskadami z ścian paryskich
spływa na twarz i we włosy;
dla mnie, ważne - czy umoczy
ryj w pomyjach, czy dna sięgnie,
zatopiwszy łeb nad miarę?
I niech piją czekoladę
wielokrotnie i gorliwie,
aż się w lustrach raj ukaże;
mnie, by zdjął rozpusty zamęt...
- wystarczy mieć swoją świnię,
co miłe dniom chwile kradnie.
Dodane przez viviana
dnia 22.07.2011 14:50 ˇ
6 Komentarzy ·
778 Czytań ·
|