|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Dom (kartka z podróży) |
|
|
Wylegiwaliśmy się na plaży ubrani w swetry, kurtki, nakryci kocami,
bez majtek. Czytaliśmy opowiadania rosyjskich pisarek i wiersze
żydowskich poetów. A morze wpływało pomiędzy sylaby, zdania, zaśpiewy.
Mewy podchodziły na wyciągnięcie ręki, zakochane w żydowskich poetkach
i rosyjskich pisarzach - wrzeszcząc powtarzały frazy. Piasek mieszał się
z cyrylicą, a my mieszaliśmy się ze sobą, w pośpiechu, zachłannie.
Lubiliśmy przemieszczać się, podróżować. Żadnego miejsca nie nazywaliśmy
domem, dopóki nie znaleźliśmy plaży ubrani w swetry, kurtki, nakryci kocami,
bez majtek; dopóki nie zaczęliśmy czytać poetek i pisarzy. Zachłannie.
--
Międzyzdroje
Dodane przez AnnaAgata
dnia 21.07.2011 04:26 ˇ
23 Komentarzy ·
833 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 21.07.2011 07:16
bardzo podoba mi się. :) |
dnia 21.07.2011 08:37
no... |
dnia 21.07.2011 09:03
Ech, Anno, czyta się zachłannie. |
dnia 21.07.2011 09:09
Przypomniały mi się lata sześćdziesiąte. Wiersz bardzo przemyślany, pełen zaśpiewów.
Pozdrawiam, lir |
dnia 21.07.2011 09:10
Do tych rosyjskich, żydowskich ja dodam ciebie. Bardzo lubię twoje wiersze, pozdrawiam |
dnia 21.07.2011 09:41
Tylko druga strofa. Reszta, wg mnie, bardziej przypomina opowiadanie. |
dnia 21.07.2011 11:36
dawno nie czytało się tutaj tak dobrze...
jest poziom. |
dnia 21.07.2011 13:50
Nieźle, ciekawy wiersz.
JBZ |
dnia 21.07.2011 15:54
Brawo! To chyba pierwszy utwor zainspirowany polskim wybrzezem od ktorego nie robi sie niedobrze! Brawo! |
dnia 21.07.2011 16:40
Jest wiersz! |
dnia 21.07.2011 17:44
Nie wiem skąd te pozytywne opinie. Być może niektórzy z komentujących byli już zmęczeni, albo spedzili wakacje w Międzyzdrojach ( w których zresztą się urodziłem). |
dnia 21.07.2011 19:46
Paweł,żeby mnie zmuszać do logowania o tej godzinie?
wypoczętam,tekst prowadzi więc się czyta.
Międzyzdroje? unikam:)
z północnego miasta tylko Gdańsk:) |
dnia 21.07.2011 19:50
bardzo dobry wiersz, a powtarzalność niektórych fraz po mistrzowsku wpisana w wersy. |
dnia 21.07.2011 22:58
fajnie, że się podoba! :) thx za uwagę
[dlaczego tak strasznie zależy mi, żeby wiersz został zauważony, skomentowany, żeby zatrzymał. a jeszcze lepiej - wkurzył. jeśli wiem, że tekst jest dobry, dlaczego czekam na potwierdzenie od innych? ciągle szukam potwierdzenia u innych]
Paweł Loba, ale bo co? |
dnia 22.07.2011 11:24
ma klimacik i zapach :) |
dnia 22.07.2011 12:04
Wiesz co AnnoAgato. Nie wierzę w ani jedno słowo w tym wierszu. Nie wierzę, że czytaliście opowiadania rosyjskich pisarek i wiersze żydowskich poetów. Jeśli mewy powtarzały frazy tych wierszy, to ja, dobrze obeznany ze "śpiewem" mew, mogę sobie tylko wyobrazić jakość tych wierszy. I tu ważna rzecz! Mewy nigdy nie podchodzą na wyciągnięcie ręki. Najbardziej prawdopodobnym zdarzeniem jest dla mnie to, że leżeliście pod kocem bez majtek. Tu się zgodzę. Tak mogło być. Tak więc pic na wodę fotomontarz. Nie przejmuj się jednym negatywnym komentarzem. Jeżeli inni z uparciem powtarzają ci, że to jest piękne, to im zaufaj, i nie daj się zwieść takim zawistnym ludziom jak ja. Pozdrawiam i życzę wielu przyjaciół. |
dnia 22.07.2011 13:52
Paweł - przecież wiersz nie jest odzwierciedleniem rzeczywistości, nie jest zapisem relacji z TVN24, relacjonuje pewne stany, emocje, chwile przy pomocy --- metafor, przenosi, wyobraźni, posługuje się konwencją, no nie żartuj, że nie wiesz o czym mówię
Ten wiersz to próba powiedzenia, co ważne dla peelki/autorki/mnie w jednym :) że język, słowo, jego materia, że literatura z akcentem na poezje, to są cholernie fajne sprawy. istotne. jak dom. mój mąż mówi "ty jesteś moim domem", a ja odpowiadam "a Celan moim". takie tam :) |
dnia 24.07.2011 16:25
mimo porywów wiatru, spokojna, kojąca fala
pełne ciepła i spokoju, a jednak z pewną dynamiką
oczywiście, cicho ma rację, to chyba Twój ryt, tutejszy
nie ma rosyjskich pisarek, no może 3?
nie ma żydowskich poetek, no może 2?
nie męczcie siebie pierwszymi, nie katujcie mew drugimi :)
bardzo ładne
hey |
dnia 01.08.2011 13:59
powtarzalność fraz, to moja maniera. maniera? no tak!
lubię :) |
dnia 01.08.2011 18:22
Paweł Loba napisał: Mewy nigdy nie podchodzą na wyciągnięcie ręki.
Nie trzeba urodzić się w Miedzyzdrojach, by zobaczyć, jak mewy podlatują właśnie na wyciągnięcie ręki, łapią rzucone okruchy, a nawet prosto z ręki - widziałem i doświadczyłem!
Więc "kartka" i prawdziwa, i ładna... |
dnia 02.08.2011 10:29
mirszal - karmiłam mewy, podchodziły na bezpieczną odległość, ale kwestia dystansu mewa-człowiek nie wydawała się aż tak istotna, kiedy wiersz pisałm :) dzięki |
dnia 28.08.2018 21:58
Urzekł mnie piasek mieszający się z cyrylicą. Pozdrawiam. |
dnia 28.08.2018 22:08
powinnaś dostać medal - za przegląd lat w tempie expressowym :) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 46
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|