dnia 17.07.2011 18:42
o. przepraszam bardzo,
jam POETA sieciowy na wskroś
i aż się żachłem: tadek śliwiak
żydem nie był, choć był się narodził
we lwowi i nihilistą też nie był,
choć pił małowiele;
proszę tu impertynencji nie fondować gawiedzi,
wszak onaż uległa est wpływom różnorakim, demagogicznym zwłaszcza
i gniazd też proszę nie kalać, oni są wystarczająco pokalane
tak nam dopomóż, kto może
hey |
dnia 17.07.2011 18:53
kij w mrowisko-śmieszne |
dnia 17.07.2011 18:53
Trafna diagnoza ,mimo ze wiese ujął sie za Tadkiem Śliwiakiem,lista pominiętych moze byc długa:)))Ale ze jako to część pierwsza, wiec odczekam:))
Pozdrawiam z Pogórza:) |
dnia 17.07.2011 19:27
Nie ma co ganić dnia przed zachodem słońca. Czasami trzeba się z problemem przespać i w kolejnej części znaleźć więcej szacunku dla poetów, wszak oni solą tej ziemi są? :) |
dnia 17.07.2011 19:29
Wiese - oj, jam też sieciowa, cykl będzie, nie każdy się załapie:(
Stanley -myślisz? rozważę
Jotek - no i juz nie wiem, czy będzie kontynuacja:) też pozdrawiam, prawie z Pogórza:) |
dnia 17.07.2011 19:50
sykomoro! - może ja jestem nie tego - ale ... |
dnia 17.07.2011 20:11
sykomoro, oj, gęsta ta sieć w sieci, no chyba, że akurat natrafi się na dziurę. Twój wiersz też jest gęsty. Bardzo podoba mi się zwrot: "uprawianie teorii literatury" ;) czekam na ciąg dalszy. Serdeczności.
P.S.
zapomniałaś o cyklistach. jak mogłaś? |
dnia 17.07.2011 20:19
No, no Sykomoro, Ty się nie boisz? Tak odważnie wchodzisz w tę pajęczą sieć? :))) Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 17.07.2011 20:25
oj, niechby była ta kontynuacja...Serdeczności, Ewa |
dnia 17.07.2011 22:08
Paweł Loba - oj no:)
Irga, Ewa - no to jak będzie- was obarczę odpowiedzialnością:)
Janina -zwykle boję się po fakcie, serdecznie:)
Jędrzej - oddam sprawiedliwość, obiecuję:) |
dnia 17.07.2011 22:39
no, no
ubezpieczeni w parafiach od deszczu :)))
No i ten Miłosz:)))
Ostro jesteś, nie owijasz.
Pozdrawiam,
Ala |
dnia 18.07.2011 05:25
no staram się nie myśleć o:)
ciekawie się zapowiada..
pozdr. |
dnia 18.07.2011 05:29
Byli jeszcze akmeiści, ale to nic i tak bardzo fajnie.
W oczekiwaniu na kontynuację i z sieciowym pozdrowieniem, Idzi |
dnia 18.07.2011 07:08
moje postrzeganie jest może nieco inne, ale z zainteresowaniem poczytałam sobie. ciekawa dalszych części - pozdrawiam :) |
dnia 18.07.2011 07:45
cenię przypowieści. dlatego bardziej w swoje, aniżeli obce kieszenie zaglądam. wszelako poczytam, w czym siebie odnajdę.
pozdrawiam :) |
dnia 18.07.2011 07:48
chyba jednak : cudze |
dnia 18.07.2011 10:48
tym razem tylko druga strofa mnie zaciekawiła. niestety. |
dnia 18.07.2011 11:43
a la bracka - czy ja wiem?
rena - strach pomyśleć:)
Idzi -dzięki:)
kasiaballou - czasem się napisze coś i dziwnie jest:)
kropek - nie wiem, bo to takie wybrane:)
cicho - rozumiem i za wyrozumiałość ukłon:) |
dnia 18.07.2011 16:09
Nie widzę szans na zwrócenie Wisły tym kijem w mrowisku.
Celna satyra. Pozdrawiam. |